Temat: KIJ W MROWISKO: ubezpieczenia są za drogie!
Jak długo jest agentem Panie Danielu ?
Zwą mnie świerzynka :)
Natomiast jeśli składka wpłacona przeze mnie stanowi kilka procent sumy ubezpieczenia przy ryzyku wypłaty odszkodowania rzedu promili, to mam wrażenie, że ktoś mnie robi w popularnego wała. Przyznam, że nie do końca Pan mnie z tego rażenia wyprowadził.
A i owszem ma Pan racje Panie Maćku, ale TYLKO w 1 przypadku - gdy NIC się Panu nie stanie .... proszę jednak przejżec losy swoich znajomych, przyjaciół, członków rodziny, i odpowiedziec na jedno pytanie: Czy naprawdę możemy uwazac ze nic nam się nie stanie ? Napewno ma Pan mase znajomych którym ktos zginął, baaa, może to nawet zdarzyło sie w Pana rodzinie .......
Ubezpieczenie to usługa elitarna, to nie sprzedaz kolejnego "dobrego" tostera czy zakup nowego samochodu, w ubezpieczeniu kupuje Pan przyszłośc swoich bliskich. Wbrew pozorom ubezpieczenie nie sprawi że gdy uderzy Pan samochodem w drzewo nagle magiczna poduszka ochroni Pana, nie sprawi że podczas upadku z wysokości spadnie Pan na miękka trawe, nie sprawi że rozpedzony kierowca zatrzyma się w samą porę przed Panem ..... ale sprawi jedno: że Państka rodzina, przyjaciele lub rodzice w przypadku gdy Pana zabraknie będa mieli za co żyć ! Wykupienie takiej usługi to komfort, że w kazdej sytuacji Pana rodzina będzie chroniona, że zona dzieki wypłaconemu świadczeniu bedzie mogła bez obaw o rachunki przezyć kilka lat, bez obaw że przez Pańską śmierć zona nie bedzie w stanie zafundowac dzieciom studiów, baaaaa, bez obaw że Pańskie dzieci zamiast iśc na studia beda musiąły iśc do pracy w wieku 18 lat po to żeby odciążyć matkę ....
Na tym polega ubezpieczenie na zycie, jest to wykupiony komfort życia i umierania ....
Cena i obszar działania ubezpieczenia to juz kwestia drugoplanowa, można wybierac i przebierac w ofertach i zawsze coś się znajdzie dla Pana ... podstawowa kwestia to zrozumiec, że zabezpieczenie swojej rodziny jest naprawde potrzebne.
Mam nadzieję, że to „od 20-30 zł” nie jest obwarowane licznymi gwiazdkami, sprawiającymi, że dla zwykłego człowieka jest niedostepna
Produkt jest skierowany do przecietnego Kowalskiego, jest to ubezpieczenie czasowe ( od 5 do 30 lat ), bez żadnych dodatkowych komplikacji .... najniższa składka miesieczna to 30 zł dla młodych ludzi .... mimo to w każdym wieku ten produkt jest znacznie bardziej atrakcyjny cenowo a jeżeli inne ubezpieczenia kapitałowe. Po wiecej info zaparszam na PW ...
Zwłaszcza po lekturze warunków ubezpieczenia inwestycyjnego „Strefa Zysku” (vide bandycka prowizja rzędu 50 proc. w pierwszym roku od małych składek)...
A na ile zamierza Pan inwestowac swoje pieniądze w tym produkcie, na 1 rok ? Zabawa z tym produktem zaczyna sie od 10 lat ( a już minimalna wartoscią jest lat 8 ) .... w przeciagu tych 10 lat produkt jest w stanie POTROIĆ wpłacony na samym poczatku kapitał ! ( bez dodatkowych wpłat w miedzy czasie )
Occzywiście sa dośc spore restrykcje wynikajace z mobilności i struktury produktu w pierwszych 2 latach, ale tak jak mówie, prdukt ten należy sprzedawac TYLKO na inwestycje 8-letnie i DŁUŻSZE ....
btw. Gdzie Pan potroi wartośc swoich pieniedzy przez 10 lat NIC nie robiąc ? ( a przepraszam, będzie musiał Pan temu poswiecić 2h rocznie ) ...
Proszę wskazać, nie tylko mnie, gdzie od początku tego tematu była wzmianka o PZU
Temat jest o ubezpieczeniach, a jako ze reprezentuje PZU Zycie to jestem kompetentny wypowiadać się tylko w kwestii mojej firmy - jakże mógłbym wypowiadac się np za CU, NN, czy inne ? :)
Jeżeli chodzi o "moje zaglądanie do PZU" to owszem tam bywam.
Ubezpieczam samochód /OC+AC+NNW i gratis Assistance/ oraz mieszkanie w pełnym zakresie.
Ale ja mówie o PZU ŻYCIE S.A. - tu raczej jak widze dawno Pan nie zagladał ;)
W Pańskiej wypowiedzi, tu cytowanej, pozwoliłem sobie podkreścić ciekawe stwierdzenia - nie wiem, śmiać się czy płakać - nie wiem czy Pan zrozumiał co napisał.
To jasne, że wskazuje Pan na minusy ubezpieczania się w PZU /chyba Życie S.A./ oraz wskazuje Pan możliwości obchodzenia prawa przez tychże.
hmmm.... faktycznie byłem bardzo zmeczony, ale jakos się nie dopatruje w mojej wypowiedzi wiekszych nieścisłości .... moze poprotu myslimy o dwóch róznych rzeczach .... rozwine zatem swoją myśl ....
Napisał Pan że od inwestowania powinny być inne instytucje a jezeli Towarzystwa Ubezpieczeniowe .... wobec tego mam rozumieć że bynajmniej jesli mówimy o funduszach chodzi Panu o udział w TFI - Towarzystwach Funduszy Inwestycyjnych - w tych instytucjach może Pan do woli inwestowac zgromadzony przez Pana kapitał ..... i wsyztsko jest tam fajnie, inwestycje, profesjonalna obsługa ale do czasu .... w momencie gdy Panu sie cos stanie i "kopnie Pan w kalendarz" sytuacja się komplikuje .... Pana żona, dziecko lub inny uposazony przyjda wtedy do Punktu Obsługi Klienta takowego TFI i powiedzą:
" Szanowna Pani, mój mąż/ojciec/syn niedawno umarł i inwestowął u Państwa swoje pieniadze. Chciałabym/chciałbym je teraz odzyskać ....."
Wtedy szanowna Pani zokienka powie:
" Alez oczywiście, niema problemu ale....."
I się zaczyna ..... skarbówka, podatek od spadków, niekiedy dochodzenia sadowe, procesy po to aby dojść do środków swojego bliskiego .... Nie dzieje się to zawsze, ale zdarza sie dosyć często ....
taka procedure wymyslił nasz kochany ustawodawca....
Co do polisy inwestycyjnej sprawa wyglada inaczej, poniewaz wedle prawa świadczenie z tytułu zgonu NIE są objete podatkiem od spadków .... wobec tego w przypadku Pana zgonu osoba uposazona otrzyma PEŁNE świadczenie z tego tytuły (czyli pieniazki z Pana konta inwestycyjnego) .... nie ebde ukrywal, jest to omijanie przepisów, ale skoro ustawodawca zostawił taka lukę dla Towarzystw Ubezpieczeniowych to czemu z niej nie skorzystać ? Zero podatku = wiecej pieniedzy dla klienta ....
Takimi Produktami w ofercie PZU życie SA:
1) Ubezpieczenia kapitałowe ( połaczenie częsci ochronnej z inwestycyjna)
2) Indywidualne Konto Emerytalne ( produkt typowo inwestycyjny - długetrminowy )
3) Strefa Zysku ( produkt typowo inwestycyjny - długo i srednio terminowy )
Mam andzieje ze teraz Nasz tok myslenia nakieruje się na jeden tor ;)
zyski takie mnie interesują - ale skąd Pan wie o wymienionych przedziałach.
Z przeszłości, czy z zapisów umów przedstawianych klientom?
Oczywiście na podstawie wyników historycznych .... pomijajac mase statystyk i informacji firmowych chetnie polecam portal:
http://www.money.pl/fundusze/porownanie/
Renomowany, wiarygodny i NIEZALEŻNY portal finansowy ....
powodzenia i proszę NAS wszystkich informować o spadku Pańskiego entuzjazmu do reprezentowanej firmy - ewentualnie przekazywać bardziej wiarygodne informacje dotyczące Pańskiej pracy.
Jak widze wypływa z Pana aż wręcz agresja do nazwy "PZU", ale tym bardziej potwierdza to moje przypuszczenia że jest Pan z PZU ŻYCIE S.A. juz dawno " nie na czasie" ....
Co do entuzjazmu, hmmmm ...... powiem tak, firma ta czasem mnie wkurza, bo prosze mi wierzyć ze najbardziej pokrzywdzeni w tym wszytskim sa agenci (spóxnione prowizje, dziwne polecenia do wykonania itp.) - jak każda firma Nasza tez nie jest idealna ... ale jesli chodzi o jakość oferowanych produktów, które ja osobiście sprzedaje to jst ona NAJWYŻSZA ... t już nie jest ta sama firma co kilka lat temu, zarząd się zmienił ( i to kilka razy :D ), zmienili się agenci, sposoby sprzedazy, produkty, oraz przedewszystkim: podejscie do klienta ! Zapraszam zatem do skorzystania z Naszych usług ...
Daniel Kamiński edytował(a) ten post dnia 25.01.07 o godzinie 12:36