Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Renata G.:
Ech,Wojtku, zaczynam żałować,że jestem "szlakowa" i nie znam takich fajniejszych miejsc :(
Ale też nie czuję się na tyle obeznana i mocna,żeby samotnie plątać się poza szlakami.Jak będziesz kiedyś organizował "pozaszlakowe" łazikowanie,to ja chętnie wezmę udział:)
Takie gadanie. Proponowałem Ci to już kilkakrotnie, ale miałaś zawsze inne priorytety. :)
Poza tym bardzo szanuję Szefową niniejszej grupy nie nie będę przy okazji takich ciekawych tematów reklamował własnej działalności. O takich rzeczach piszemy na priv Renato, dobrze? :)
Katarzyna Kundys

Katarzyna Kundys specjalista ds
kontroli
wewnętrznej, PSG sp.
z o.o.

Temat: weekendowe wypady w gory

Hmmmm.....zbiera się tu jakaś grupa weekendowa??? Chętnych jakoś nie widać :-(...........buuuuu.....
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Katarzyna K.:
Hmmmm.....zbiera się tu jakaś grupa weekendowa??? Chętnych jakoś nie widać :-(...........buuuuu.....
chętnych na fajne zajęcia zawsze można zebrać. :)
Katarzyna Kundys

Katarzyna Kundys specjalista ds
kontroli
wewnętrznej, PSG sp.
z o.o.

Temat: weekendowe wypady w gory

a jakie są propozycje?
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Katarzyna K.:
a jakie są propozycje?
Katarzyno,
Swoje propozycje rozwijam raczej na priv. Inaczej możnaby mi było zarzucić reklamę w nieodpowiednim do tego miejscu.
Tatry zrobiły się białe, ale śniegu jeszcze jest w nich niewiele.
Katarzyna Kundys

Katarzyna Kundys specjalista ds
kontroli
wewnętrznej, PSG sp.
z o.o.

Temat: weekendowe wypady w gory

Wojtku,
okej, zrozumiałe.
Myślałam, ze tu pod tym tematem będą chętni na "spacerki" weekendowe i się z kim spasuje terminami aby się powłóczyć, ale raczej widzę, ze nie....
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Katarzyna K.:
Wojtku,
okej, zrozumiałe.
Myślałam, ze tu pod tym tematem będą chętni na "spacerki" weekendowe i się z kim spasuje terminami aby się powłóczyć, ale raczej widzę, ze nie....
Zawsze możesz napisać na priv. :)

konto usunięte

Temat: weekendowe wypady w gory

Ja wybieram się w jakiś week połazikować .. może Chata Téryego ... :) Widzę że grupa w zimę mało aktywna ... ;)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Dariusz K.:
Ja wybieram się w jakiś week połazikować .. może Chata Téryego ... :) Widzę że grupa w zimę mało aktywna ... ;)
Zimą Darku zawsze jest dużo mniej chętnych do łażenia. Ludzie nie potrafią chodzić zimą po górach, boją się, tudzież mają milion innych powodów by zrezygnować z zimowego łażenia. Zimowe do tego jest droższe (ciuchy, sprzęt). Latem pójdą w byle czym i czują się dobrze. Zimą w byle czym marzną i w wielu sytuacjach nie są w stanie przejść fragmentów tras. Do tego zimą nie ma szlaku, który by "prowadził za rękę". Jest po prostu trudniej i dochodzi jeszcze strach przed śniegiem, konkretnie przed lawinami mimo mody na różnej maści zimowych kursów i szkoleń.
Wojciech Stryszewski

Wojciech Stryszewski Inżynier Systemowy,
Comarch SA

Temat: weekendowe wypady w gory

No niezły plan, Chata Téryego to naprawdę fajne miejsce, a zimą musi wyglądać wręcz magicznie. Wojtek w dużej mierze ma rację. Warunki zimowe są zupełnie inne. Należy mieć odpowiednie przygotowanie techniczne jak i kondycyjne. Śnieg - no właśnie, szlak zimą może być nie przetarty, a na niektórych odcinkach różnic się w porównaniu z trasą letnią. W Tatrach Słowackich trasy są raczej dłuższe a do tego bardziej wymagające, na podejściach (przed Téryego gdy "kończy się" dolina jest taka fajna ściana skalna, na którą się wchodzi trawersem) raki obowiązkowe.
Dwa tygodnie temu byłem w Chacie nad Zielonym Plesem. Jezioro oczywiście zamarznięte, ale było świetnie, na dole lekka mżawka a pod schroniskiem padał śnieg. Wyprawa świetna :) Przy okazji pozdro dla Magdaleny ;)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Wojciech S.:
No niezły plan, Chata Téryego to naprawdę fajne miejsce, a zimą musi wyglądać wręcz magicznie. Wojtek w dużej mierze ma rację. Warunki zimowe są zupełnie inne. Należy mieć odpowiednie przygotowanie techniczne jak i kondycyjne. Śnieg - no właśnie, szlak zimą może być nie przetarty, a na niektórych odcinkach różnic się w porównaniu z trasą letnią. W Tatrach Słowackich trasy są raczej dłuższe a do tego bardziej wymagające, na podejściach (przed Téryego gdy "kończy się" dolina jest taka fajna ściana skalna, na którą się wchodzi trawersem) raki obowiązkowe.
Dwa tygodnie temu byłem w Chacie nad Zielonym Plesem. Jezioro oczywiście zamarznięte, ale było świetnie, na dole lekka mżawka a pod schroniskiem padał śnieg. Wyprawa świetna :) Przy okazji pozdro dla Magdaleny ;)
Zimą szlaki są zazwyczaj pod śniegiem, chyba, że Matka Natura go poskąpi. Wówczas niektóre odcinki, choć odsłonięte to pokryte zazwyczaj warstwą lodu.
Zimą często chodzi się zupełnie inaczej niż latem min. w sensie przebiegu trasy. Kto jest przy zdrowych zmysłach raczej unika miejsc typowo lawinowych, omija je. Tak jest min. na dojściu do Ch. Teryego. W Dolinie jest mnóstwo miejsc, w których lawina może ubić turystę zanim ten wgramoli się na platformę ze schronbudą.
Magdalena Pilch

Magdalena Pilch Farmaceutka, Apteka

Temat: weekendowe wypady w gory

Wojciech S.:
No niezły plan, Chata Téryego to naprawdę fajne miejsce, a zimą musi wyglądać wręcz magicznie. Wojtek w dużej mierze ma rację. Warunki zimowe są zupełnie inne. Należy mieć odpowiednie przygotowanie techniczne jak i kondycyjne. Śnieg - no właśnie, szlak zimą może być nie przetarty, a na niektórych odcinkach różnic się w porównaniu z trasą letnią. W Tatrach Słowackich trasy są raczej dłuższe a do tego bardziej wymagające, na podejściach (przed Téryego gdy "kończy się" dolina jest taka fajna ściana skalna, na którą się wchodzi trawersem) raki obowiązkowe.
Dwa tygodnie temu byłem w Chacie nad Zielonym Plesem. Jezioro oczywiście zamarznięte, ale było świetnie, na dole lekka mżawka a pod schroniskiem padał śnieg. Wyprawa świetna :) Przy okazji pozdro dla Magdaleny ;)

Dzięks :)
no to szykujemy następną wyprawe :D
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Magdalena P.:
Wojciech S.:
No niezły plan, Chata Téryego to naprawdę fajne miejsce, a zimą musi wyglądać wręcz magicznie. Wojtek w dużej mierze ma rację. Warunki zimowe są zupełnie inne. Należy mieć odpowiednie przygotowanie techniczne jak i kondycyjne. Śnieg - no właśnie, szlak zimą może być nie przetarty, a na niektórych odcinkach różnic się w porównaniu z trasą letnią. W Tatrach Słowackich trasy są raczej dłuższe a do tego bardziej wymagające, na podejściach (przed Téryego gdy "kończy się" dolina jest taka fajna ściana skalna, na którą się wchodzi trawersem) raki obowiązkowe.
Dwa tygodnie temu byłem w Chacie nad Zielonym Plesem. Jezioro oczywiście zamarznięte, ale było świetnie, na dole lekka mżawka a pod schroniskiem padał śnieg. Wyprawa świetna :) Przy okazji pozdro dla Magdaleny ;)

Dzięks :)
no to szykujemy następną wyprawe :D
Najlepiej narciarską. Zapraszam na Haute Route Tatr Polskich. :)
Magdalena Pilch

Magdalena Pilch Farmaceutka, Apteka

Temat: weekendowe wypady w gory

hmm ja dopiero 1 raz będe mieć narty na nogach ...jak to mówią na naukę nigdy nie jest za późno więc nadrabiając zaległości zamierzam w styczniu rozpocząć debiuty :D
Magdalena Pilch

Magdalena Pilch Farmaceutka, Apteka

Temat: weekendowe wypady w gory

Dzięki za zaproszenie
ja w styczniu po raz pierwszy na nogi założe narty ... więc ciężko będzie :DD> Wojciech J.:
Magdalena P.:
Wojciech S.:
No niezły plan, Chata Téryego to naprawdę fajne miejsce, a zimą musi wyglądać wręcz magicznie. Wojtek w dużej mierze ma rację. Warunki zimowe są zupełnie inne. Należy mieć odpowiednie przygotowanie techniczne jak i kondycyjne. Śnieg - no właśnie, szlak zimą może być nie przetarty, a na niektórych odcinkach różnic się w porównaniu z trasą letnią. W Tatrach Słowackich trasy są raczej dłuższe a do tego bardziej wymagające, na podejściach (przed Téryego gdy "kończy się" dolina jest taka fajna ściana skalna, na którą się wchodzi trawersem) raki obowiązkowe.
Dwa tygodnie temu byłem w Chacie nad Zielonym Plesem. Jezioro oczywiście zamarznięte, ale było świetnie, na dole lekka mżawka a pod schroniskiem padał śnieg. Wyprawa świetna :) Przy okazji pozdro dla Magdaleny ;)

Dzięks :)
no to szykujemy następną wyprawe :D
Najlepiej narciarską. Zapraszam na Haute Route Tatr Polskich. :)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Magdalena P.:
hmm ja dopiero 1 raz będe mieć narty na nogach ...jak to mówią na naukę nigdy nie jest za późno więc nadrabiając zaległości zamierzam w styczniu rozpocząć debiuty :D
To w niczym Magdo nie przeszkadza. :)
Swego czasu przyjechały do mnie 3 panie na kurs narciarski. Nigdy wcześniej nie jeździły.
Po 2,5 dnia nauki widziałem, że na "sztruksie" zaczyna im się nudzić. Na szczęście podczas zajęć zaczął padać śnieg i napadało go w kilka godzin całkiem sporo. Widząc ich lekkie znużenie "sztruksem" zaproponowałem byśmy spróbowali czegoś innego, tzw. freeridu. :)
Bardzo im się spodobało, a piątego dnia były tak dobre, że wybraliśmy się na wycieczkę ski-turową w Tatry. :) Mimo trudów torowania pod górę w "dziewiczym" terenie były zachwycone. :)
Gdyby nie wcześniejsza nauka w większej grupie (nie każdy robił takie same postępy w tym samym czasie) to na ski-tury byłby gotowe już po 3 dniu nauki. :)
Magdalena Pilch

Magdalena Pilch Farmaceutka, Apteka

Temat: weekendowe wypady w gory

no to mi teraz namąciłęś bo to co mi tu opowiadasz bardzo mi się spodobało :D> Wojciech J.:
Magdalena P.:
hmm ja dopiero 1 raz będe mieć narty na nogach ...jak to mówią na naukę nigdy nie jest za późno więc nadrabiając zaległości zamierzam w styczniu rozpocząć debiuty :D
To w niczym Magdo nie przeszkadza. :)
Swego czasu przyjechały do mnie 3 panie na kurs narciarski. Nigdy wcześniej nie jeździły.
Po 2,5 dnia nauki widziałem, że na "sztruksie" zaczyna im się nudzić. Na szczęście podczas zajęć zaczął padać śnieg i napadało go w kilka godzin całkiem sporo. Widząc ich lekkie znużenie "sztruksem" zaproponowałem byśmy spróbowali czegoś innego, tzw. freeridu. :)
Bardzo im się spodobało, a piątego dnia były tak dobre, że wybraliśmy się na wycieczkę ski-turową w Tatry. :) Mimo trudów torowania pod górę w "dziewiczym" terenie były zachwycone. :)
Gdyby nie wcześniejsza nauka w większej grupie (nie każdy robił takie same postępy w tym samym czasie) to na ski-tury byłby gotowe już po 3 dniu nauki. :)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Magdalena P.:
no to mi teraz namąciłęś bo to co mi tu opowiadasz bardzo mi się spodobało :D>
Jest jak mówię. Oczywiście na Haute Route Tatr Polskich nie zabieram początkujących narciarzy tylko tych dobrze jeżdżących i do tego obeznanych w używaniu raków, czekana i liny, ale są trasy na które można i na które brałem dosłownie początkujących narciarzy. Nazwisk nie będę podawał, ponieważ nie pytałem ich o zgodę czy mogę, ale uwierz mi, że mówię (piszę) prawdę. :)
Już ponad 100 lat temu Mariusz Zaruski pisał w jednej ze swych książek, że zima to inna bajka, że zimą chodzi się inaczej niż latem, choćby z racji używania nart do poruszania się zarówno w górę jak i w dół, co jest logiczne dla ułatwiania sobie życia.
Współcześnie znaczna większość turystów porusza się zimą po Tatrach pieszo, mimo że część z nich na pewno potrafi jeździć na nartach. Dlaczego? Jakiś czas temu myślałem, że z powodu wysokich cen wypożyczenia sprzętu ski-turowego. Tyle, że ten potaniał, a zainteresowanie wypożyczaniem takiego sprzętu wcale znacznie nie wzrosło.
Jak lubisz zimą wędrować po górach i nauczysz się jeździć na nartach to zobaczysz, że lepiej chodzić po nich na nartach niż bez nart. Narty ściągamy z nóg tylko tam, gdzie nie jesteśmy w stanie przejść/przejechać na nich. :)
Magdalena Pilch

Magdalena Pilch Farmaceutka, Apteka

Temat: weekendowe wypady w gory

czyli nowe wyzwania przede mną :DD
nie pozostaje nic innego tylko brać się do roboty :)> Wojciech J.:
Magdalena P.:
no to mi teraz namąciłęś bo to co mi tu opowiadasz bardzo mi się spodobało :D>
Jest jak mówię. Oczywiście na Haute Route Tatr Polskich nie zabieram początkujących narciarzy tylko tych dobrze jeżdżących i do tego obeznanych w używaniu raków, czekana i liny, ale są trasy na które można i na które brałem dosłownie początkujących narciarzy. Nazwisk nie będę podawał, ponieważ nie pytałem ich o zgodę czy mogę, ale uwierz mi, że mówię (piszę) prawdę. :)
Już ponad 100 lat temu Mariusz Zaruski pisał w jednej ze swych książek, że zima to inna bajka, że zimą chodzi się inaczej niż latem, choćby z racji używania nart do poruszania się zarówno w górę jak i w dół, co jest logiczne dla ułatwiania sobie życia.
Współcześnie znaczna większość turystów porusza się zimą po Tatrach pieszo, mimo że część z nich na pewno potrafi jeździć na nartach. Dlaczego? Jakiś czas temu myślałem, że z powodu wysokich cen wypożyczenia sprzętu ski-turowego. Tyle, że ten potaniał, a zainteresowanie wypożyczaniem takiego sprzętu wcale znacznie nie wzrosło.
Jak lubisz zimą wędrować po górach i nauczysz się jeździć na nartach to zobaczysz, że lepiej chodzić po nich na nartach niż bez nart. Narty ściągamy z nóg tylko tam, gdzie nie jesteśmy w stanie przejść/przejechać na nich. :)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: weekendowe wypady w gory

Magdalena P.:
czyli nowe wyzwania przede mną :DD
nie pozostaje nic innego tylko brać się do roboty :)>
Skoro chcesz to tym ciekawiej będzie na zajęciach z Tobą. :)

Następna dyskusja:

weekendowe wypady w Tatry z...




Wyślij zaproszenie do