Temat: Surfari 4x4 Sahara Zachodnia

Witaj Maćku, narodził się pomysł, żeby spróbować zorganizować wyprawę 4x4 na Saharę Zachodnią w poszukiwaniu fajnych miejscówek na windsurfing/kite/surfing. Trasa wzdłuż wybrzeża Atlantyku do Dakhli (z opcją przedłużenia o Atlantic Road w Mauretanii), wstępny termin II połowa lipca, ok. 2 tygodnie + dojazd do Maroka. Trasa blisko oceanu, więc nie będzie tak gorąco jak w głębi lądu. Najbardziej ekonomicznie wyszłoby, gdyby zsynchronizować potrzeby wodniaków (bez własnych 4x4) z offroaderami i np. zaproponować wspólny wypad z Polski - np. zabrać 1-2 osoby ze sprzętem wind/kite/surf do własnego samochodu (potrzebny bagażnik dachowy) za udział w kosztach i ewentualną pomoc w prowadzeniu po czarnym. Biwaki na dziko, przy fajnych plażach (można też zabrać chaimy - namioty nomadów, bo się najlepiej w tych warunkach sprawdzają) - wodniacy surfują, reszta offrołdzi po pustyni. Pomysł trochę wariacki, więc daj znać proszę, co o tym sądzisz. Pozdrawiam

Temat: Surfari 4x4 Sahara Zachodnia

Wspaniały pomysł Kasia

Ja na razie jestem wylączony kończymy projekt do końca roku
Maroko zalanowaliśmy trip na koniec listopada wtedy są już świetne warunki na surfing

Pisz na mial tak kontakt jest dużo latwiejszy :)

pozdr

MaciekMaciek Krystosiak edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 00:31

Temat: Surfari 4x4 Sahara Zachodnia

Na maila będę pisać :). Termin się zmienił - to najprawdopodobniej będzie październik, większości tak pasuje (przynajmniej tym, którzy wybierają się z Polski własnymi 4x4). W listopadzie zaczyna się najlepszy surfing, ale za to termika znacznie siada na windsurfing i kite. Czyli taki termin pośredni...
Pozdrawiam!

Temat: Surfari 4x4 Sahara Zachodnia

Temat się skrystalizował. Wyprawa typu all-board (windsurfing, kite, surfing) samochodami terenowymi wzdłuż wybrzeża Atlantyku z Casablanki do Dakhli, z poznawaniem nowych spotów. Wlaściwie przecieramy szlaki, bo poza Essaouirą, Dakhlą i Tagazhout (surfing) reszta to terra incognita. Termin - październik wstępnie, dokładny termin do ustalenia. Przelot - najwygodniej Royal Air Maroc bezpośrednio z Warszawy do Casablanki (ok. 1300 zł w 2 strony). Transport - wynajete samochody terenowe (duże), liczymy 4 osoby w samochodzie. Noclegi w wiekszości w hotelach, częściowo w chaimach (namiotach nomadów), które zabieramy ze sobą.
Program z grubsza przedstawia sie tak:
dzień 1: przylot 19.15 do Casablanki, nocleg w Oualidii (hotel)
dzień 2: Oualidia pływamy, po południu do Essaouiry (hotel)
dzień 3: Essaouira cały dzień
dzień 4: Essaouira - Plage Blanche (namioty). Od Sidi Ifni trasa off-road
dzień 5: pływanie i off-road do Tarfayi (hotel)
dzień 6: pływanie i do Boudjour (częsciowo trasa off) (namioty albo hotelik)
dzień 7: docieramy do Dakhli (hotel albo namioty przy spocie, ja optuję za Sahara Regency)
dzień 8 i 9 Dakhla pływanie na różnych spotach, jazda po pustyni, dla chętnych wyprawa kutrem na duuuże ryby
dzień 10: Laayounne (hotel)
dzień 11: Tagazhout i surfing (raczej hotel, ale namioty niewykluczone)
dzień 12: do Marrakeszu (przez Atlas i Tizi'n Test), troche zwiedzania i kultury (hotel)
dzień 13: zależy o której wyjedziemy - trasa do Wodospadów Ouzoud (jak przed poludniem to górskim offroadem przez Demnate-Agouti-Azilal do Ouzoud (hotelik)
dzień 14: Ouzoud - Afourer - Casablanka (hotel)
dzień 15: skoro świt na lotnisko - wylot 9.05
Na razie tyle, ale wszelkie sugestie bywalców mile widziane . Cena za osobę 1250 euro (4 osoby w wynajętym). W cenie komplet bez przelotu i paliwa. Jeżeli ktoś chcialby własnym samochodem przyjechać, to wtedy liczymy 700 euro na głowę.
Pozdrawiam!