Joanna Saltik

Joanna Saltik www.ararattrek.pl
--- Wyprawy na
Ararat... i nie
tylko!

Temat: Rower i małe dziecko

Bartosz Z.:
A jeśli mogłabyś poprosić ich o jakąś rozbudowaną wypowiedz nt. powodów zamiany - będę (i pewnie jeszcze kilka innych osób w trakcie namyslania się) baaardzo wdzięczny.

ok, poproszę o szczegóły i jak będę je znać dam znać ;-) postaram się jak najszybciej
Joanna Saltik

Joanna Saltik www.ararattrek.pl
--- Wyprawy na
Ararat... i nie
tylko!

Temat: Rower i małe dziecko

witam ponownie,
koleżanka bardzo szybko dała mi odpowiedź (pisze ze swojej perspektywy, bo to ona więcej jeździła z tą przyczepką niż mąż)

po porownaniu Chariota Cougera i crousera wszystko sprawia wrażenie,
ze jest lepsze w chariocie;

1. amortyzatory - to była główna przyczyna wymiany; Crouser był tak
sztywny, ze cały podskakiwał przy wjeżdżaniu na dywan - wg mnie to
przyczepka tylko na asfalty. Chariot ma amortyzatory z czułością
ustawiana do wagi dziecka i faktycznie super działają.

2. przestrzeń bagażowa jest inna - to akurat był powód, nad którym
zastanawialiśmy się bardziej nad crouserem, bo ta przestrzeń jest w
nim większa, ale jak już wybraliśmy chariota - to okazało się, ze
miejsca na wszystko i tak wystarcza, chociaż nie jeździliśmy na
kilkudniowe wyprawy. No i w Crouserze jest ten luk bagażowy kiepsko
rozwiązany, bo wszystko, co wkładasz z tylu, zwłaszcza małe przedmioty łatwo mogą się znaleźć z przodu, przelatując pod, czy raczej z boków siedzenia dziecka. Zresztą po bokach wycieraczki są jakieś dziwne dziury, przez które moim zdaniem mogą wypadać małe przedmioty, np. zabawki. Zresztą sam sprzedawca nam to pokazał i doradził, ze ludzie zazwyczaj zaklejają to taśmą klejącą

3. składanie - nie byłam w stanie sama złożyć crousera, chariot składa się leciutko, dla mnie to było ważne, bo często wykorzystuję
przyczepkę, jak wózek. Dla mnie to było ważne, bo co chwila tą
przyczepkę gdzieś przewożę w samochodzie.

4. ogólnie chyba wszystko w chariocie działa lepiej, począwszy od
zmiany wysokości kierownicy, do wyjęcia kolek i ich jakości,
podłączenia do roweru, hamulca, zakładania osłony itd - w crouserze to była walka z przyczepka, a tutaj po prostu się zmienia, zakłada,
podłącza..

5. Samo wykonanie jest lepsze w chariocie.; croser jest strasznie toporny, ciężki i jakiś nieporęczny. Byłam rozczarowana tym wózkiem. Moim zdaniem jest za drogi, jak na swoja jakość. Uważam oczywiście, że to masakra, ze Chariot jest jeszcze droższy, ale z niego przynajmniej jestem zadowolona, co w jakimś stopniu rekompensuje poniesione straty finansowe ;)) Za to nie bardzo widzę różnice miedzy przyczepkami za 500PLN a Crouserem.

6. nie pamiętam już jak było z crouserem, ale do chariota można
dokupować różne elementy, co zmienia przyczepkę np. w przyczepkę do
biegania, chociaż ja biegałam z wersją wózka, podnosiłam tylko
przednie kola lekko do góry i przyczepka jechała na tylnych, dzięki
temu przy okazji ćwiczyłam bicepsy, chociaż mam wrażenie, ze to za
bardzo obciążało kręgosłup ;))

Trzeba tez zerknac na strone producenta - tam są różnice w wykonaniu,
co ma chariot, co crouser; np. łożyska, siedzonko dla dziecka jest inne itp.

My kupiliśmy najtańszego chariota i uważam, że jest ok, przez to, ze
nie ma hamulców ręcznych jest chyba najlżejszą przyczepką na rynku.
Szymon N.

Szymon N. Sieciorozwijacz

Temat: Rower i małe dziecko

Za takie odpowiedzi powinny być honoraria od Goldenline ;]

Szy.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Rower i małe dziecko

co do wypraw terenowych przyczepka to z pewnością fajny pomysł, np. nie trzeba zatrzymywac sie na spanie w najmniej nieodpowiednim momencie, bo dziecko zrobiło "fik" troszkę wcześniej niz powinno. regulowane oparcie tylko w teorii niweluje ten problem.

ciekawe jednak, że mimo kilku analiz przydatnosci przyczepki także w ruchu miejskim nikt nie poruszył usytuowania pasażera w stosunku do rur wydechowych mijających samochodów czy tym bardziej autobusów...

smacznego... :(
Łukasz Kordyjak

Łukasz Kordyjak e-Marketing/PR

Temat: Rower i małe dziecko

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli we wrześniu na świecie pojawi się 2 nowych rowerzystów. :D Już dawno zdecydowałem się na Chariota. Będzie Cuguar 2. Aktualnie zakupuje akcesoria na Ebayu. Przyczepki mam zamiar używać od początku jako wózka oraz z zestawami. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w praniu. Jak na razie opinie od znajomych co do jakości i funkcjonalności bardzo pozytywne.

Jako aktywny rowerzysta funkcjonujący przez kilka lat w ruchu miejskim miasta Wrocławia jazdy z dziećmi (przyczepka, fotelik) w mieście wraz z samochodami sobie nie wyobrażam. Za wiele razy chciano mnie przejechać.

Inna sprawa, że ogólnie mieszkańcom aglomeracji można powiedzieć: smacznego... :(Łukasz Kordyjak edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 08:27

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

Robert Adam Okulski:
>
ciekawe jednak, że mimo kilku analiz przydatnosci przyczepki także w ruchu miejskim nikt nie poruszył usytuowania pasażera w stosunku do rur wydechowych mijających samochodów czy tym bardziej autobusów...

smacznego... :(

Toć to jeden syf, ledwie metr różnicy. Poza tym nie wiem jak to jest na rowerowej prowincji, bo u nas - w Gdańsku, to są dobre drogi rowerowe i takich problemów to my nie mamy...

;-)))

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

Robert Adam Okulski:
ciekawe jednak, że mimo kilku analiz przydatnosci przyczepki także w ruchu miejskim nikt nie poruszył usytuowania pasażera w stosunku do rur wydechowych mijających samochodów czy tym bardziej autobusów...

smacznego... :(


Ciekawe to jest to, że jadąc samochodem wdychasz więcej trujących gazów niż będąc na zewnątrz. A co dopiero w autobusie...

Dziękuję :)Remigiusz Kitliński edytował(a) ten post dnia 23.03.10 o godzinie 09:09

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

Uech... przebrnąłem przez te wszystkie maile w tym wątku... Rodzina mi się powiększy zatem i temat dla mnie istotny by przyczepka była też wózkiem... Czy dobrze zrozumiałem z Waszych wypowiedzi, że przyczepka chariot to najlepsze, najlżejsze i najlepiej amortyzowane rozwiązanie?
Stanisław K.

Stanisław K. jack of all trades

Temat: Rower i małe dziecko

Jarosław G.:
Gratuluję!

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

Stanisław K.:
Jarosław G.:
Gratuluję!

:) he he :) jeszcze nie gratuluj :)
Stanisław K.

Stanisław K. jack of all trades

Temat: Rower i małe dziecko

To na razie trzymam kciuki.
A jak już jesteśmy przy temacie, to dzisiaj obudził mnie sms od koleżanki, że urodziła synka :)
Ania K.

Ania K. specjalista ds.
upowszechniania
kultury i edukacji,
Centr...

Temat: Rower i małe dziecko

Witam!
Jesteśmy po pierwszym "użyciu" trail-gatora.

Muszę Wam powiedzieć, że to rewelacyjna sprawa, dziecko w końcu może w pełni uczestniczyć w wycieczkach. Tata mniej zadowolony bo okazuje się, że to niezłe obciążenie.

Wszystkim niezdecydowanym polecam w 100%.
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Jarosław G.:
Czy dobrze zrozumiałem z Waszych wypowiedzi, że przyczepka chariot to najlepsze, najlżejsze i najlepiej amortyzowane rozwiązanie?

Bez wątpienia najlżejsze.
Bez wątpienia amortyzowane. Czy najlepiej? Nie wiem ale niewielu będzie miało konkurentów, jeśli w ogóle.
Czy najlepsze? Najdroższe, na pewno.

Jak już nabędę doświadczenia - dam znać.

EDIT:
Tak wygladał koniec pierwszej wycieczki przyczepką:

Obrazek


Chyba nie do końca te "podpórki" spełniają swoją rolę (przynajmniej jak już zasnął).Bartosz Z. edytował(a) ten post dnia 30.04.10 o godzinie 10:43
Tomek Rak

Tomek Rak Student, Uniwersytet
Łódzki

Temat: Rower i małe dziecko

ale słodko wygląda :)

podpórki chyba tylko przy siedzeniu się sprawdzą bo każdemu jak sie zaśnie to łepek opada :)

no ale chyba wygodnie mu było i grunt że nie płakał :)
Ania K.

Ania K. specjalista ds.
upowszechniania
kultury i edukacji,
Centr...

Temat: Rower i małe dziecko

Maluszek faktycznie słodko wygląda ale chyba to dość niebezpieczne jechać z nim w takiej pozycji???

Nasza weekendowa przygoda z trail-gatorem też skończyła się na podsypianiu:( Tosi w drodze powrotnej zamykały się oczy :(
Trochę to niebezpieczne więc musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość.

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

Jeżeli wózek jest amortyzowany to nie powinno być problemu. Mankamentem chyba wszystkich tych wózków jest brak regulowanego oparcia, myślałem że nowe modele takowe posiadają. Kiedy kupowałem w 2003 naszego Chariota, zdecydowaliśmy się na opcję dwuosobową (młodszy syn był w planach), także kiedy jeździł tylko jeden, mógł na dłuższym siedzeniu położyć się spać. Nie był to szczyt komfortu ale chłopaki dawali radę z polarem pod głową ;)
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

tomek rak:
podpórki chyba tylko przy siedzeniu się sprawdzą bo każdemu jak sie zaśnie to łepek opada :)
Ania Kruszyńska:
Maluszek faktycznie słodko wygląda ale chyba to dość niebezpieczne jechać z nim w takiej pozycji???

Był to pierwszy dzień, powrót ze żłobka, w ciągu tych 15-20 minut bardziej skupiałem się na otoczeniu roweru i przyczepki (żeby wyczuć jej szerokość) niż na samej przyczepce.

Od następnego dnia już zasypiał z głową "umocowaną" w "trzymaczu".
Szkoda tylko, że jak się teraz rozgląda/obraca to mu się uszka podwijają :)

Szerokość pojedynczej przyczepki jest zbliżona do szerokości kierownicy - przejdzie przód - przejdzie i tył.
Trzeba tylko uważać przy skręcie. Np. na podjeździe dla wózków inwalidzkich (standardowa szerokość jednego wózka, na skręcie) muszę rower prowadzić po zewnętrznej - wtedy przyczepka jedzie ładnie środkiem. Jeśli będę jechał środkiem - zahaczę o wewnętrzną skrętu ;/

Wykańczają mnie podjazdy pod górki :)
Niby sama z siebie jest lekka, niby i syn nie-ciężki... ale jak to zsumować to ważą 2x tyle co rower :)
I wtedy przypominam sobie jak słabą mam kondycję :)
Bartosz Suchecki

Bartosz Suchecki Poszukuję pracy:
Turystyka
przyjazdowa i
wyjazdowa. Ochro...

Temat: Rower i małe dziecko

Witaj.

A tak swoją drogą, ile młody ma na tej focie w przyczepce?
i co mówią lekarze o wstrząsach ewentualnych?

Seco i 3 miesięczny Mokołajek czekający na jazdy ;-)
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Bartosz Suchecki:
A tak swoją drogą, ile młody ma na tej focie w przyczepce?

1 maja skończył osiem miesięcy i ponoć jest dość dużym i rozwiniętym dzieckiem jak na swój wiek. Używa każdej możliwej podpórki by się dźwignąć i stanąć na nóżkach. Odkrył stanie jakieś 1,5 miesiąca temu i nie ma teraz sposobu by skłonić go do usiądnięcia :)
i co mówią lekarze o wstrząsach ewentualnych?

Nie wiem co mówią lekarze.
Po zapoznaniu się z tą przyczepką nie czułem potrzeby upewniania się u lekarzy.

Duże koła + zawieszenie działa cuda.
W opcji wózka jest jeszcze poręczniejszy niż nasza poprzednia trókołówka. Najmniejszego problemu nie ma z płynnym podjechaniem pod krawężniki czy schodki.

W opcji przyczepki - przy podjeżdżaniu pod krawężniki spodziewałbym się szarpnięcia zanim kółka przyczepki wskoczą na krawężnik - nic takiego, przyczepka płynnie wtacza się na chodnik.
Regulowane zawieszenie pięknie wybiera dziury.
Dodatkowy "Baby Support Kit" to kolejna warstwa piankowych "podpórek" otulających dziecko w obręczy biodrowej i powyżej obręczy barkowej.

Jestem przekonany, że młody ma w tej chwili komfort porównywalny z jazdą w foteliku samochodowym (0-9 m-cy) + znacznie więcej przestrzeni dookoła i troszkę większą swobodę ruchu.

I nie jeździmy jeszcze jakoś szaleńczo długo.
Średnio przejażdżka miała ok. 10 km.
Nie wymagam słońca, ale choć czyste niebo by się przydało :)
Tomek Rak

Tomek Rak Student, Uniwersytet
Łódzki

Temat: Rower i małe dziecko

co do wstrząsów to jak są dobre amortyzatory to nie ma co się martwić, no bo chyba po wertepach nikt jezdził nie ebdzie za bardzo :) a krawęznik czy jakaś dziura to da się przeżyć :)

Następna dyskusja:

Zestaw GPS na rower




Wyślij zaproszenie do