Temat: tajladnia, grudzień
Jan Krongboon:
>
globalne ocieplenie, el ninjo graja sobie z pogoda, meteorologami i prognozami pogody na nosie.
el ninjo był i jest anomalią i własnie z tego jest znany w Ameryce Pd - nie wiem, po co ten przykład???
Zima na polnocy zdarzaja
sie mrozy i uzywane jest ogrzewanie, gdy w pukecie w tym czasie uzywa sie klimatyzacji.
Tak, w wysokich Tatrach też się zdarza przymrozek w lipcu.
tajlandia jest 2000 km dluga i 850km szeroka, od gor pasma himalajskiego do tropikalnych morz i oceanu indyjskiego, lezy w kilku strefach klimatycznych.
Nie przesadzaj. Powyżej pewnego poziomu n.p.m. śnieg i mróz są normalne: tak jest na wszystkich kontynentach, ale to nie dowodzi, że Tajlandia ma kilka stref klimatycznych. Tajfun, o ile mi wiadomo, też jest składnikiem pogody, nie klimatu.
W Tajlandii, jak na razie, panuje klimat monsunowy; wiatry dyktują okresy suche i deszczowe.
Sam napisałeś, że pora deszczowa konczy się w całej Tajlandii najpóźniej pod koniec października a ja odpowiadam, że wcale tak nie jest, bo monsun, który przynosi deszcz nie przestaje wiać w październiku, tylko później - ostatnio przez kilka lat z rzędu przestawał wiać w grudniu.
Ty mi odpowiadasz zupelnie nie na temat.
Ja nie jestem specjalistką od klimatu, ty chyba też nie, więc proponuję skończyć tę jałową dyskusję.
Ludzie chcą się dowiedzieć, jaka pogoda jest w grudniu i raczej nie pytają o górskie szczyty ;-)