Temat: www.freetown.pl
Se tu łażę po grupach, czytam co nowego, patrzę a o mnie piszą...
To są jaja proszę księdza...
W sprawie wyprawy - tego się nie da opisać jak było zaje******. Ale będziemy próbować :) Stopniowo materiał będzie się pojawiał na naszej stronie, a może i w bardziej staroświeckiej formie, czyli coś drukowanego.
Krzysztofie - dzięki jeszcze raz z prolog do wyprawy. Miejsce magiczne, Ty i Twoi ludzie bardzo ciekawi, rozmowy nocne inspirujące (szkoda, że piwa i fajek nie starczyło do rana :)), no tego nam było potrzeba na pierwszą noc.
Gwoli ścisłości - nie ukończyliśmy marszu w komplecie tylko w trójkę, a i z tą dobrą formą to można by polemizować :) Ale i tak uważam imprezę za spory sukces całej drużyny. Począwszy od nielegalnego włóczenia się po granicy polsko-ukraińskiej w poszukiwaniu południowego krańca aż do pijackiej imprezy pod obeliskiem Gwiazdy Północy (ooops ;).
Pozdrawiam,
Piotr