Błażej Kostra

Błażej Kostra instruktor, Wolf
Centrum Szkolenia
Survivalowo
Specjalist...

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

jednodniowa przerwa w szkoleniu zimowym, więc się grzeję i tu zaglądam...
Trochę pływam na kajakach (nie w klubie), zimą także... i .... po co ta rurka?
WOPR robi dosyć dobre kursy dla tych którzy ratują (kursy rat. na lodzie), można je modyfikować do potrzeb survivalu...
Co zrobić jak się wpadnie, najlepiej poćwiczyć wcześniej. Ciężko o teorię nie "chlupiąc" się zimą w ubraniach w przeręblu... taka kąpiel "prostuje" niejedną teorię. Z głównych zasad, staramy się wyjść w tą stronę z której wpadliśmy (jeśli nie jasne dajcie znać napiszę później w bardziej ludzki sposób), jeżeli jest to rzeka wychodzimy pod prąd (aby nas nie wcisneło pod lód)....
Przed wejściem na lód "zapoznajemy się z nim", "czytamy pogodę" wyposażąmy się w sprzęt asekuracyjny...
Jak zawsze bez paniki...

konto usunięte

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Bez paniki powiadasz? Nie zawsze się tak da...
Na jednej szali stawiamy panikę, na drugiej doświadczenie.
Jednego mniej to drugiego więcej.

Nie da się zostawić paniki w domu, gdy nie mamy w kieszeni chociaż wiedzy (czyli zalążka doświadczenia) :)Przemysław F. edytował(a) ten post dnia 04.02.10 o godzinie 14:01
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Potrenować powiadacie... łatwo powiedzieć ;)

A jak już o wyłażeniu z powrotem na lód mowa - to widziałem gdzieś takie dwuczęściowe ustrojstwo (po jednej do każdej ręki) z kolcami na końcu do pomagania sobie w wpełzaniu na lód. Jak to się nazywa?

Ale ogólnie - machając nogami (bo do dna od którego można by się odbić jest za daleko) próbujemy niczym foczka wrzucić brzuch na lód, tak? A co dalej?

A jeśli lód się łamie w miarę kolejnych prób wpełznięcia?

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

To łamiemy , aż się dołamiemy do brzegu :)

konto usunięte

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

A co zrobić z ew. plecakiem lub butami? Warto się z tym szamotać, czy raczej się skupić na wychodzeniu?

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Plecak olej...niech pływa.

Podstawowy sprzęt noś w kieszeniach.

A jak zdejmiesz buty w wodzie ?? Zanurkujesz ??

No i w butach zawsze masz jakąkolwiek osłonę stóp.

Skarpetki zaraz zamarzną i wtedy masz odmrożenie .. natychmiast w zasadzie.

Po wyjściu , albo kombinujesz ogień... albo idziesz.... do oporu ...
Jak usiądziesz to umrzesz.

Coś dodać ??

konto usunięte

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Czarek Mockałło:
A co zrobić z ew. plecakiem lub butami? Warto się z tym szamotać, czy raczej się skupić na wychodzeniu?

Myślę że nie ma czasu i siły na szamotanie z butami...Pozbycie się zbędnego balastu jest korzystne...Gdybym był sam i miał czas na zastanowienie to bym się zastanowił czy coś co mam w tym plecaku nie jest mi potrzebne do przeżycia...
Błażej Kostra

Błażej Kostra instruktor, Wolf
Centrum Szkolenia
Survivalowo
Specjalist...

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Wchodząc na lód przygotowujesz sprzęt (plecak, sanki, kije, i inne) do ewentualnego zrzucenia. Luzujemy paski od plecaka itp. a to co najważniejsze mamy przy sobie (jak pisze Jacek). Ściąganie butów - średni pomysł, raczej ciężkie do wykonania w wodzie +1, +2 stopnie C... Plecak (jeśli nie masz w nim cegieł) pływa (jeszcze lepiej gdy sprzęt w nim złożony jest zabezpieczony np. w workach foliowych) pakujesz go sobie pod d... i już jesteś wyżej - łatwiej wyjść, przy tych akrobacjach dbamy (w miarę możliwości) aby głowy nie zamoczyć! Bagaż staramy się zaczepić nogą i wyciągnąć za sobą na lód (prawdopodobnie po takiej przygodzie przyda nam się zawartość plecaka). Trochę ciężej jeśli podróżowaliśmy w rakietach lub nartach turowych, ale jak uda nam się je zdjąć pomogą one nam wyjść z przerębla....
To co może nam ułatwić wychodzenie to kolce lodowe, możemy je bardzo łatwo wykonać samemu.
Panika, to nie takie częste zjawisko jak się zwykło uważać, nie powinniśmy jej mylić z lękiem i strachem.
Co do ćwiczeń zawsze sprawdza się powiedzenie "więcej potu i łez na poligonie mniej krwi na polu walki" - nie wystarczy tylko czytać i teoretyzować.
Prawdopodobnie (jak aura pozwoli) w marcu robimy powtórkę z szkolenia lodowego - jak ktoś jest zainteresowany zapraszam.Błażej Kostra edytował(a) ten post dnia 04.02.10 o godzinie 19:19

konto usunięte

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

"żyjesz tym co masz w plecaku, walczysz tym co nosisz w rękach, a przetrwasz z tym co masz w kieszeni."
Plecak zawsze można wrzucić na lód, a im mniej przepływu wody przy ciele tym lepiej. Na lód biorę zazwyczaj długi kij, niosąc go poziomo przed sobą można zminimalizować skutki wpadki i szybciej wyjść.
Łukasz Zdyb

Łukasz Zdyb
www.mybushcraft.blog
spot.com

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Widywałem owe kolce lodowe u wędkarzy łowiących na lodzie.Dobrze jest je przywiązać do końców linki i przewiesić pod kurtką.Wystawiamy na zewnątrz rękawów. W czasie gdy są potrzebne nie ma czasu by ich szukać.
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Właśnie KOLCE LODOWE ...

http://jachtklub.elblag.pl/index.php/component/content...

20zł... kto by pomyślał - myślałem że 150 jak nic.
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

W Szwecji, gdzie duzo lowi sie na lodzie i gdzie np. szkolne zajecia sportowe zima odbywaja sie na jeziorach jest wiele wariantow tych kolcow, nazywaja sie tutaj isdubbar


Obrazek


wchodzac na lod nosi sie toto na szyi


Obrazek


a dzieciaki ucza sie na basenie jak z tego korzystac:


Obrazek
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

To się dopiero nazywa profilaktyka i edukacja.

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Witam

Z pewnością takie kolce i umiejętność posługiwania się nimi mogą być bardzo przydatne w sytuacji krytycznej.
Jednak pierwszą rzeczą w jaką bym się zaopatrzył niejako na zapas, zamierzając wędrować po zamarzniętych zbiornikach wodnych - jest kamizelka asekuracyjna. Współczesne wyroby są miękkie i wygodne, ponadto pełnią rolę ocieplacza przy silnym wietrze i niskich temperaturach. Model z kołnierzem powinien bezpiecznie utrzymać nas na wodzie umożliwiając oddychanie nawet przy utracie przytomności.
Niestety czas jakim dysponujemy jest bardzo krótki i szybko tracimy możliwość aktywnego działania.
Poruszamy się raczej w co najmniej dwie osoby z zachowaniem bezpiecznego dystansu.
Duże zbiorniki z możliwością prądów dennych i rzeki stanowią znacznie większe zagrożenie. Miejscami warstwa lodu może być bardzo cienka.

Profilaktycznie kąpiele w zimnej wodzie do późnej jesieni dla hartowania organizmu i przede wszystkim znajomości reakcji organizmu na bardzo zimną wodę.

No i jeszcze bardzo ważne - zero alkoholu w trakcie wędrówki. Ze względu na bardzo duże prawdopodobieństwo zawału serca przy szoku termicznym.

pozdrowienia Vislav
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

O kamizelce też myślałem - awaryjnie mógłby ją zastąpić pusty i szczelny worek/plecak/karimata/bukłak czy inne butelki pet.

A od drugiej strony - Ratującego?

Nie jestem specem, ale tak na zdrowy rozsądek to wyobrażam sobie to tak: (a mądrzejsi zweryfikują)

- najpierw telefon do służb! jak już zacznie się ratowanie telefon może być lekko przemoczony, a ponadto służby potrzebują czasu na dotarcie!
- chyba najlepiej ratować bez włażenia na lód - rzucić linę (z pętlą która się nie zaciśnie, lub dużym węzłem), podać gałąź, sanki, nartę.
- jeśli włazić na lód to czołgając się płasko - większa powierzchnia = mniejszy nacisk na lód. Ale najpierw własne bezpieczeństwo - czyli albo zabezpieczenie się liną, lub żywy łańcuch.

a jak wyjąć delikwenta z pod lodu? Chyba bez kąpieli się nie da?

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

jeśli już miałbym wpadać do wody, to stanowczo w czymś takim
;)

Obrazek
Patryk S. edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 22:59

konto usunięte

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać


Obrazek


nie zawsze człowiek się spodziewa dołka na swojej drodze i jest na niego przygotowany...
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Marek Bronisław Hubert:
nie zawsze człowiek się spodziewa dołka na swojej drodze i jest na niego przygotowany...


Bardzo ładne wiertło, czapka z orzełkiem też niczego sobie... ale "jestem pasażerem tej taksówki i pytam o co chodzi?"
Łukasz Zdyb

Łukasz Zdyb
www.mybushcraft.blog
spot.com

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

Jacek Straszak:


Bardzo ładne wiertło, czapka z orzełkiem też niczego sobie... ale "jestem pasażerem tej taksówki i pytam o co chodzi?"


Pewnie o to,że ów wędkarz siedzi na lodzie z nogami w wodzie;)
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać

No to by co nieco wyjaśniało... chyba że klęczy ;)

Dodatkowo przypadkiem trafiliśmy na bardzo istotny problem związany z ratownictwem - jak długo możemy robić zdjęcia zanim przystąpimy do akcji ratunkowej ;)



Wyślij zaproszenie do