konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

Wytłumacz mi ktoś proszę co to jest za poziom średniozaawansowany i zaawansowany i jaka jest między nimi różnica... Czy nie lepiej posługiwać się powszechnie dostępną klasyfikacją NTRP, znaną na całym świecie ? (szczegóły tej klasyfikacji zamieściłem już kawał czasu temu w osobny temacie jakby ktoś chciał się zapoznać; oczywiście jest to klasyfikacja mocno uogólniona bo szczegółowa jest z kolei za szczegółowa i nie ma sensu wyciągać średniej z 10 elementów gry) Jakoś łatwiej się dopasować mi się wydaje, bo wyżej wymienione "poziomy zaawansowania" nie za bardzo do mnie przemawiają i zapewne nie tylko do mnie.

konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

ja proponuje klasyfikacje dostępną na regulaminie ATP ;] amator i zawodnik ;] amator, osoba która nie była nigdy sklasyfikowana na listach, zawodnik - osoba, która conajmniej 5 lat nie była klasyfikowana na listach ;]
albo np czas grania itp ;]

konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

mnie się wydaje, że amator amatorowi nie równy i zawodnik zawodnikowi także, a czas grania także niewiele wnosi moim zdaniem, choć jest już bliżej sedna sprawy.

konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

powiedzmy sobie szczerze, że własna ocena poziomu jest czysto subiektywna i może być sprawdzona jedynie na dwa sposoby - ocena osoby trzeciej, fachowca albo w sparingu z innymi graczami. wtedy wszystko jasne ;]

konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

To prawda, ale klasyfikacja NTRP celnie trafia w to co najważniejsze, a każdy jest chyba w stanie ocenić czucie geometrii kortu czy głębokość swoich uderzeń, także czy potrafi serwować pierwszy serwis płasko, a drugi z odpowiednią rotacją... Ale fakt faktem, że w pełni obiektywnie jest w stanie ocenić poziom gry jedynie osoba trzecia, jednak mniej więcej z dokładnością do 0.5 NTRP można swobodnie ocenić swój poziom gry, tak aby przy umawianiu się na sparing (wśród amatorów) nie było 2-punktowej dysproporcji. (4.0 i 2.0 na ten przykład - nie wyobrażam sobie satysfakcj z gry w takim układzie, ani przez jednego ani drugiego, choć nie wykluczam, że 2.0 może mieć większy "fun" z takiej gry)
Paweł Bugajski

Paweł Bugajski Doświadczony
Kierownik -
Koordynator ds.
Systemów Partner...

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

Szanowny Dariuszu;
Jestem pewien, że poziomy o których piszesz były tworzone przez mało zorientowanych w tematyce szkoleniowej osoby prowadzące szkółki tenisowe na boku.

O poziome zaawansowania gracza świadczą jego wyniki i miejsca osiągane w poszczególnych turniejach nawet tych amatorskich z cyklu weekendowych Grand Prix.

A tak naprawdę o co chodzi Darku??

konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

Śmiem się z Tobą Pawle nie zgodzić, wręcz pozwolę sobie na stwierdzenie, że nie do końca wiesz o czym mówisz. Klasyfikacja NTRP jest znana i używana na całym świecie, jest to bardzo obszerny spis poszczególnych uderzeń, z opisami oraz skalą ocen w zależności od stopnia zaawansowania. (gdybyś był zainteresowany podaj maila przez PM, a z przyjemnością Ci wyślę abyś się przekonał, że to nie jest podwórkowy system hierarchizowania zdolności piłkarskich w trzeciej lidze Nepalskiej, a poważnie skonstruowana klasyfikacja poziomu zaawansowania tenisowego). Ta przedstawiona przeze mnie w którymś z tematów, to tylko ZNACZNIE uproszczona i uogólniona klasyfikacja służąca właśnie na okoliczności amatorskiego zapotrzebowania do gry rekreacyjnej. Do tego właśnie zmierzam i wcześniej już o tym napisałem, że ma ona na celu pomagać między innymi w doborze partnerów, oraz pomocy w doborze rakiet np. na forach tenisowych i szanujących się sklepach internetowych (przede wszystkim tennis-warehouse). Po części napisałem już o co mi chodzi jednak, dojdę do sedna, czyli do tego co mnie skłoniło do powołania do życia tego tematu - czytam na różnych forach i tutaj w niektórych tematach jak się ludzie dobierają wedle "poziomu zaawansowania"... Widziałem już wielu "orłów", którzy wypisywali o sobie same super rzeczy, poziom gry oczywiście średniozaawansowany, czasami nawet zaawansowany, a na korcie ledwo przez siatkę przebija. I co, idę z takim grać, czas zmarnowany, pieniądze zmarnowane i jak takie historie się powtarzają częściej idzie się zesmucić. Nie mówię, że mnie się to często przytrafia, acz zdarzyło się, jednak znajomi mieli więcej podobnych przypadków. Zależy kto z kim grywa i jak sobie z nim radzi - jak pod blokiem sobie ludzie grywają czasami, i jeden jest co z większością wygrywa to oczywiście, że ocenia siebie na poziom zaawansowany (bądź średnio-), a w momencie gdyby korzystać z tej klasyfikacji sprawa byłaby jasna, chyba że ten ktoś byłby niedorozwinięty i uważałby, że posiadł już prawie wszystkie umiejętności i zdolności tenisowe, i zasługuje na conajmniej 4.5 w przypadku kiedy realnie ciężko by mu dać 2.5 (tylko grając z "chłopakami" pod blokiem raczej nie nabędzie nawet takiego poziomu o ile wcześniej nikt go nie "poustawiał"). Nie wiem czy ktokolwiek zrozumiał co napisałem bo już trochę późno jest i przeziębiony jestem na dodatek, ale chyba w miarę jasno określiłem o co mi chodzi. Coś jeszcze wyjaśnić ?
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Pilot samolotowy

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

Darek Strejczek:
Widziałem już wielu "orłów", którzy wypisywali o sobie same super rzeczy, poziom gry oczywiście średniozaawansowany, czasami nawet zaawansowany, a na korcie ledwo przez siatkę przebija

Przy klasyfikacji NTRP masz taka sama gwarancje jak przy deklaracji slownej, ze ktos poda prawdziwe dane...
Skoro taki "as" okresla sie mianem zaawansowanego to pewnie tez sobie ubarwi przy ocenie NTRP

konto usunięte

Temat: "Poziom Średniozaawansowany" i "Zaawansowany"

Tak, tylko określanie swoich umiejętności przez termin "zaawansowany" jest bardzo ogólne i prostym przykładem jest ten przytoczony wcześniej typ człowieka - wygrywa ze wszystkimi na korcie pod blokiem; natomiast określając swój poziom przy pomocy skali NTRP (mówimy o tej ogólnej przedstawionej przeze mnie w którymś z tematów, to i tak jest ona dużo bardziej "szczegółowa" od pojęcia "średniozaawansowany"/"zaawansowany" i coś już nam mówi, a te dwa pojęcia mają zakres szeroki jak świat) śmiem twierdzić, że taki ktoś już nie napisze, że ma 4 czy wyżej, i że biegle posługuje się głębokością zagrań oraz rotacją, nie wspominając o swobodnym zagrywaniu lobów, smecza, półwoleja itd... Chyba, że ma aż tak wysoką samoocenę i zarazem niski stopień samokrytycyzmu, ale to kwestia kilku piłek gdyby doszło do ewentualnego spotkania. No właśnie, i jakby już doszło do takiego spotkania z typem który określił się na 4 czy lepiej bo wydaje mu się, że już pozjadał wszystkie zdolności na tym "podblokowym kortem", i ledwie przebija przez siatkę to po prostu schodzę z kortu i koniec pieśni - nie tracę czasu i pieniędzy. Co innego gdy umawiam się na sparing z kimś kogo nie znam, kto określił swój poziom "słownie" (średnio-zaawansowany/zaawansowany), wtedy sprawa jest jasna - gość uważa, że jest na takim poziomie i już, gramy do końca, ale więcej się nie umawiamy (OCZYWIŚCIE CAŁY CZAS PRZYTACZAM PRZYKŁADY GRY Z KIMŚ KTO TAK NAPRAWDĘ PÓKI CO KONCENTRUJE SIĘ NA CZYSTYM TRAFIANIU W PIŁKĘ I TO CAŁY JEGO/JEJ TENIS). Czy teraz nieco rozjaśniłem różnicę między tymi "klasyfikacjami". Aha, jeszcze jedno, ja wiem, wiem, jesteśmy amatorami i nic co ludzkie nie jest nam obce :~) Jednak to nie powód jeszcze, żebyśmy z własnej nieprzymuszonej woli grali z kim popadnie i jak popadnie, należy być świadomym amatorem i zdawać sobie sprawę, że granie dla samego grania to jest opcja dobra dla ludzi na emeryturze, dla zabicia czasu i przyjemnego jego spędzenia. Jako świadomy amator poszukuję i dostrzegam w tenisie nieco inne bodźce łechtające (acz przyjemne spędzenie czasu także jak najbardziej się do nich zalicza :~)Darek Strejczek edytował(a) ten post dnia 17.01.08 o godzinie 15:30

Następna dyskusja:

Partner Warszawa poziom zaa...




Wyślij zaproszenie do