Temat: Dyskusja dot. działania w rynku internetowym.
no jeśli masz do czynienia z małym a bardzo pomysłowym zespołem, to można wyobrazić sobie biznesplan, który zakłada, że wprowadza się na rynek innowacyjne produkty na jakimś tam poziomie przyzwoitości (do ustalenia i - zapewne - zależne od innowacyjności projektu) i czekasz spokojnie na oferty kupna.
model taki jest o tyle korzystny, że nie musisz inwestować w rozwój projektu (tu wynagrodzenia dla ludzi, marketing itd.), za to knujesz następny pomysł.
napisałem wyżej: "czekasz spokojnie na oferty", wydaje mi się bowiem, że jest to - rzekłbym - najbardziej elegancka forma robienia tego typu interesów.
odnosząc się do innych postów zajmę takie stanowisko: nie uprawiałbym sprzedaży biznesplanów jako produktów. na papierze większość projektów wygląda OK. lepiej kupuje się to, co już jakoś (tu znowu: poziom "jakoś" jest umowny) działa.