Temat: Belysio.com najbardziej innowacyjną mikrofirmą
Daniel K.:
Grzegorz Marynowicz:
Pewnie macie rację. Przez porażkę rozumiem bardziej fakt, że przy takich środkach na promocję projekt nie rośnie.
jako startup jest kiepski, bo naprawde nie potrzeba duzych srodkow, zeby to skopiowac i przy nadal niskim kryterium wejscia
osiagnac to samo. jesli jakis operator telefonii komorkowej nie
wejdzie w belysio, to za pol roku belysio bedzie tu, gdzie jest.
jesli jakis operator zrobi to bez belysio, to belysio bedzie z
tylu.
czesc.
nie chce tu za duzo pisac na forum, moze podziele sie wrazeniami z sektora 'mobile' kidys przy piwie:)
natomiast drobne sprostowanie tej dyskusji sie nalezy..
1. promocja. hmm skad pomysl ze mamy takie srodki na promocje? akurat jest to miejsce gdzie bardzo duzo nam brakuje. w Polsce na promocje nie wydaliśmy ani złotówki. a chcielibyśmy pewnie móc wydać dużo. Cale zainteresowanie przyszlo z zewnątrz.
zgadzam sie ze kazdy startup komorkowy powinien jak najintensywniej szukac wspolpracy z portalami webowymi lub operatorami. w komorkach bycie samotnikiem jest trudne.
2. slaby wzrost... jasne ze zdaje sobie sprawe z roznych bledow ktore popelnilismy, ale przy jedynej, niewielkiej promocji na getjar którą mamy, wydaje mi sie ze nie jest zle. a ze wiralny wzrost dziala slabo? coz, jak zaczynalismy to byla to nowosc, co ma dobre strony, ale i zle - nowinki musza byc czytelnie podane i wytlumaczone, a my zamiast tego skupilismy sie na rozbudowie funkcjonalnosci
niesamowita fragmentacja platformy sprzetowej tez nie jest tu nigdy sprzymierzencem. dlatego stwierdzenie 'nie potrzeba duzych srodkow zeby to skopiowac'.. mnie nie przekonuje. czekamy na dalsza konkurencje
tylko przed kopiowaniem poczekajcie na belysio 2.0. pojawi sie przed swietami i sporo zmieni.
pozdrawiam
Grzegorz