Temat: długi weekend... kto chętny?

tylko jeszcze nie zdecydowałem się,
czy nad morzem, czy w górach...
ktoś mi pomoże w wyborze?

z prawdopodobnego braku kwater, pozwolę sobie zasugerować namioty;
wiem, ze nie wszyscy przywykli do tej klasy wypoczynku, ale mnie to pasuje, nie przeszkadza, a nawet wyjdzie na zdrowie;)

w planach mam różne takie zabawy towarzyskie, integrujące chętnych na wycieczkę;
np, zawody w leżeniu plackiem na plaży;
albo bieg z przeszkodami - przez fale;
odbijanie piłki od chodzących turystów - siatkówka plażowa;
chód na orientację i wytrzymałość - to w górach;
zabawa w chowanego - to też w górach;
tropem dzikiego zwierza - i znowu w górach;

sportowe nastawienie wynika z odbywającej się właśnie olimpiady; przesiąkłem bojowym hartem ducha naszych reprezentantów usilnie wspinających się po pierwszy w tej imprezie medal;)

ponadto w planach dużo nieplanowych niespodzianek
oraz jakieś folklorystyczne pokazy fajerwerków,
zwane w niektóorych regionach ogniskiem;

wszystko to do zrealizowania w grupie, im liczniejszej, tym bardziej skłonnej do działań na pograniczu suspensu i totalnej improwizacji...

zapraszam