Maria
S.
Civis totius
mundi...
Temat: Tylko bez całowania!
Niagara przy nich to zaledwie cieknący strumyczek. Potrafią być totalne i miażdżące, niekiedy dodają skrzydeł, ale prawie zawsze pełno w nich sprzeczności. Mowa o dziecięcych emocjach. Każdy z nas miał z nimi kiedyś do czynienia, choćby "dzieckiem będąc".Niejednokrotnie bywamy wobec nich bezradni. Bo jak wytłumaczyć kilkulatkowi, że gniew, wstyd czy zazdrość to nieodłączni towarzysze naszego życia?
Warto w takich przypadkach sięgnąć po fachową pomoc. Psychologiczne poradniki – z racji dosyć specyficznej terminologii – odradzamy. Wszelakie czasopisma dla rodziców do tematu podchodzą bardzo wybiórczo. Co zatem zostaje? Na przykład najnowsza książka Grzegorza Kasdepke "Tylko bez całowania!". Została ona napisana z myślą zarówno o dzieciach, jak i dorosłych. Autor przy pomocy krótkich opowiadań "rozprawił" się z takimi emocjami jak tęsknota, wstyd, zazdrość, gniew, wstręt, nuda, poczucie krzywdy i radość. Każda historyjkę opatrzył stosownym komentarzem – innym dla dużego i małego czytelnika.
Akcja rozgrywa się w środowisku naturalnym dla kilkulatka, czyli w przedszkolu. Pewnego dnia pojawia się tam pani Miłka – drobniutka, bardzo ładna brunetka, z opadającą na oczy grzywką. Ma rozmawiać z dziećmi o uczuciach. I mimo że do pomocy ma teatralnego pajacyka, czeka ją arcytrudne zadanie. Cała wiedza zdobyta na pedagogicznej uczelni w zetknięciu z gromadą maluchów zostaje wystawiona na próbę. Rezolutny Bodzio, obrażalski Grześ i całuśna Rozalka dosyć spontanicznie dostarczają pani Milce tematów do poważnych dyskusji np. o wałkach na głowie, nudnej nudzie, czy ucieczkach do łazienki.
Książka, choć niedługa, jest prawdziwą kopalnią fantastycznych pomysłów na rozmowy z dzieckiem. Kasdepke napisał ją z dużym humorem i lekkością. Jednak kiedy trzeba, autor traktuje czytelnika z należytą powagą. Unika banalnych wyjaśnień czy też infantylnych przykładów, wykorzystując po prostu sytuacje z życia dziecka wzięte. Lektura przyjemna i pożyteczne. Bo o emocjach z maluchami rozmawiać trzeba, ważne, żeby robić to językiem dla nich przystępnym. Tak, jak to robi Grzegorz Kasdepke.
KONKURS
Konkurs wraz z wydawnictwem Nasza Księgarnia przygotowaliśmy dla was konkurs. Możecie w nim wygrać jeden z czterech egzemplarzy książki "Tylko bez całowania!". Wystarczy tylko podać, jak nazywa się stworzony przez Grzegorza Kasdepke bohater, który na co dzień zajmuje się rozwiązywaniem detektywistycznych zagadek. W temacie maila proszę wpisać KONKURS TYLKO BEZ CAŁOWANIA, a w treści swój adres. Na wasze odpowiedzi czekamy do 1 czerwca pod adresem redakcja@kulturaonline.pl. Spośród wszystkich osób, które do nas napiszą, wylosujemy czworo zwycięzców (otrzymają maile potwierdzające wygraną).
http://kulturaonline.pl