Temat: tribred w warszawie

juz jutro - w sobote 25.10 - bedzie mozna poszalec na tribred'dzie czyli trikke'u z dopalaczEm elektrycznym !!!!
zapraszam - zabawa i pogoda gwarantowana :P

Temat: tribred w warszawie

Witam,

Bardzo fajnie sie bawiliśmy przy pomniku Kopernika na Nowym Świecie w Warszawie.
I jak się jeździ na Tribred-zie?? Po prostu rewelacyjnie!! Jest
to tak doskonałe wspomaganie jazdy na Trikke, że mamy niespotykaną swobodę. Jazda jest uzależniajaca, dająca tylko przyjemność i ogromne prędkości z niebywała pewnością jazdy. Akumulatory dociążają przednie koło dając tym samym precyzyjne wyważenie i płynną jazdę. Dla osób mniej jeżdżących na Trikke pozwala cieszyć się jazdą, bo gdy jest pod górę to wspomagają się napedem a gdy lekko z góry ( trajkerzy wiedzą że Trikke od razu to wyczuwa) to śmigają carvingiem bardzo szybko. W
ruchu miejskim Tribred jest nieoceniony i pozwala jeździć prosto,
a gdy mamy ku temu możliwość to śmigamy naszym ulubionym carvingiem. Trikke z akumulatorami ( jadąc bez napędu) po rozpędzeniu jeździ szybciej i lepiej niż klasyczny Trikke. Wykorzystujemy tutaj siłę bezwładności.
A na jak długo starczają akumulatory? Nie wiem!! W sobotę, a
było bardzo zimno ( ok 8-9 stC, więc dla akumulatorów to źle) jeździły różne osoby przez 3 godziny i zużyto 50% energii z akumulatorów!! Nie udało się nam "wykończyć" akumulatorów!! Oceniam więc, że przy normalnej pogodzie będzie można przejechać na samym napędzie lektrycznym swobodnie 30 km!! Natomiast, gdy wspomożemy sie normalną jazdą z mieśni na Trikke
to 50-60 km dla każdego nie będzie problemem. Tak więc mamy nieograniczony zasięg jazdy po mieście.
Co jeszcze daje Tribred?? Prawidłową naukę jazdy na Trikke w 5 minut dla każdego. Uczy poprawnej postawy natychmiast!! Mamy napęd więc ucząca się osoba nie myśli o napędzaniu lecz tylko koryguje swoją postawę i sama "wyczuwa" pochylanie sie do zakrętu. A po odłączeniu silnika sama śmiga na Trikke bezproblemowo. Mieliśmy wczoraj kilka takich przykładów :)
Doskonali Trikkerzy sami potwierdzili, że napęd w Trikke to kolejna rewolucja nie zabijająca piękna i swobody jazdy!!
Można swobodnie jeździć na Tribred-zie w dwie osoby i silnik daje
radę.
Dziś pojechałem na przejażdżkę po moim mieście z córką ( 10 lat) . Jeżdziliśmy lajtowo ale miejscami robiliśmy między sobą wyścigi. Pojechaliśmy do centrum handlowego na drugi koniec
miasta zakupić jakieś drobiazgi i dalej na cmentarz. Ja na T12 a
córka na T8 obydwa z napedami. Zrobiliśmy ok . 17-18 km i wskaźniki energii wciąż wskazywały że mamy pełne naładowanie. Ja szacuję, że zużyliśmi 40% pojemności akumulatorów. Ja jeździłem traktując napęd jako wspomaganie, nie zmęczyłem się nic!! a pół drogi było pod bardzo silny wiatr!! Natomiast córka
jak to dziecko non stop śmigałą na silniku. Tak więc deklarowany
przez Trikke Tech.Inc. min. dystans przejazdu na samych akumulatorach 20 km przy korzystaniu z max mocy jest w pełni potwierdzone!! Zatem bez problemu można jechać 30 km nie szarżując z mocą a pomagając sobie mięśniami 50-60 km jest dystansem do osiągnięcia każdemu. A przy codziennym dojeżdżaniu pracy, na zakupy , do kina, czy załatwieniu kilku spraw "na mieście" będzie to normalny sprzęt do jazdy nawet w garniturze. No i gdy chcemy się zmęczyć mieć sport, ruch to po prostu nie przekręcamy manetki gazu tylko śmigamy z energii naszego ciała.
No i fajna kolejna zaleta napędu to to, że mozemy w carvingowym
pochyleniu jechać jak na narciarskim stoku w skręcie o promieniu
np. 100 m. To jest czad!! Na normalnym Trikke po chwili musisz zrobić zwrot by nadać energii do dalszej jazdy. Tu robisz to samo
ale jak masz górkę, gorszą nawierzchnię to dajesz "w gaz" i jazda do przodu :)

Sądzę, że wprowadziliśmy kolejny nowy, rewolucyjny produkt na rynek dla ceniących sobie wolność, ekologię, sport, ruch i przy
tym dużą przyjemność. No i Tribred jest to doskonały środek transportu w mieście.

Pozdrawia
TomekDTomasz Dziedzic edytował(a) ten post dnia 26.10.08 o godzinie 21:34