Temat: zmiany w mozliwości samozatrudnienia
Koniec samozatrudnienia?
22.11.2006 07:00
/ AFP
Od 1 stycznia 2007 r. zmieni się definicja pozarolniczej działalności gospodarczej. Nowa regulacja ograniczy możliwości korzystania z samozatrudnienia, ale go nie wyeliminuje. Aby płacić 19-proc. liniowy PIT, trzeba będzie zawrzeć dobrze sformułowaną umowę.
Nowa definicja działalności gospodarczej wzbudziła ogromne emocje wśród podatników. Zaczęli się oni obawiać, że od przyszłego roku zniknie możliwość samozatrudnienia. Obawy te jednak są nieuzasadnione. Eksperci uspokajają: samozatrudnienie zostanie ograniczone, ale nie wyeliminowane z porządku prawnego.
Uchwalone przez parlament nowelizacje ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych zawierają nowe definicje działalności gospodarczej. Nie będzie się uznawać za taką działalność czynności, jeżeli spełnione są trzy warunki:
- odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności;
- są wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonych przez zlecającego te czynności;
- wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością.
Podobne zmiany przewiduje także projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług.
Zmiany przygotowane przez Ministerstwo Finansów, którym obecnie kieruje Zyta Gilowska, mają na celu ograniczenie samozatrudnienia
Warunki do spełnienia
Marek Wojda, doradca podatkowy Baker & McKenzie, uważa, że zmiana definicji działalności gospodarczej zarówno w ustawach o podatkach dochodowych, jak i VAT nie wyeliminuje instytucji samozatrudnienia. Nie będzie mowy o działalności gospodarczej wyłącznie przy spełnieniu wszystkich przesłanek określonych w definicji.
- Zmiany nie muszą obawiać się przedsiębiorcy, którzy są w stanie wykazać, że co najmniej jedna nie jest spełniona. Natomiast jeśli ktoś zarejestrował działalność, a faktycznie jego sytuacja niczym nie różni się od sytuacji pracownika, z ryzykiem zakwestionowania samozatrudnienia musiał się liczyć także przed zmianą - podkreślił Marek Wojda. Jednocześnie dodał, że nowa definicja będzie obowiązywała również te osoby, które już prowadzą działalność na podstawie dotychczasowych przepisów.
Ograniczenie liniowego PIT
Zmianę definicji, według ekspertów podatkowych, należy traktować jako próbę ograniczenia samozatrudnienia, a w konsekwencji możliwości korzystania z 19-proc. liniowej stawki opodatkowania dochodów osiąganych z działalności gospodarczej.
Michał Grzybowski, menedżer, doradca podatkowy w Ernst & Young, uważa, że poza pierwszym warunkiem pozostałe wymogi określone przez znowelizowane przepisy są jedynie doprecyzowaniem dotychczasowego traktowania działalności gospodarczej.
- Warto zwrócić uwagę, że aby wykluczyć określone działania z zakresu działalności gospodarczej dla celów podatkowych, wszystkie trzy warunki powinny być spełnione łącznie. Dlatego też, np. jeżeli podatnik w ramach swojej działalności ponosi ryzyko gospodarcze związane z jego działaniami, powinny być one uznane za wykonywane w ramach działalności, zakładając jednocześnie, że ogólne wymogi wskazane w definicji działalności gospodarczej w ustawie o PIT są spełnione - argumentował nasz rozmówca.
czytaj dalej
OPINIA MINISTERSTWA FINANSÓW
Ryzyko gospodarcze związane z działalnością gospodarczą to np. ryzyko inwestycyjne, czyli prawdopodobieństwo nieuzyskania przewidywanych (względnie oczekiwanych) wyników ekonomiczno-finansowych związanych z tą działalnością lub też podejmowanym przedsięwzięciem. Występowanie ryzyka gospodarczego jest konsekwencją istniejącej w gospodarce rynkowej wolności gospodarczej oraz szerokiego zakresu swobód, jakie ona za sobą pociąga.
(Źródło: komunikat MF z 16 listopada 2006 r.)
Korzystne samozatrudnienie
Doktor Robert Zajdler, ekspert podatkowy uważa, że samozatrudnienie nie zniknie z polskiego obrotu gospodarczego, gdyż instytucja ta wydaje się być korzystna zarówno dla zlecającego, jak i dla samozatrudnionego. W praktyce konieczne jest spełnienie kilku przesłanek, aby uznać działalność w ramach samozatrudnienia faktycznie za działalność w ramach stosunku pracy.
- Niespełnienie przez umowę przynajmniej jednego z tych kryteriów powoduje, że nie będzie można podważyć charakteru prawnego umowy wykonywanej przez samozatrudnionego. To daje duże pole do swobodnego ukształtowania stosunku prawnego między stronami w celu uniknięcia uznania umowy za umowę o pracę. Dodatkowo przesłanka ponoszenia ryzyka gospodarczego jest mało precyzyjna i umożliwiająca np. podział ryzyka gospodarczego między obie strony umowy - wskazał Robert Zajdler.
Uciążliwością dla stron umowy może być udowadnianie organom podatkowym, że umowa przez nich zawarta nie jest w istocie umową o pracę, ale umową z samozatrudnionym.
- Istniejące w systemie prawnym granice ingerencji w swobodę umów stanowią gwarancję dla stron, aczkolwiek dochodzenie swoich praw może być czasochłonne. Jeżeliby uznać, że wolą racjonalnego ustawodawcy, wprowadzającego omawiane zmiany, jest jedynie usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, jakie rodziła poprzednia regulacja, a nie tworzenie nowej instytucji prawnej, zastosowana vacatio legis wydaje się być zgodna z prawem - dodał Robert Zajdler.
Liczba podatników 19-proc. liniowego PIT z działalności gospodarczej
200 168 w 2004 roku
260 999 w 2005 roku
Także Joanna Bielewicz, doradca podatkowy z HLB Frąckowiak i Wspólnicy, zwróciła uwagę, że pojawienie się nowej definicji działalności gospodarczej nie spowoduje całkowitej likwidacji samozatrudnienia. W tych bowiem przypadkach, w których będzie możliwe prowadzenie jednoosobowych firm, w dalszym ciągu będzie kontynuowana taka forma działalności.
- Po wprowadzeniu zmian organy podatkowe będą zwracały szczególną uwagę na zjawisko samozatrudnienia, co może spowodować ograniczenie liczby firm jednoosobowych, ze skutkiem od początku roku. Podatnicy muszą zatem dostosować się do nowych regulacji praktycznie z dnia na dzień, tak jak to miało miejsce w przypadku zmiany kwalifikacji przychodów z kontraktów menedżerskich w 2004 roku
- podkreśliła Joanna Bielewicz.
Będzie mniej nadużyć
Choć samozatrudnienie nie zniknie z rzeczywistości gospodarczej, to jednak zmiany będą istotne.
- Z jednej strony pracodawcy nie będą mieli możliwości zmuszania pracowników do przechodzenia na samozatrudnienie, co niejednokrotnie wiąże się z utratą przez pracowników przywilejów wynikających ze stosunku pracy. Z drugiej natomiast strony, część samozatrudnionych, ze względu na zwiększone obciążenia pracodawcy może stracić pracę - podkreśliła Magdalena Mucha-Prymas, menedżer podatkowy w BDO Polska.
Jej zdaniem przyjęta nowelizacja nie odbiera możliwości wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej na zasadzie samozatrudnienia. Osoby samozatrudnione nadal będą mogły dla dochodów z działalności gospodarczej wybrać opodatkowanie według 19-proc. stawki PIT. Podatnicy będą mieli możliwość korzystania z nowej definicji samozatrudnienia w momencie, kiedy nowa ustawa wejdzie w życie.
Zatem od przyszłego roku prowadzenie działalności na zasadach samozatrudnienia i opłacanie 19-proc. liniowego PIT nadal będzie możliwe. Ważne, aby zadbać o odpowiednie sformułowanie umowy. Chodzi o to, aby organy podatkowe nie mogły zakwestionować faktu, że w danym przypadku nie ma mowy o działalności gospodarczej.
Ewa Matyszewska
(Gazeta Prawna)