konto usunięte

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wojciech Jończyk:
Marek Bronisław H.:
Nie liny, busole i inne szpanerskie szpeje z amelinium mi nie przeszkadzają.

Jak to? Zazwyczaj skrupulatny i konsekwentny w swoich tekstach wykazujesz tu niekonsekwencję.
Dąsasz się na Darka za ciepłe
wyro i łazienkę, a inne graty niepotrzebne specjaliście od survivalu bierzesz w ciemno. ;)
??!;-)

skrupulatny(ja tego nie traktuję dość poważnie)
Tu mnie masz :-)

Wiem że jeśli Darek by zechciał to, przespał by się pod płachtą biwakową i w niewygodzie...Uważam też że przyniosło by to korzyść szkolonym-przekonali by się że można inaczej...Ale fakt lepiej stonkę kanalizować w pensjonatach...

Inaczej człowiek podchodzi do mapy... jak wpadnie do bagna i śmierdzi, jest niewyspany lub zgubił mapę,rękawiczki i mu zamokły. Uważam że warsztaty powinny dać posmak zielonym...
Albo spadnie z tej skałki i czeka tam na van der po żonie..(przez tydzień w deszczu) No i co zrobić z sobą gdy w takim momencie przypomina Ci się że są wybory do sejmu...(czekając na Joe wymięka)
Czyli na pomoc nie ma co liczyć...
Ładnego słowa Darek użył-inną mamy percepcję jak jesteśmy niewyspani i nienajedzeni...Dlatego bym wymagał od niego takiej nauki bo może mieć tu doświadczenie...

Podejrzewam że część obejmującą "węzły harcerskie i ratownicze" oraz "amelinium szpej w skale";-) będzie prowadziła Ola Dzik, co jak przypuszczam może mieć pojęcie o sytuacjach ekstremalnych...

Nawet wyspanym można by tu coś wyciągnąć ciekawego. Choć daleko temu od buszkrafto/survivalu-to nic...
Zresztą znajomość każdego sprzętu oraz złożenie i rozłożenie go jest ważne...
Myślę że tu i Ty mógłbyś się czegoś na uczyć od niej Wojtku . (jak ona przeżyje ten kociołek i kiełbaski nie wiem) Słabo ją znam ale ona pewnie "na żywca się wspinała"...To mi przemawia na duży plus.

Podsumowując...Jak powstawał projekt buschkraft to miałem nadzieję że będą propagowali działalność w terenie, blisko przyrody z dala od "turystyki popularnej"..A tu jakieś pensjonaty i lokaje:-) i krupówki dla wygodnych...:D
Cenię konkretnie nazwany produkt.
ps
Suvivalu wolę uczyć się od mistrza survivalowego
Łowiectwa od Jegermaistra...
Alpinizmu od alpinisty...
Jak się to wymiesza to powstaje poezja-wszystko czyli nic!
Jasne że każdy może się znać na pokrewnej dziedzinie ale...Darek będzie miał dużo do czytania (on tylko udaje że mnie nie czyta)

sory Darku już nie będę...Ale wolę inną formę reklamy niż ogłoszenia...Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 18.09.12 o godzinie 13:52

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Marek Bronisław H.:
Darek będzie miał dużo do czytania (on tylko udaje że mnie nie czyta)
Bo już mi się nie chce tego czytać i głupio odpowiadać .
Szkoda mojego czasu. Jak się Marku nudzisz to idź już do lasu bo siedzisz tylko w "gąszczu GL-a " :-)
Krótko, podsumowując. Każda impreza , warsztaty i inne spotkania ( np Konwent) są dedykowane dla innego odbiorcy . Jeden chce spać pod krzakiem to przyjedzie na Konwent a drugi chce przyjemnie spędzić weekend i przy okazji się czegoś nauczyć " na ciężkie czasy" to przyjedzie na Jurę.
I to chyba wszystko w tym temacie!!!

P.S.
Czy może ktoś wie , czy Marek ma jakąś prowizję z GL-a za ilość produkowanych postów???
Ale wnioskuję raczej , że ma płacone od każdej linijki :-)

konto usunięte

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Darek Hajduk:
Czy może ktoś wie , czy Marek ma jakąś prowizję z GL-a za ilość produkowanych postów???
Ale wnioskuję raczej , że ma płacone od każdej linijki :-)

Dareczku ulubiony...Płacą mi tylko za przekomarzanie się z tobą. Dalsze prowokowanie mnie znów doprowadzi do sytuacji ekstremalnych :-)Ale ja piszę z lasu...
Korzystam z normalnego prawa pisania w wątkach...Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 18.09.12 o godzinie 14:05
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Marek Bronisław H.:
Wojciech Jończyk:
Marek Bronisław H.:
Nie liny, busole i inne szpanerskie szpeje z amelinium mi nie przeszkadzają.

Jak to? Zazwyczaj skrupulatny i konsekwentny w swoich tekstach wykazujesz tu niekonsekwencję.
Dąsasz się na Darka za ciepłe
wyro i łazienkę, a inne graty niepotrzebne specjaliście od survivalu bierzesz w ciemno. ;)
??!;-)

skrupulatny(ja tego nie traktuję dość poważnie)
Tu mnie masz :-)

Wiem że jeśli Darek by zechciał to, przespał by się pod płachtą biwakową i w niewygodzie...Uważam też że przyniosło by to korzyść szkolonym-przekonali by się że można inaczej...Ale fakt lepiej stonkę kanalizować w pensjonatach...

Inaczej człowiek podchodzi do mapy... jak wpadnie do bagna i śmierdzi, jest niewyspany lub zgubił mapę,rękawiczki i mu zamokły. Uważam że warsztaty powinny dać posmak zielonym...
Albo spadnie z tej skałki i czeka tam na van der po żonie..(przez tydzień w deszczu) No i co zrobić z sobą gdy w takim momencie przypomina Ci się że są wybory do sejmu...(czekając na Joe wymięka)
Czyli na pomoc nie ma co liczyć...
Ładnego słowa Darek użył-inną mamy percepcję jak jesteśmy niewyspani i nienajedzeni...Dlatego bym wymagał od niego takiej nauki bo może mieć tu doświadczenie...

Podejrzewam że część obejmującą "węzły harcerskie i ratownicze" oraz "amelinium szpej w skale";-) będzie prowadziła Ola Dzik, co jak przypuszczam może mieć pojęcie o sytuacjach ekstremalnych...

Nawet wyspanym można by tu coś wyciągnąć ciekawego. Choć daleko temu od buszkrafto/survivalu-to nic...
Zresztą znajomość każdego sprzętu oraz złożenie i rozłożenie go jest ważne...
Myślę że tu i Ty mógłbyś się czegoś na uczyć od niej Wojtku . (jak ona przeżyje ten kociołek i kiełbaski nie wiem) Słabo ją znam ale ona pewnie "na żywca się wspinała"...To mi przemawia na duży plus.

Podsumowując...Jak powstawał projekt buschkraft to miałem nadzieję że będą propagowali działalność w terenie, blisko przyrody z dala od "turystyki popularnej"..A tu jakieś pensjonaty i lokaje:-) i krupówki dla wygodnych...:D
Cenię konkretnie nazwany produkt.
ps
Suvivalu wolę uczyć się od mistrza survivalowego
Łowiectwa od Jegermaistra...
Alpinizmu od alpinisty...
Jak się to wymiesza to powstaje poezja-wszystko czyli nic!
Jasne że każdy może się znać na pokrewnej dziedzinie ale...Darek będzie miał dużo do czytania (on tylko udaje że mnie nie czyta)

sory Darku już nie będę...Ale wolę inną formę reklamy niż ogłoszenia...

Pogubiłem się w tym tasiemcu. Dlatego napiszę krótko. Kto to jest Ola Dzik? :)
Dodam do Twojego wywodu, że jeśli mam komuś zapłacić za to, że czegoś mnie uczy to wolę zapłacić nauczycielowi/instruktorowi/trenerowi, niż osobie która kimś takim nie jest. Nie rozwijaj tego tematu, proszę. Myślę, że wiem co chciałbyś mi w tym momencie napisać. :)Wojciech Jończyk edytował(a) ten post dnia 18.09.12 o godzinie 14:18
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wiem czego mogę nauczyć się od Jana Muskata, Jacka Jani, Bogusława Szczerby, Marcina Kacperka, ale czego mogłaby mnie nauczyć Ola Dzik to nie mam zielonego pojęcia. ;)

konto usunięte

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wojciech Jończyk:
No wiesz co?Myślałem że ty najlepiej wiesz co w górach piszczy i nie mów mi że Gascherbraumy to kapusta...
Ona też Cię pewnie nie zna...Ale myślę że dużo. Przynajmniej naucz się kim jest Ona. Warto znać młodsze:-) pokolenie!
http://ola-dzik.pl/Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 18.09.12 o godzinie 15:13
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Marek Bronisław H.:
Wojciech Jończyk:
No wiesz co?Myślałem że ty najlepiej wiesz co w górach piszczy i nie mów mi że Gascherbraumy to kapusta...
Ona też Cię pewnie nie zna...Ale myślę że dużo. Przynajmniej naucz się kim jest Ona. Warto znać młodsze:-) pokolenie!
http://ola-dzik.pl/
Co mam wiedzieć? :) Mam się podniecać, że laska lubi chodzić wysoko po śniegu? O to chodzi? ;)
Taką jedną, młodą już mamy. Kibicuję takim przede wszystkim by się nie zabiły w górach, a w drugiej kolejności by osiągnęły sukces. Tylko co to ma wspólnego ze szkoleniem reklamowanym przez Darka? Szkolenie robi w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej (o ile dobrze przeczytałem), a nie w Karakorum.
Swoją drogą znany bodajże wszem i wobec himalaista R.P. organizował i do dziś bodajże organizuje komercyjne wyprawy w Himalaje. Nie ma i nie było póki co Polaka, który wlazłby na M.Everest tyle razy co on. Swego czasu chciał zostać przewodnikiem UIAGM/IVBV i co? I nico. Nie został nim choć wielu mogłoby powiedzieć, że to skandal. Nie wdając się w szczegóły czegoś musiało facetowi brakować i nie była to sława w środowisku. Tej mu nie brakowało. :)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

No i góry to góry, a otoczka w okół nich to nie to samo. :)
Komercja rządzi się swoimi prawami. Niekoniecznie dobrymi dla pasantów/kursantów, ale tym często na początku i w trakcie wydaje się inaczej.
Niemniej nie obrażałbym pasantów tylko za to, że są laikami, ignorantami w dziedzinach, w kturych chcą się sprawdzić, których chcą się nauczyć.

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Nie ma chyba sensu podważać wzajemnie swoich kompetencji, wyliczać certyfikatów i doktoratów.

Jedynym prawdziwym weryfikatorem naszych umiejętności jest natura i przypadek (niestety).

Do tego predyspozycje i łut szczęścia, albo brak.

pozdr.Vslv
Krzysztof Bura

Krzysztof Bura Logistics Manager,
Gates Polska

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Żeby produkt się lepiej sprzedawał zawsze lepiej go popychać jakimś nazwiskiem.
Myślicie, że Monica Bellucci wystąpi w reklamie Cisowianki, bo jest amatorką wody tego producenta?
Tutaj jest podobnie - to szkolenie jest nastawione na robienie kapusty, a nie na niesienie idei surwiwalu i innego bytowania pod strzechy. Idea ideą a z czegoś trzeba żyć... I tyle...

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Jak łatwo jest posiedzieć przed komputerem i krytykować wszystko co się da :-(
Proponuję zmianę nazwy grupy na "Sztuka Przetrwania z myszką" Będzie bardziej adekwatna i to w dwóch kontekstach !!!

konto usunięte

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

A jak się komuś jakaś "myszka" po drodze trafi, to nawet w trzech... (chyba, że będą to dwie "myszki", więcej nie będę ryzykował, mam swoje lata). :)

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Darek Hajduk:
Jak łatwo jest posiedzieć przed komputerem i krytykować wszystko co się da :-(
Proponuję zmianę nazwy grupy na "Sztuka Przetrwania z myszką" Będzie bardziej adekwatna i to w dwóch kontekstach !!!
Nie dziw się Darek,

formuła warsztatów została stworzona na zasadzie miksu: dla każdego coś dobrego ...

Nie oceniam, ani nie krytykuję, jednak czytając program miałem problem z określeniem grupy docelowej do której kierowana jest oferta. Sam otrzymałem zaproszenie na FB :-)
Niecałe dwa dni i bardzo szerokie spektrum.

Ciekawy jestem, jak to wypali. Może jakaś relacja po odbyciu warsztatów.

pozdr.Vslv

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wiesław Mileńko:
Ciekawy jestem, jak to wypali. Może jakaś relacja po odbyciu warsztatów.
Będzie jak zawsze ale chyba już nie na tym forum :-( , bo po co? dać znowu tylko materiał do krytyki.
A lina była za krótka , a kursantka miała rude włosy a nie powinna , dlaczego instruktor miał zielony plecak a nie czerwony ...itp :-)

Co do grupy docelowej to raczej nie dla tego forum ale czułem się zobowiązany tu też umieścić ogłoszenie bo "stąd pochodzę"

P.S
1/Ty dostaniesz linka na priva :-)
2/Przypomina mi to 85-cio stronicową dyskusję w temacie Konwentów o wyższości jednych świąt nad drugimi. Przyjmijmy ,że każdy ma swoje święto :-)Darek Hajduk edytował(a) ten post dnia 18.09.12 o godzinie 22:57

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Darek Hajduk:
ikonka :-( mówi wiele. Mam za sobą organizację różnych warsztatów związanych z "living history" :-)

Co do krytyki, hmm... zazwyczaj obserwuję prawidłowość: im więcej praktyki, tym mniej krytyki.
Życie uczy pokory :-)

Za przyszłego linka dzk.

pozdr.Vslv
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Ho! dzieje się... wyjedzie człowiek na chwilę a tu się takie cuda dzieją.

Ja wiem, że bywam tu wyzywany od poprawnych politycznie i innych tam ugodowców. Jednak są pewne granice.

Możecie kochani śmiało trąbić w megafony pytając - kto to ten straszak! Czego on tam ludzi będzie uczył! Palant nie wie jak się namiot rozkłada, a kursy robi! Przeżyję, nawet się uśmiechnę pod nosem. Już nie raz na tym szacownym forum spotykałem "oświeconych " co to od czasów Kaina i Abla po lasach i górach biegają...

Jednak obrabianie pupy Koleżance Oli tekstami typu "Kto to jest Ola Dzik?" to już przekracza pewne granice. Tak Wojtku, to do Ciebie.
Wojtku, odpowiem Ci tak: A kto pyta?
Dla pikanterii dodam, że znam Cię dłużej niż Olę, a i tak pytam.

Marku - ech... szkoda gadać gaduło...

Jak już chcecie być złośliwi to choć spróbujcie jak Jacek Gaj, czy Wislaw parę postów niżej - złośliwie ale choć z jajem i przymrożeniem oka.

Wislawie - będzie relacja i od razu prostuję - nie dwa ale trzy dni.
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wyjaśnienie na priv.Wojciech Jończyk edytował(a) ten post dnia 10.10.12 o godzinie 12:16

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Jacek Straszak:
Ho! dzieje się... wyjedzie człowiek na chwilę a tu się takie cuda dzieją.
[...]

Jak już chcecie być złośliwi to choć spróbujcie jak Jacek Gaj, czy Wislaw parę postów niżej - złośliwie ale choć z jajem i przymrożeniem oka.

Wislawie - będzie relacja i od razu prostuję - nie dwa ale trzy dni.

Są dwie szkoły osiągania celu: maksymalizacja efektu, lub minimalizacja nakładów.
Ja i Jacek Gaj należymy do tej drugiej uważając, że jest bliższa sztuce przetrwania.

Widzę to doskonale czytując różne dyskusje na tym forum. Wszelakie animozje głównie wynikają z odmiennego podejścia do tematu.

pozdr.Vslv

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wojciech Jończyk:
Jacku. Takie rzeczy załatwiamy na priv, szczególnie wśród znajomych. Tyle, bo więcej dostałeś na priv. :)
Niech Wasza impreza będzie bardzo udana i zapoczątkuje cykl takich spotkań z pożytkiem dla gawiedzi (dla organizatorów również).

Drogi Wojtku,
nie chciałbym być uczestnikiem jakichkolwiek działań pod Twoim przewodnictwem. Realizując różne projekty (niekomercyjne zresztą) traktuję wszystkich, jako partnerów bez względu na wiek i doświadczenie.

W Twojej branży jestem gawiedzią.

pozdrowienia Vislav

konto usunięte

Temat: Warsztaty "Przetrwanie w Sytuacjach Ekstremalnych"

Wojciech Jończyk:
Nie został nim choć wielu
mogłoby powiedzieć, że to skandal. Nie wdając się w szczegóły czegoś musiało facetowi brakować i nie była to sława w środowisku. Tej mu nie brakowało. :)

Wojtek- nie wiem o co Ci i kogo teraz chodzi i więc rozjaśnij czego mu brakowało?...Jeśli chodzi o słowo komentarza jeśli dobrze rozumiem co Ci chodzi...Parę ładnych lat temu jak Andrzej Zawada jeszcze żył na przeglądzie filmów górskich w Lądku skrytykował Pawłowskiego za organizowanie wypraw komercyjnych. Było to publiczna krytyka "kolegi".Andrzeja już niema a Pawłowski...

Dodam jeszcze że śp Zawada sytuacje ekstremalne trenował z kursantami tak że ubierał się w garnitur na Zamarłej
Turni udając turystę kazał się ratować kursantom :-)

Teraz już wiem o co chodziło...
Wojtku wolał bym się szkolić u Oli niż u Ciebie bo jest ładniejsza...Po obejrzeniu "tajemnicy Broubek Mouintein nie jestem pewien czy chcę z samymi facetami do lasu :-)
Co z tego że nie Karakorum? Skałki są tańsze i bezpieczniejsze...

Darku-skoro znasz moje reakcje to dlaczego mnie prowokujesz? Zawsze chętnie podroczę się z kimś. Przy okazji poznaję jego poglądy na dany temat...Na złośliwość też jestem złośliwy i nie ma co się obrażać...To co dla mnie zabawne dla innych już nie musi być...Tworzenie dwóch obozów jest niepotrzebne i zbędne...

Chciałem też dodać że uważam że komercja i zarabianie pieniędzy to nic złego...Tylko jak "koledzy" stają naprzeciw jako konkurencyjne firmy to nie zawsze rozmowa jest taka jak przedtem. Tego się obawiam i to czuję od pewnego czasu na grupie. Nie cierpię reklam i chwalenia się-sory tak mam.
Forum służy nie tylko reklamom i wzajemnej adoracji ale też dyskusjom na różny temat bez ich zamykania i obrażania się...

Dyskusja stąd że chciałem się dowiedzieć co dokładnie przerabiacie z tych map i po ile?Trudno odpowiedzieć.Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 19.09.12 o godzinie 08:17

Następna dyskusja:

Radzenie sobie w ekstremaln...




Wyślij zaproszenie do