GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

chcialbym wrocic do wspinaczki;
znacie jakies fajne miejsca w krakowie?
Link do wypowiedziLink
Jakub Rozbicki

Jakub Rozbicki Coach ICF PCC, ICC,
CCLP

Temat: wspinaczka kraków

Jakieś konkretniejsze pytanie wskazane :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

:-)) W Krakowie jest duuużo miejsc :-)) aż dziw że o tym nie wiesz ;-)
Link do wypowiedziLink
Tomek M.

Tomek M. .

Temat: wspinaczka kraków

a pod Krakowem... ho, ho, ho... :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Wojtek A.:
:-)) W Krakowie jest duuużo miejsc :-)) aż dziw że o tym nie wiesz ;-)

chodzi mi o jakąś hale, czy mozna tam przyjsc samemu (kwestia asekuracji), czy potrzebny jest wlasny sprzet (uprzeze, karabinki liny)?
Link do wypowiedziLink
Barbara Krause

Barbara Krause .

Temat: wspinaczka kraków

Już kiedyś ktoś o to pytał (http://www.goldenline.pl/forum/wspinaczka/145393) i wtedy opisałam co i jak w Kraku w temacie wspinaczki słychać, z mojego subiektywnego punktu... wspinania ;) więc teraz tylko robię wklejkę :)
Pamiętaj jednak, że ile ludzi tyle opinii, więc to jest tylko i wyłącznie to co ja sądzę o profilach w Krk :)

A więc... sztuczne ścianki w Krk są cztery:

- KORONA, tylko z prowadzeniem, więc jak ktoś preferuje wędkę, to może napotkać tam małe problemy techniczne, ale można tam podpatrzyć innych i ich technikę i zawsze czegoś nowego się nauczyć ;)

- RENI, osobiście nie przepadam, bo mała powierzchnia podstawy i duże nagromadzenie na niej ścianek, powoduje niepotrzebny tłok (szczególnie wśród asekurujących), ale jest szeroka gama trudności ścieżek, z fajnymi przewieszkami

-HUTNIK- jest na zewnątrz... czyli lepiej się tam wybrać jak będzie cieplej i bardziej sucho ;) ale jak na Polskę dosyć oryginalna sprawa :)

-FORTECA- dużo przestrzeni, duże zróżnicowanie ścian od bardzo prostych od przewieszek z wyznaczonymi szóstkowymi trasami.

Jak widać wybór zależy tylko i wyłącznie od osobistych preferencji. Po prostu trzeba przyjść i zmierzyć się z każdą po kolei :)))

Na ogół jak się pójdzie na ściankę samemu, to znajdzie się jakiś przyjazny człek co też przyszedł sam lub w grupie nieparzystej i można wtedy wzajemnie się asekurować.

Oczywiście jest to kwestia indywidualna czy wspinać się z kimś o kim nic nie wiemy, jak asekuruje, jakie ma już w tym doświadczenie, czy ma sprawny sprzęt... Ja tak nie osobiście tego nie praktykuje, ale znam takich co robią tak regularnie i dobrze im z tym :)))
Link do wypowiedziLink
Adam S.

Adam S. inż., budownictwo
kolejowe,
uprawnienia bez
ograniczen...

Temat: wspinaczka kraków

Hej :)

Szukam kogoś chętnego do wspinania sie w ten weekend. Miejsce jeszcze można ustalić ale proponowałbym RENISPORT,najlepiej rano kiedy jeszcze nie ma dużo ludzi, czyli np. o 10

Chętnych prosze o info na priva
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Dawid D:
Wojtek A.:
:-)) W Krakowie jest duuużo miejsc :-)) aż dziw że o tym nie wiesz ;-)

chodzi mi o jakąś hale, czy mozna tam przyjsc samemu (kwestia asekuracji), czy potrzebny jest wlasny sprzet (uprzeze, karabinki liny)?

Tak jak mój przedmówca pisał tylko w Koronie trzeba mieć własny sprzęt. Natomiast co do Renisportu - nie można zapomnieć o ludziach, którzy rzeczywiście są nastawieni na wspinanie a nie lansowanie jak w Fortecy... Nie mówię oczywiście o wszystkich, ale generalnie forteca to komercha. Więc jeśli chcesz iść samemu i wspinać się z liną polecam właśnie Renisport, tam naprawdę każdy chętnie Cię ubezpieczy...

Natomiast trzeba przyznać że wadą Renisportu jest właśnie tłok i dlatego ostatnio częściej bywam w Fortecy, gdzie wybór ścian i wielkość jest bez porównania. Praktycznie zawsze znajdziesz jedną całą dla siebie na której spokojnie będziesz mógł robić obwody. No ale znowu - w Renisporcie masz za to dobrze przygotowane drogi i pod względem dydaktycznym i samej przyjemności wspinania. W fortecy praktycznie nie ma tasiemek i chociaż ostatnio przygotowano po jednym bulderze na ścianie - to już nie jest to samo.

Podsumowując w Krakowie znajdziesz dla każdego coś miłego :-)) Wal śmiało w ścianki i powodzenia! :-)
Link do wypowiedziLink
Barbara Fila

Barbara Fila NordFit Nordic
Walking & Fitness -
właściciel;
instruktor...

Temat: wspinaczka kraków

Wojtek A.:

Natomiast co do Renisportu - nie można zapomnieć o ludziach, którzy rzeczywiście są nastawieni na wspinanie a nie lansowanie jak w Fortecy... Nie mówię oczywiście o wszystkich, ale generalnie forteca to komercha.

czytam i jestem zdumiona!!!! jakie lansowanie w fortecy no proszę Cię skąd taki wniosek???!!!
chodzimy swoją ekipą i buldrujemy i jest superaśnie, nie zauważyłam żadnego lansu, a życzliwość ;)
Link do wypowiedziLink
Anna Jankowska

Anna Jankowska Tłumaczę
nieprzetłumaczalne

Temat: wspinaczka kraków

hmmmm Basiu....t om y nie dla lansu chodzimy? Hmmmmm to ja powżnie się zastanowię, czy jeszcze chodzić ;-P
Link do wypowiedziLink
Zbyszek Marcinkiewicz

Zbyszek Marcinkiewicz snow love

Temat: wspinaczka kraków

Nikt nie wspomina o zakrzówku, tam jest co robić latem i zimą. Polecam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Ania Jankowska:
hmmmm Basiu....t om y nie dla lansu chodzimy? Hmmmmm to ja powżnie się zastanowię, czy jeszcze chodzić ;-P

Ostatnio w Fortecy jest pięć lin na krzyż prawda? I to statycznych, początkującym sprawiających duże problemy (zacinanie w przyrządzie).

Skończy się mi tylko karnet i uciekam z powrotem do Reni...!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Wojtek A.:
Ania Jankowska:
hmmmm Basiu....t om y nie dla lansu chodzimy? Hmmmmm to ja powżnie się zastanowię, czy jeszcze chodzić ;-P

Ostatnio w Fortecy jest pięć lin na krzyż prawda? I to statycznych, początkującym sprawiających duże problemy (zacinanie w przyrządzie).

Skończy się mi tylko karnet i uciekam z powrotem do Reni...!

Hm..z mojego krótkiego doświadczenia sądzę, że początkujący jednak powinni nabrać sił i doświadczenia na dole, bo na linach mogą sobie na "dzień dobry" i innym zrobić krzywdę...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Witold N.:
Wojtek A.:
Ania Jankowska:
hmmmm Basiu....t om y nie dla lansu chodzimy? Hmmmmm to ja powżnie się zastanowię, czy jeszcze chodzić ;-P

Ostatnio w Fortecy jest pięć lin na krzyż prawda? I to statycznych, początkującym sprawiających duże problemy (zacinanie w przyrządzie).

Skończy się mi tylko karnet i uciekam z powrotem do Reni...!

Hm..z mojego krótkiego doświadczenia sądzę, że początkujący jednak powinni nabrać sił i doświadczenia na dole, bo na linach mogą sobie na "dzień dobry" i innym zrobić krzywdę...

Z mojego doświadczenia wynika że tylko 5% początkujących ma rzeczywiście problemy z asekuracją, reszta radzi sobie w tym świetnie. Moje doświadczenie wynika z własnoręcznego zarażenia wirusem wspinania ponad 20 osób :-)

Są osoby z którymi rzeczywiście bałem się na początku wspinać, ale nawet one szybko nabierały wprawy. Jeżeli nie będziesz asekurował innych, będziesz się bał to robić, to kiedy się tego nauczysz? Można zmniejszać ryzyko i chodzić na początku po prostych drogach na których się po prostu nie odpada nagle bez ostrzeżenia.

Forteca to nie jest najlepsze miejsce do nauki wspinania właśnie z powodu kiepskiej jakości lin. Polecam wybierz się chociaż raz do Reni to zobaczysz różnicę :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Oczywiście miałem na myśli o asekurowaniu kogoś już po przeszkoleniu przez obsługę ściany wspinaczkowej :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

[

Z mojego doświadczenia wynika że tylko 5% początkujących ma rzeczywiście problemy z asekuracją, reszta radzi sobie w tym świetnie. >
Są osoby z którymi rzeczywiście bałem się na początku wspinać, ale nawet one szybko nabierały wprawy. Jeżeli nie będziesz asekurował innych, będziesz się bał to robić, to kiedy się tego nauczysz? Można zmniejszać ryzyko i chodzić na początku po prostych drogach na których się po prostu nie odpada nagle bez ostrzeżenia.
Pisząc o robieniu sobie kuku nie miałem na myśli tych co stoją na dole, ale tych, którzy próbują (czasem za wszelką cenę)dotrzeć jak najwyżej - to moim zdaniem poważny błąd! I nawet najczujniejszy i najsilniejszy asekurujący nie uchroni amatora wspinaczki od wahadła, którego skutki przy małym doświadczeniu wymyśl sobie sam...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

"po prostych drogach na których się po prostu nie odpada nagle bez ostrzeżenia."

moim skromnym zdaniem nie ma drogi z której nie można odpaść - czy to na sztucznej czy prawdziwej ścianie zawsze chwyt czy stopień może odpaść i ju hu...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wspinaczka kraków

Witold N.:
[

Z mojego doświadczenia wynika że tylko 5% początkujących ma rzeczywiście problemy z asekuracją, reszta radzi sobie w tym świetnie. >
Są osoby z którymi rzeczywiście bałem się na początku wspinać, ale nawet one szybko nabierały wprawy. Jeżeli nie będziesz asekurował innych, będziesz się bał to robić, to kiedy się tego nauczysz? Można zmniejszać ryzyko i chodzić na początku po prostych drogach na których się po prostu nie odpada nagle bez ostrzeżenia.
Pisząc o robieniu sobie kuku nie miałem na myśli tych co stoją na dole, ale tych, którzy próbują (czasem za wszelką cenę)dotrzeć jak najwyżej - to moim zdaniem poważny błąd! I nawet najczujniejszy i najsilniejszy asekurujący nie uchroni amatora wspinaczki od wahadła, którego skutki przy małym doświadczeniu wymyśl sobie sam...

Eno nie przesadzajmy, każdy prosto po kursie jest przewrażliwiony :-) myślę że i Ciebie to teraz trafiło ;-) W fortecy niby na której ścianie śmiertelnie niebezpieczne jest wahadło? :-) Jeśli już to w kącie monolitu (na przeciw dziury), ale tam nie chodzą raczej początkujący.

Ja myślę że jeśli już by ktoś miał problem to z niskim odpadnięciem z dużej przewieszki (na wędce). Instruktorzy nie pokazują ludziom że nie wolno stać bezpośrednio w cieniu potencjalnego "lotu" i potem są różne dziwne sytuacje.
Link do wypowiedziLink
Barbara Fila

Barbara Fila NordFit Nordic
Walking & Fitness -
właściciel;
instruktor...

Temat: wspinaczka kraków

uczepiłeś się tej wędki, my z Witkiem i resztą ekipy bulderujemy, szkolimy swoją technikę chwytów, różnego rodzaju przejść i jak dla mnie to jest idealny wstęp by wędka miała sens, bo tak z marszu ruszyć w górę (na wędkę) to się mija z celem, bo wychodzimy bezmyślnie nie mając z reguły pojęcia jak powinno się technicznie chodzić i wytyczać trasę by to miało sens ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Szukam partner wspinaczka J...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj