Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Nina K.:
po pierwsze stresowała się, że ktoś może uderzyć w małego
Równie dobrze może ktoś uderzyć w tył roweru. I o wiele bardziej bałbym się o rączki dziecka siedzącego w foteliku w momencie upadku.
że cos się odłączy..
Że plastikowe siedzonko pęknie i dziecko fiknie kozła spadając na twarz, po drodze uderzając w bagażnik.... nie jest realne?
a po drugie nie czuła jego bliskości
zgoda
i ciągle nerwowo spoglądała w tył.
co jest chyba jeszcze bardziej niewygodne w przypadku fotelika. Jak mocno trzeba się wygiąć by zauważyć kogokolwiek zaraz za twoimi plecami?
Może to zalezy od nastawienia..
Zjeżdżałaś z dzieckiem w foteliku z górki z prędkością powyżej 40 km/h? Jak było?
http://www.youtube.com/watch?v=FG7NBkmvu14Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.13 o godzinie 00:16

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

Ja to się dziwię, że ludzie wożą dzieci samochodami. Wszak wypadków z udziałem samochodów wiozących dzieci jest o wiele więcej niż z udziałem rowerzystów ;)
Krzysztof Klim

Krzysztof Klim konstruktor,
MEDEN-INMED Sp. z o.
o.

Temat: Rower i małe dziecko

Nina K.:
Jeśli mamy równe podłoże i trasa nie ma na swojej drodze żadnych wertepów to wtedy łątwiej jest mieć dzieciaczka w przyczepce, natomiast jak jechałyśmy po nie równej drodze koleżanka miała problemy..
To chyba miała jakiś kiepski model przyczepki ...

po pierwsze stresowała się, że ktoś może uderzyć w małego, że cos się odłączy..
albo nie poskręcała jej dobrze ... :-)

a po drugie nie czuła jego bliskości i ciągle nerwowo spoglądała w tył.
Ja tam w czasie jazdy często zerkam do tyłu na swoje maluchy. Czasami razem rozmawiamy. Czasami trzeba je przywołać do porządku. Takie tam rozmowy z maluchami w drodze ...

Może to zalezy od nastawienia.. ja jakos nie umiem sie przekonac do przyczepek.. ale każdy ma swoje zdanie i swój rozumek ;]
Swoje zdanie można mieć, nikt tego nie broni, ale jest też taka a nie inna rzeczywistość. Fakty, fakty i jeszcze raz potwierdzone eksperymentalnie fakty. Było już o tym na stronie 9 tego wątku. Zresztą cała ta dyskusja toczy się właśnie wokół tego tematu.

Dla przypomnienia linki do wyników badań przeprowadzonych przez ADAC podane już kiedyś przez kolegę Bartosza Kind im Fahrradanhänger oder Kindersitz? Kolega podał też tam link do tłumaczenia.

Niemcy, a szczególnie ich organizacje konsumenckie takie jak np. ADAC, dość rzetelnie podchodzą do tego rodzaju badań. Myślę więc, że przedstawiona tam ocena jest dość obiektywna.

I jeszcze coś z moich osobistych doświadczeń. Jak już tu wcześniej pisałem używałem zarówno bardzo dobrego fotelika firmy Hamax, model Siesta, a teraz cały czas jeżdżę z bardzo dobrą przyczepką Chariot model Cougar 2.

Dużo jeżdżę po polnych i leśnych ścieżkach, drogach szutrowych, czasami kamienistych, czasami piaszczystych. Tu gdzie mieszkam i gdzie robię wypady mamy tereny moreny polodowcowej. Krajobraz jest bardzo ciekawy, a teren bardzo zróżnicowany. Drogi polne i leśne są w różnym stanie. Jest sporo przewyższeń i deniwelacji. Jeździ się ciekawie, ale i nie tak łatwo.

Mimo, że z dziećmi jeżdżę ostrożnie i staram się dostosowywać prędkość do warunków jazdy, to mimo to miałem już kilka takich sytuacji gdy rower śliznął mi się niespodziewanie na piachu i czasami prawie położył na bok. Raz taki ślizg zaliczyłem z fotelikiem, ale w porę zeskoczyłem i z wielkim wysiłkiem zdążyłem złapać i utrzymać upadający w bok rower. Główka mojej 2-3 letniej córeczki miała jeszcze 10cm do podłoża. Oczywiście była prawidłowo zapięta w pasach. Zrobiło mi się gorąco, a później zimno i ciarki mnie przeszły. Mało przyjemne doświadczenie! Jako facet miałem wystarczająco dużo siły aby utrzymać rower... Skończyło się wtedy tylko na strachu.

Podobne zdarzenie miałem później podczas jazdy z przyczepką. Tylko wtedy było znacznie bezpieczniej! Niespodziewany piach na drodze, próba hamowania, ślizg, szybki zeskok z roweru, a przyczepka w tym czasie spokojnie sobie jedzie lub staje, i na koniec śmiech moich maluchów "Tato jak ty jeździsz ? ! !"

Z kolei jeżeli wziąć pod uwagę ewentualność lekkiej kolizji rowerzysty z samochodem wymuszającym pierwszeństwo, co niestety nie jest nigdy wykluczone, to przy uderzeniu w bok więcej plusów jest na korzyść przyczepek. Patrz link powyżej.

Natomiast przy silnych uderzeniach przez samochód, to już nie ma znaczenia w czym jechało dziecko ... :-(

Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo przy drobnych zdarzeniach na drodze, komfort jazdy dzieci, możliwość załadowania dodatkowego bagażu, ochronę przed warunkami atmosferycznymi i owadami, to moim i nie tylko moim zdaniem przy wycieczkach terenowych bardziej sprawdza się dobra przyczepka, natomiast do spacerów miejskich czy do wożenia dziecka do przedszkola lepszy (łatwiejszy w użyciu) może okazać się fotelik.

PS.
A z tym rozumkiem to bym uważał, bo pisząc w taki sposób
czasami sobie samemu wystawia się opinię. :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.13 o godzinie 15:09
Krzysztof Klim

Krzysztof Klim konstruktor,
MEDEN-INMED Sp. z o.
o.

Temat: Rower i małe dziecko

Jeszcze kilka przykładów z wypraw rowerowych z przyczepką, czyli rodzynki z przepysznej strony Rowerowa rodzinka z opisu wyprawy Korsyka 2009


Czy w takich warunkach lepiej sprawdziłby się fotelik?


Obrazek


A może z fotelikiem byłoby można jechać jeszcze szybciej, szczególnie na zakrętach?


Obrazek


No i pewnie więcej bagażu można byłoby zabrać? :-)


Obrazek


Autorami wszystkich ww. fotografii są Remigiusz Kitliński i Justyna Kitlińska, a zostały one podlinkowane z ich strony http://www.rowerowarodzinka.pl, której oglądanie w oryginale jak najbardziej polecam!Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.06.13 o godzinie 10:42
Agnieszka Bonar- Sadulska

Agnieszka Bonar- Sadulska właściciel,
Wypożyczalnia
PlanetaRodzina.pl

Temat: Rower i małe dziecko

Inspirująca rodzinka :-) Mamy kolejny przykład dla Klientów naszej Wypożyczalni, jak pogodzić rodzicielstwo z podróżami!
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Ten skecz uzmysłowił mi pierwszą niedogodność w przypadku pełnej ramy i fotelika:
http://www.youtube.com/watch?v=M9TRhisn5r4

konto usunięte

Temat: Rower i małe dziecko

O matko i córko, padłam, choć pewnie wielu rodzicom po tym filmie nie jest do śmiechu ;))))
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Rower i małe dziecko

Swojego czasu sporo najeździliśmy się z dziećmi w fotelikach na rowerach, ale to było kilkanaście lat temu :). Nawierzchnia to jedno, to podstawa. Mnie nie dziwią wszelkiego rodzaju wózki czy przyczepki w Skandynawii, Holandii, itd. Ale jazda z dzieckiem w terenie lub z taką prędkością czy podczas snu z dyndającą głową to czasem dla kręgosłupa masakra. Chcesz sprawdzić?
Wejdź za stery odrzutowca bez pasów i zrób jednego macha.
Krzysztof Klim

Krzysztof Klim konstruktor,
MEDEN-INMED Sp. z o.
o.

Temat: Rower i małe dziecko

Piotr S.:
[ ... ] Ale jazda z dzieckiem w terenie lub z taką prędkością czy podczas snu z dyndającą głową to czasem dla kręgosłupa masakra. [ ... ]

Racja, w tych najtańszych przyczepkach (czytaj ławkach na dwóch kółkach) to rzeczywiście może być problem, nie tylko na wertepach ... a w tych trochę lepszych m.in. dzięki odpowiedniemu pochyleniu oparcia, odpowiedniemu miejscu na głowę z tyłu przyczepki, dzięki prawidłowo zapiętym pasom, dzięki odpowiednio ustawionym amortyzatorom, dzięki itd., itp., maluchy po prostu smacznie sobie śpią, nić im nie dynda, i tylko trochę kołysze do snu. No i można jechać, jechać i jechać, i to po różnej nawierzchni lub przy braku nawierzchni. Oczywiście przerwy na rozprostowanie nóżek też się przydają ...

A co do prędkości, to faktycznie nie należy przesadzać i zawsze dostosowywać ją do warunków jazdy, i to niezależnie czy jedziemy z fotelikiem, czy z przyczepką, czy na rolkach, czy na wrotkach, ...

Wejdź za stery odrzutowca bez pasów i zrób jednego macha.
Kurczę, żeby tak można na rowerze ... :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.07.13 o godzinie 15:32
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Rower i małe dziecko

Wejdź za stery odrzutowca bez pasów i zrób jednego macha.
Kurczę, żeby tak można na rowerze ... :-)
Kiedyś. W górach Hertz puściliśmy się na rowerach gorska szosa z pełnym obciąźeniem. Tyle że bez dzieci na jednych z pierwszych polskich górali. Piękne uczucie jak bmwice nie wyprzedzaja tylko suną za tobą i z zaciekawieniem obserwują niedowierzajac :) Było minęło. Ale z dziećmi, w życiu, nawet powyżej 30 km/h nie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.07.13 o godzinie 23:27
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Po trzech latach użytkowania przyczepki przyszedł czas na rozstanie.
- zmieniam rower, przy którym przyczepka już nie będzie potrzebna
- syn, "długi" 4-latek, przy wzroście 110cm nie ma już możliwości wyprostowania nóg w przyczepce bez jej rozpinania

Myślę, że dopinanie spraw związanych z nowym rowerem zajmie mi jakieś 2 tygodnie.
Po tym czasie zamierzam wystawić ją na ebayu i allegro.

Chariot Cougar 1 (kwiecień 2010)
zielona (awokado)
zestaw wózek / zestaw przyczepka
podparcie dla dzieciaków w wieku 10-20 miesięcy.
zmodernizowany zaczep (2012)

przebieg: ~1,400 km
głównie po asfalcie, dzienne dojazdy do żłobka/przedszkola (11km)
od czasu do czasu weekendowy wypad (20-30 km)
stan: dobry, dwa przetarcia


Obrazek

Cena: ~2200 zł (pokrywam koszty przesyłki)
Na pytania chętnie odpowiem na priv.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.08.13 o godzinie 15:47
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

I link dla zainteresowanych:
http://www.ebay.pl/itm/300978923845
http://tablica.pl/oferta/przyczepka-chariot-cougar-1-2...
http://allegro.pl/chariot-cougar1-2010-awokado-przycze...

Pozdrawiam

Linki już nieaktualne.
Przyczepka została sprzedana.
Mam nadzieję, że przyniesie nowym właścicielom tyle samo radości co przyniosła nam.
Szerokości Wam życzę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.10.13 o godzinie 16:15
Joanna Maksym

Joanna Maksym właściciel,
Sportykid

Temat: Rower i małe dziecko

przyczepka i tylko przyczepka a najlepiej thule charriot http://sportykid.pl/index.php?id_category=117&controll...
duzo bezpieczniejsza niz foteli, sami uzywamy od 3 lat, polecam :)
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Joanna M.:
sami uzywamy od 3 lat, polecam :)

To żeby nie było to prefidną reklamą własnej działalności - sprowadźmy dyskusję na temat konkretów:
- ile kilometrów już nabiliście
- w jakim wieku dziecko/-ci
- jakie trasy? ich długość?
- zauważone uchybienia? poprawki, które możnaby wprowadzić?
Joanna Maksym

Joanna Maksym właściciel,
Sportykid

Temat: Rower i małe dziecko

jedno dziecko, jezdzi odkad mialo 6 miesiecy czyli teraz bedzie czwarty sezon
niestety widac przetarcia na zagieciach i kolo jednego kola, ale sie trzyma i jest cala
jezdzimy sporo bo od kwietnia do listopada az zeszlego roku
mysle ze kolo 1500 km moglismy juz zrobic
jezdzimy glownie po asfalcie i na szutrze min magurski park narodowy, czasami w wieksze gory tez nam sie zadzalo wjechac np na Tobolow
przyczepke tez uzywamy jako wozek, jak np nad zoatoke pucka jedziemy wtedy po piachu lepiej sie z nia porusza niz zwyklym wozkiem
mielismy z nia biegac, ale jakos nie do konca nam to podeszlo
kieszonka w srodku sie naderwala...
ale sprawna w 100%

Temat: Rower i małe dziecko

Na krótkie dystanse korzystam czasem z fotelika - szybciej się wychodzi z bloku ;)

Natomiast na wycieczki używamy tylko przyczepki - wygodniejsza dla dziecka, bezpieczniejsza, ładowna :)

http://www.dzieciakiwplecaki.pl/artykul/5561/przyczepk...

Teraz korzystamy także z Honey Bee, a wkrótce z Nordic Cab i Thule Chariot CX1 w ramach testowania. Opiszemy nasze wrażenia.

http://sklep.dzieciakiwplecaki.plTen post został edytowany przez Autora dnia 22.03.14 o godzinie 22:46
Joanna Maksym

Joanna Maksym właściciel,
Sportykid

Temat: Rower i małe dziecko

ostatnie nasze odkrycie wiosenne hol rowerowy, przetestowany w ostatni weekend, 40 km zaliczone
http://sportykid.pl/index.php?id_product=342&controlle...
a zeby nie bylo zew reklama tutaj fota

Obrazek
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Rower i małe dziecko

Joanna M.:
zeby nie bylo zew reklama
Ale to nadal jest reklama i zastanawiająco nikt na to nie reaguje.

Tatuś nie zauważył, że jego rower stał się bardziej niestabilny?
Nie czuje każdego najmniejszego ruchu swej pociechy przenoszonego na jego ramę?
Nie narzekał na "młodzież" bez uprzedzenia hamującą na środku skrzyżowania?

Mam, korzystałem i strasznie mnie ta wyprawa zmęczyła.
Jeśli już to ostatecznie mogę holować pusty rower.
Joanna Maksym

Joanna Maksym właściciel,
Sportykid

Temat: Rower i małe dziecko

Bartosz Z.:
Joanna M.:
zeby nie bylo zew reklama
Ale to nadal jest reklama i zastanawiająco nikt na to nie reaguje.
nie rozumiem kompletnie dlaczego??

tata zadowolony i dzieciak zadowolony
ja polecam, my napewno bedziemy uzywac
znam tez osobiscie jedna rodzine, ktora tez uzywa tego wynalazku i tez sobie chwaliTen post został edytowany przez Autora dnia 27.03.14 o godzinie 15:40
Jarosław Z.

Jarosław Z. Z twarzy podobny
zupełnie do nikogo.

Temat: Rower i małe dziecko

Od roku jeżdżę z moim synem w foteliku. Teraz chciałbym jeszcze zamontować sakwy, żeby uniknąć przeładowanego plecaka, który i dla mnie jest niewygodny i synowi zasłania świat. Czy zna ktoś sprawdzone rozwiązanie lub konkretny produkt, żeby się to wszystko zmieściło. Fotelik mocowany do ramy. Adapter przedłużający nie wchodzi w rachubę, kupna przyczepki też nie planuję.
Za wszelkie rady dziękuję.

Następna dyskusja:

Zestaw GPS na rower




Wyślij zaproszenie do