Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Tomasz Deroń:
Tak całkiem przy okazji tej "foczej skóry" naszła mnie pewna myśl...
(...)
Czy w ogóle jest sens takiej walki z wiatrakami?

Sądzę że nie. Większość ludzi ogląda ten program jako ciekawostkę. Najczęściej pewnie skacząc między programami - tu BG, tu gotowanie na ekranie, znowu BG i dla odmiany jazda figurowa na lodzie. Tam nie ma miejsca na refleksję, jest obraz, który musi być na tyle ciekawy, aby przykuć uwagę. Tak jak np. z moją teściową, która czasem zatrzyma się na tym programie aby pooglądać "widoczki".

Troszkę gorzej z ludźmi, którzy tematem są zainteresowani ale dopiero zaczynają - tu trzeba mieć nadzieję, że BG będzie dla nich raczej wstępem, a wiedzy będą szukać w innych źródłach.

Zostaje jeszcze grupa "jackassów" czyli tych, którzy wybiorą z programów BG najgorsze kretynizmy i będą próbowali je naśladować, aby wrzucić filmik na YouT ;)
Dla nich rolę edukatora przyjmie pewnie chirurg na OIOM'ie...Jacek Straszak edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 11:20
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: W obronie Beara Gryllsa

A po wała chcecie ,, naprawiać " świat ? Od poczęcia funkcjonuje zasada - silniejszy wygrywa! - więc po co chcecie żeby mnożyć tych ,, silniejszych'.Ci co chcą zgłębiać jakąś wiedzę - znajdą do niej dojście. Inni - pobawią się i im przejdzie.naprawdę chcecie by jak najwięcej osób buszowało po lasach? - efektem tego będzie wprowadzenie silniejszej kontroli na danym terenie. Zawsze tak jest jak jakiś proceder przybiera na sile.Poczekajmy jeszcze chwilę i zobaczmy jak wzrastać będzie kłusownictwo i kradzieże w kraju. Zobaczcie co się dzieje z cenami- ludzi już nie stać na życie- a jeść muszą. A wy chcecie dawać im wiedzę do reki ? pytam się po co ?
Tak naprawdę propagując surwiwal - działamy sobie wbrew- zmniejszamy szanse na przeżycie w realnym stanie zagrożenia. A takim jest w obecnej chwili zapaść gospodarcza społeczeństw.Dariusz Lermer edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 14:40
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Wyobraźcie sobie koledzy ze zaczynamy czy to tu na forum , czy na szkoleniach opisywać dokładnie pewne sposoby pozyskiwania jedzenia..Zdajemy sobie dokładnie sprawę z tego ze w sytuacji realnego surwiwalu potrzebne jest nam jedzenie energetyczne. Darujmy sobie zatem dysputy o wygrzebywaniu korzonków spod 1,5 m warstwy śniegu etc. Jak widać po działaniach ludów działających np w rejonach długotrwałej zimy - postawili oni na pozyskiwanie mięsa. Traperzy- doskonale obliczają bilans energetyczny organizmu- nawet jeśli robią to nieświadomie. Koleś rozkłada wnyki , pułapki etc - a potem siedzi sobie w domku i ... czeka. Aktywne ganianie za zwierzyna jest kompletnie zbędnym wydatkiem kalorii. Teraz wyobraźcie sobie naukę takowego pozyskiwania jedzenia. Już widzę leśników , policję , dziennikarzy, ,, ekologów", obrońców zwierząt i dziennikarzy nad naszymi głowami.Widzę też tych wszystkich ,, przeszkolonych" którzy swoja wiedzę zaczynają stosować ... nie tylko w wypadkach skrajnych. obserwowałem to wielokrotnie podczas szkoleń w taternictwie jaskiniowym.,, Kursant"robi kurs i za chwilę ,, szkoli" swoich ,, kursantów'. Wielokrotnie z fatalnymi skutkami. Bo niby skąd się biorą osoby które zapuszczają się do jaskiń , sztolni , etc.Sam wielokrotnie widziałem takie dzikie ,, kursy".Potem w prasie słyszymy - ,, grotołaz " utknął w jaskini. Dokładnie to samo dzieje się i będzie się dziać w przypadku szkoleń surwiwalowych.I tak jak w przypadku nielegalnego wchodzenia do jaskiń - efektem tego są coraz trudniejsze rozmowy z organizacjami zarządzającymi- tak w przypadku surwiwalu - ilość ,, szkodników" będzie się przekładała na ilość kłopotów dla tych ,, normalnych".
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Czyli taki elitaryzm trochę - nie każdy godzien zdobywania wiedzy dla wybranych?

To może pójdziemy tropem przetestowanym przez inne dziedziny:
- ograniczenie wiekowe (jak przy prawie jazdy) - np. poniżej 17 lat wara od survivalu
- cenzus wykształcenia - bez matury nie idź w góry...
albo
- polecenia - musisz mieć dwóch licencjonowanych survivalowców aby przystąpić do naszego tajnego stowarzyszenia
na koniec najlepsze (dla tych którzy dorwą się do komisji):
- kurs, potem egzamin i legitymacja członkowska twoja!

Darku - w każdej dziedzinie są debile i nie ma skutecznej metody powstrzymania ich przed jej uprawianiem... w survivalu jest i będzie tak samo.
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Zgadza się. I dlatego każdy osobno powinien się zastanowić sam - czy chce przykładać do czegoś rękę.

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Dariusz Lermer:
Wyobraźcie sobie koledzy ze zaczynamy czy to tu na forum , czy na szkoleniach opisywać dokładnie pewne sposoby pozyskiwania jedzenia..Zdajemy sobie dokładnie sprawę z tego ze w sytuacji realnego surwiwalu potrzebne jest nam jedzenie energetyczne.

Realny survival-co to takiego? Co masz na myśli?
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Marek Bronisław H.:
Dariusz Lermer:
Wyobraźcie sobie koledzy ze zaczynamy czy to tu na forum , czy na szkoleniach opisywać dokładnie pewne sposoby pozyskiwania jedzenia..Zdajemy sobie dokładnie sprawę z tego ze w sytuacji realnego surwiwalu potrzebne jest nam jedzenie energetyczne.

Realny survival-co to takiego? Co masz na myśli?
mówię o realnym stanie zagrożenia. Nie o szkoleniowym siedzeniu w zagajniku obok ,, lodówki", czy też o ganianiu po lesie z racją żywnościową !

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

A w ogóle co to za survival...kiedy jesteśmy w lesie kilka km od zabudowań.I jak strzelimy focha na matkę naturę to zabierzemy dupę w troki i do domu a po drodze do sklepu po browara no i jeszcze do Mcdriva.
Survival to nie mega taktyczne gadżety,nóż za kilka stów(lub tysiaków) i krzesiwo.
Survival to nasza psychika i wola przetrwania oraz sztuka radzenia sobie w niespodziewanej sytuacji.Często mylony z "taktycznym" biwakiem.Dawid R. edytował(a) ten post dnia 07.03.11 o godzinie 12:57

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Dariusz Lermer:
Marek Bronisław H.:
Dariusz Lermer:
Wyobraźcie sobie koledzy ze zaczynamy czy to tu na forum , czy na szkoleniach opisywać dokładnie pewne sposoby pozyskiwania jedzenia..Zdajemy sobie dokładnie sprawę z tego ze w sytuacji realnego surwiwalu potrzebne jest nam jedzenie energetyczne.

Realny survival-co to takiego? Co masz na myśli?
mówię o realnym stanie zagrożenia. Nie o szkoleniowym siedzeniu w zagajniku obok ,, lodówki", czy też o ganianiu po lesie z racją żywnościową !

No ale tak konkretnie...Możesz podać jakiś przykład konkretny...
Gdy np złamiesz nogę w Tatrach łatwiej jeść korzonki niż upolować Kozicę...:-)

Bo wątpię aby oglądacz tv mógłby zastosować metody używane przez traperów na Alasce...Lub nauczyć się od nich kilku sztuczek które mogli by skutecznie zastosować w przypadku realnego zagrożenia...To tak jakby twierdzić że ktoś z ulicy będzie skutecznie operował wyrostek robaczkowy...

Korzonki np topinamburu, paproci są stacjonarne i nie trzeba dużej energii by je pozyskać...

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Dawid R.:
A w ogóle co to za survival...kiedy jesteśmy w lesie kilka km od zabudowań.I jak strzelimy focha na matkę naturę to zabierzemy dupę w troki i do domu a po drodze do sklepu po browara no i jeszcze do Mcdriva.

Co do odległości kilku kilometrów od cywilizacji...Nie byłbym przekonany że zawsze można pozwolić sobie na wyskoczenie po browara lub do MD...

Co jest dla Ciebie survivalem?
http://www.goldenline.pl/forum/2157156/kiedy-zaczyna-s...

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Dlatego zawsze trzeba mieć zapas browarów żeby nic nas nie zaskoczyło:)
Rok temu na allegro można było zobaczyć kilka aukcji z krzesiwem,dziś jest tego mnóstwo,także w każdym sklepie internetowym.Pojawiły się także gadżety z logiem BG żeby każdy dzieciak(mały i duży)mógł mieć "nóż survivalowy".
Przecież każdy normalny człowiek idąc w góry zabiera ze sobą prowiant i raczej nie musi polować za pomocą noża z logo BG na kozice,niedźwiedzie i żaby.Żeby później upiec je na ognisku rozpalonym krzesiwem. Dawid R. edytował(a) ten post dnia 07.03.11 o godzinie 14:36

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Dawid R.:
Dlatego zawsze trzeba mieć zapas browarów żeby nic nas nie zaskoczyło:)
Rok temu na allegro można było zobaczyć kilka aukcji z krzesiwem,dziś jest tego mnóstwo,także w każdym sklepie internetowym.Pojawiły się także gadżety z logiem BG żeby każdy dzieciak(mały i duży)mógł mieć "nóż survivalowy".
Przecież każdy normalny człowiek idąc w góry zabiera ze sobą prowiant i raczej nie musi polować za pomocą noża z logo BG na kozice,niedźwiedzie i żaby.Żeby później upiec je na ognisku rozpalonym krzesiwem. Dawid R. edytował(a) ten post dnia 07.03.11 o godzinie 14:36

Były już gorsze mody-to się nazywa przetrwanie na rynku...Akurat wolę modę na noże ze stałą głownią niż scyzoryki...

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

No BG ma bogatą ofertę noży sygnowanych swoim logo od multitoola po maczetę
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: W obronie Beara Gryllsa

A tak między nami to te dwie ostatnie strony postów to o czym są?
Taka dość luźna wymiana myśli - niby na temat a jednak baaardzo od niego daleko. Niby z sensem ale jakoś tak bezładu i składu. Nie szkoda klawiatur?
;/
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Drogi Marku- jak złamiesz nogę w Tatrach - to wybacz ale zbieranie korzonków gówno ci da. bez jedzenia obejdziesz się tydzień. W warunkach Tatrzańskich w lecie - ... znajdą cię , w zimie ... jak cie nie znajda w ciągu paru godzin jesteś w dupie.Ze złamaną noga - zapewniam cię nie będziesz szukał w tatrach żadnych korzonków.rozumiem że jest w nas Polakach odwieczna potrzeba udowadniania prawd wyższych i drążenia tzw szczegółów - ale tu pudło, drąż sam! O jaki surwiwal mi chodzi - niestety o ten najbardziej realny - o konieczność wyalienowania się od społeczeństwa w sytuacjach skrajnych. Konkretnie - o potrzebę opuszczenia domu i zaszycia się tam gdzie nie dosięgną cie rozruchy i grabieże.Taka sytuacja jest w chwili obecnej bardziej możliwa niż to że nagle staniesz się rozbitkiem na bezludnej wyspie. Drogi kolego - surwiwal jaki oglądamy w telewizji , o jakim czytamy w książkach- jest przeznaczony dla osób które kiedykolwiek mogą się znaleźć w takich warunkach.Jak sadzisz czy osoba która całe swoje życie spędza przed TV na oglądaniu BG- realnie będzie mogła wykorzystać tą wiedzę ?no chyba nie - ten ,, surwiwal" , jest przeznaczony dla podróżników , pilotów , wojska, dziennikarzy i tych wszystkich osób które ... - gdzieś ruszają tyłek.Wybacz ale po 25 latach działania w górach - ostatnią rzeczą o której bym pomyślał to ... wykopywanie korzonków.Osoba o jakiejkolwiek praktyce - najpierw zabezpiecza sobie wyjście ( info i godz alarmowa ) , potem czeka na pomoc i robi wszystko by przeczekać ), osoba bez wyobraźni górskiej , której się przydarzyło - albo ma farta , albo umiera.
Jakiekolwiek działania polegające na zdobywaniu jedzenia - oznaczają że mamy czas!!!Skoro go zatem mamy - to powinniśmy działać z głową. W lecie wydatki energetyczne są mniejsze niż zimą.krótkie pytanie - co jest nam bardziej przydatne do przeżycia - błonnik i witaminy , czy białko i tłuszcze.
Pozdrawiam serdecznie.

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

A przy okazji: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Bear_Grylls (żeby paru z Was zdenerwować ;))

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Dariusz Lermer:
chodzi - niestety o ten najbardziej realny - o konieczność wyalienowania się od społeczeństwa w sytuacjach skrajnych. Konkretnie - o potrzebę opuszczenia domu i zaszycia się tam gdzie nie dosięgną cie rozruchy i grabieże.
Jakoś nie wierze aby mieszczuch stał się traperem :-)

Tam czyli gdzie? Skoro zakładasz taki scenariusz to możesz też założyć posiadanie broni-kusza, łuk, dzida, strzelba. Dlaczego tego nie zakładasz?

Pokarmy roślinne są dużo łatwiej dostępne...W czasie wojen lub wielkich kryzysów zwierzyna z lasów uciekała, zabijało ją wojsko...Nie była stabilnym pokarmem. Zatem prymitywne wnykarstwo nie zawsze ratuje...
Wtedy nawet traperzy przerzucali się na pokarmy roślinne, grzyby, larwy. Lecz wiedzieli jak ich używać i jak z nich korzystać...

W czasie wojen wiele osób uciekało przez góry na południe, właśnie przez Tatry. Meldowanie swojego miejsca pobytu mogło by okazać się zgubne...

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Krzysztof J. Kwiatkowski:
A przy okazji: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Bear_Grylls (żeby paru z Was zdenerwować ;))

Ale że co? Że mamy się denerwować bo szkalujesz konkurencję ;))??
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Marek Bronisław H.:
Dariusz Lermer:
chodzi - niestety o ten najbardziej realny - o konieczność wyalienowania się od społeczeństwa w sytuacjach skrajnych. Konkretnie - o potrzebę opuszczenia domu i zaszycia się tam gdzie nie dosięgną cie rozruchy i grabieże.
Jakoś nie wierze aby mieszczuch stał się traperem :-)

Tam czyli gdzie? Skoro zakładasz taki scenariusz to możesz też założyć posiadanie broni-kusza, łuk, dzida, strzelba. Dlaczego tego nie zakładasz?

Pokarmy roślinne są dużo łatwiej dostępne...W czasie wojen lub wielkich kryzysów zwierzyna z lasów uciekała, zabijało ją wojsko...Nie była stabilnym pokarmem. Zatem prymitywne wnykarstwo nie zawsze ratuje...
Wtedy nawet traperzy przerzucali się na pokarmy roślinne, grzyby, larwy. Lecz wiedzieli jak ich używać i jak z nich korzystać...

W czasie wojen wiele osób uciekało przez góry na południe, właśnie przez Tatry. Meldowanie swojego miejsca pobytu mogło by okazać się zgubne...
właśnie zakładam! I wiem że świat zwierzęcy jest o wiele bardziej dostępny / europa/, niż świat roślinny. Powiedzmy tak - niech zatem każdy bazuje na swoich doświadczeniach :-)

konto usunięte

Temat: W obronie Beara Gryllsa

Czy Bear Gryls jest traperem?

Następna dyskusja:

W OBRONIE S7 W KRAKOWIE - W...




Wyślij zaproszenie do