Bartosz H. Pełnomocnik Zarządu
Temat: Aż wstyd się przyznać
Słuchajcie, potrzebuję małej rady bo zgłupiałemMiałem sporą przerwę we wspinaczce, powiedzmy pare lat. Wróciłem do nałogu czas jakiś temu, pobiegałem przez zime na panelu i wydawało mi się że jestem gotowy by pojechać w skały.
I tu mały problem. technika nie ginie, ręce, palce, plecy ok, ale jak przyszło do prowadzenia na kościach, zakładania przelotów, zacząłem łapać telegraf za telegrafem, aż skończyło się na bardzo niemiłym skurczu uda i musiałem wycofać się ze ściany.
I teraz pytanie. Czy wystarczy siłownia z typowymi ćwiczeniami na nogi (choć przy zakładaniu przelotów z reguły stoi się na czubkach więc mięśnie pracują chyba trochę inaczej), czy trzeba czego innego?
pozdrawiam