konto usunięte
Łukasz
Zdyb
www.mybushcraft.blog
spot.com
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Witam.Na zaprzyjaźnionym forum,można znaleźć taki link http://www.bushcraftuk.com/forum/showthread.php?t=50807Trzeba przyznać,że robi wrażenie...
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Łukasz Zdyb:Ano robi - zwłaszcza jak się przyjrzysz na nogi owej nodji ! Jak bym miał piłę spalinową i suchą belkę to i przetrwanie w lesie nie będzie takie trudne!Jak zwykle wszystko zależy od okoliczności !- inaczej jak świeci słoneczko i jest -1 , a inaczej jak masz się ogarnąć przy -20 w zamieci śnieżnej i w dodatku w lesie bukowym.Doprawdy jakoś takie pokazowe zdjęcia nie robią na mnie wrażenia.Jak wychodzisz z jaskini po 20 h akcji w zimie , jesteś cały wilgotny a twoje ,,powierzchniowe" ciuchy zamarznięte na kość i w dodatku masz 3-4 h drogi w śniegu po pachy do domu - to trochę inaczej oceniasz zdjęcia typu ,, tak się to robi".:-)Co nie znaczy że nie są wartościowe jako inspiracja do - PRAKTYKI!
Witam.Na zaprzyjaźnionym forum,można znaleźć taki link http://www.bushcraftuk.com/forum/showthread.php?t=50807
Trzeba przyznać,że robi wrażenie...
Wiesław Mileńko Wayfarer
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Dariusz Lermer:Dokładnie to samo miałem zamiar napisać. Belka wzdłuż też była najprawdopodobniej przecięta piłą spalinową. Świadczy o tym układ pęknięć w górnej części.
Łukasz Zdyb:Ano robi - zwłaszcza jak się przyjrzysz na nogi owej nodji ! Jak bym miał piłę spalinową i suchą belkę to i przetrwanie w lesie nie będzie takie trudne!Jak zwykle wszystko zależy od okoliczności !- inaczej jak świeci słoneczko i jest -1 , a inaczej jak masz się ogarnąć przy -20 w zamieci śnieżnej[...]
Witam.Na zaprzyjaźnionym forum,można znaleźć taki link http://www.bushcraftuk.com/forum/showthread.php?t=50807
Trzeba przyznać,że robi wrażenie...
Znam trochę "kuchnię" takich pokazów.
pozdr.Vslv
Łukasz
Zdyb
www.mybushcraft.blog
spot.com
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Panie Dariuszu,chyba popada pan w skrajności...Do przygotowania takich bali,naprawdę wystarczy nawet niewielka siekierka.Sprawdzone.Na owych zdjęciach,widać wyraźnie,że to pokaz i wcale mnie nie dziwi,że użyto piły mechanicznej.Chciałem jakoś obrazowo pokazać,jak(być może),powinna wyglądać nodia,bo zwykle tylko się o tym czyta,a sam autor pewnie nie ma o tym pojęcia.Dariusz Lermer napisał-"Widzę - to ino tak - ognisko przed ,, szałasem , jamą" - typu nodia, za naszymi plecami rozpięta NRC-tka jako dyflektor promieni cieplnych."
Więc doprawdy,jakoś takie rady nie robią na mnie wrażenia...
Zbigniew
A.
elektryk
przemyslowy, MBF
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Lukasz.Znowu jestem zmuszony podziekowac Ci za linka do "pokazowej"
nodii.Zdjecia pokazaly mi jak powinna wygladac idealna nodiia
w idealnych warunkach,super. Teraz tylko musze znalezc czas na proby w lesie.
Odwdzieczam sie linkiem z ogniskiem zapalanym od gory zaznaczam ze nigdy tego nie robilem tez musze sprobowac.
http://www.hedgehogleatherworks.com/The-Self-Feeding-C...
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Jeszcze raz powtarzam - iść do lasu z takim sprzętem jaki się chce , zrobić nodię i przespać noc - to będzie ten gram praktyki , dyskutantom teoretykom - dziękuję!konto usunięte
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Dariusz Lermer:
Łukasz Zdyb:Ano robi - zwłaszcza jak się przyjrzysz na nogi owej nodji ! ciuchy zamarznięte na kość i w dodatku masz 3-4 h drogi w śniegu po pachy do domu - to trochę inaczej oceniasz zdjęcia typu ,, tak się to robi".:-)Co nie znaczy że nie są wartościowe jako inspiracja do - PRAKTYKI!'
Witam.Na zaprzyjaźnionym forum,można znaleźć taki link http://www.bushcraftuk.com/forum/showthread.php?t=50807
Trzeba przyznać,że robi wrażenie...
Wiesz jak łazisz po jaskiniach to ile twój sprzęt waży?Pewnie więcej niż piła łańcuchowa (4kg)
Może czasem warto wziąć pilarkę jak bytuje się gdzieś w Kanadzie...
W naszych warunkach wystarczy mały toporek i piła "moja twoja"
Tylko trzeba się najpierw nauczyć posługiwania sprzętem...
Ta metoda nie nadaje się raczej do drewna bukowego ale dla świerka który pali się szybko jest idealna...
Ja kilka dni temu paliłem nieco podobne ognisko...Pniaczek wysokości 40 cm nieco spróchniały palił się 30 godzin !
Miejscowi drwale nazywają to ognisko "szwedzkie"...Słyszeliście o tym ?
edyta
chciałem jeszcze dodać że w świeczynach zarówno w Bieszczadach, Ukrainie czy też na Alasce nie trudno teraz o suchego świerka...Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 27.12.09 o godzinie 20:38
Zbigniew
A.
elektryk
przemyslowy, MBF
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Ja kilka dni temu paliłem nieco podobne ognisko...Pniaczek wysokości 40 cm nieco spróchniały palił się 30 godzin !Miejscowi drwale nazywają to ognisko "szwedzkie"...Słyszeliście o tym ?
Nie , nieslyszalem ale chetnie bym posluchal.
konto usunięte
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Bierze się jedno grube polano świerkowe(30 40 cm długości)najlepiej o podobnej średnicy i stawia pionowo. Gdy jest spróchniłe wystarczy toporkiem ponacinać środek i podpalić.Jeśli kawałek drewna nie jest spróchniały to go nacinamy wzdłuż włókien na 10 cm i podpalamy trociny...
Taki kawałek drewna pali się bardzo powoli i od środka do zewnątrz...
Gdy mamy kratkę taką do grila to bardzo wygodnie się na takim kawałku gotuje i piecze...Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 27.12.09 o godzinie 21:23
Jacek Straszak Szef działu HR
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
"Szwedzki piec" z sosny demonstrował Ray Mears w tym odcinku... (około 3minuty)http://www.youtube.com/watch?v=uDAtrYTWKAM
podobnie działa coś co widziałem kiedyś w markecie (dom ogrud itp) pod nazwą "Rosyjskiej świecy" (o ile pamiętam) z tą różnicą, że tam był otwór (3-4cm średnicy) rozwiercony w środku pieńka o wysokości ok 40-50cm oraz drugi u dołu, poziomo doprowadzający tlen i służący do zapalania.
Zbigniew
A.
elektryk
przemyslowy, MBF
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Dzieki serdeczne Marku i Jacku. Teraz mam chociaz pojecie jak i co robic zeby przetrwac noc.Stryjek mego ojca opowiadal jak przetrwali pierwsze dni na Syberii
(zostal wywieziony za dzialalnosc w BCh/AK)
Po dojsciu do miejsca gdzie mieli budowac nowy oboz dano im siekiery i zostawiono samych. Jakis obeznany w sytuacji wiezien Ukrainiec zaczal im tlumaczyc co trzeba robic aby przezyc.
Scinali i podpalali cale drzewa, potem rozgalniali zar w ksztalt kola a nastepnie w rozmrozonej ziemi ryli jamy ciagle palac ogniska dookola (oni byli w srodku , tego kola), to tyle co pamietam z jego opowiesci.
Robert
G.
specjalista Hotline
/ lider zespołu,
LUKAS Bank
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Zbyszku, tu: нодья jest sporo przydatnych obrazków i informacji (po rosyjsku głównie, dlatego daję linka do wygooglanej grafiki, więcej można oczywiście wyszperać, wchodząc na stronę z konkretnym obrazkiem).Z moich własnych doświadczeń z nodią:
- faktycznie wystarczy tylko toporek do rozpalenia (przede wszystkim do ponacinania górnej części dolnego pniaka - ułatwia rozpalenie, a w konsekwencji pozyskania żaru, bo to jest ognisko żarowe) i ewentualnie do ociosania słupków podtrzymujących, ale kłody można ustawić 3 lub 2
- żar najlepiej pozyskać jednak z poprzedniego ogniska i umieścić w wyciachanym wgłębieniu (wióry i drobne kawałki posłużą do podsycania ognia);
- jeśli mamy do dyspozycji dwa rodzaje drewna, to na dole powinno być to, które pali się lepiej (równiej, jest bardziej żywiczne, jest mniej wilgotne, itp.),
- jeśli pada deszcz i nie ma możliwości zadaszenia paleniska lepiej jest ułożyć nodię z 2 a nie z 3 pniaków (woda z górnego bala spływa i ścieka na grzbiety i środkowe części 2 dolnych pniaków i niestety łatwiej wtedy o zalanie żaru (doszliśmy do tego po kilku godzinach „walki o ogień”, a potem już było kilkanaście godzin grzania.
Do Darka: urzekł mnie kiedyś podział na typy ognisk (nie pamiętam już gdzie, ale w każdym razie była to literatura rosyjskojęzyczna), systematyka była baaaardzo rozbudowana (a niby to tylko ognisko...).
Summa summarum wszystko zależy od głównego zadania, jakie ognisko ma spełnić. Inny stos będzie do oświetlenia obozowiska, inny do szybkiego suszenia odzieży, inny do stałego obozowania, a jeszcze inny do tymczasowego.
Nie zmienia to faktu, że tak czy inaczej ognisko może być źródłem światła, ciepła (do ogrzania się i do przygotowania posiłku) lub dymu (komunikacja -> znaki; konserwacja żywności -> wędzenie; ochrona obozowiska -> komary i inne latające potwory, zasłona dymna...) i nie każdy stos jest dobry do wszystkich tych funkcji jednocześnie. Więc nie jest wykluczone, że w razie „W” wykorzystałbyś tę piłę jednak do szybkiego pozyskania większej ilości rozpałki w postaci benzyny a nie do cięcia bala wzdłuż i w poprzek i jakkolwiek inaczej;). Wszystko zależy od priorytetów w danej chwili.
Zawsze udanych ognisk i ciekawych opowieści przy nich życzę.Robert G. edytował(a) ten post dnia 28.12.09 o godzinie 03:17
Dariusz
Lermer
Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Ależ ja się całkowicie zgadzam !Tylko proponują praktykę ... przed biciem piany!A sam jestem raczej zwolennikiem posiadania i dobierania odpowiedniego sprzętu niż chodzenie po lesie ze scyzorykiem. I nadal uważam że 10 książek przeczytanych o np wędkarstwie znaczy o wiele mniej niż ... bycie wędkarzem.Nie neguję przekazu wiedzy odnośnie palenia ognia - ale poprzestawanie na tym etapie!Nie sprawdzając tego w kiepskich warunkach również - wtedy najszybciej wychodzą nasze braki !
Robert
G.
specjalista Hotline
/ lider zespołu,
LUKAS Bank
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Otóż:) Najpierw zapewnić sobie dobrą bazę wiedzy. Potem połączyć teorię z praktyką, a dalej rozwijać teorię i znów weryfikować ją w praktyce. Taka kolejność zapewni najlepsze postępy szkoleniowe. I najlepiej pod okiem kogoś bardziej doświadczonego.Można i bez podstaw, ale będzie trudniej, bo wszystko trzeba będzie odkrywać samodzielnie, a wiem też z doświadczenia, że błądzić jest rzeczą ludzką, a brak czasu niestety zazwyczaj gra na niekorzyść.
A samo akademickie teoretyzowanie też nie jest dobre jako nabywanie umiejętności.
Tak jak mówisz, Darku, przeczytanie 10 książek o wędkarstwie nie zrobi z człowieka wędkarza. Ale z drugiej strony zapalony i choćby zielony jeszcze wędkarz będzie o niebo skuteczniejszy, jeśli przeczyta te książki i będzie chciał je wypróbować w rzeczywistości.
Poza tym każdy sprzęt, a człowiek jest takim specyficznym sprzętem, pokazuje swoją prawdziwą wartość dopiero w warunkach bojowych. Tu też się z Tobą zgadzam - wtedy najszybciej wychodzą braki.
Zbigniew
A.
elektryk
przemyslowy, MBF
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Dziekuje Robertkonto usunięte
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Jacek Straszak:
itp) pod nazwą "Rosyjskiej świecy" (o ile pamiętam) z tą różnicą, że tam był otwór (3-4cm średnicy) rozwiercony w środku pieńka o wysokości ok 40-50cm oraz drugi u dołu, poziomo doprowadzający tlen i służący do zapalania.
ja porostu rozpalam ognisko na pieńku...Gdy nie jest spróchiały to faktycznie przydał by się otwór z boku...
To ognisko ma kilka zalet
-można je stosować gdy jest mokry grunt...
-bardzo powoli się pali i nie trzeba podtrzymywać ognia
-ograniczona powierzchnia i nie wypalamy ściółki...
-
konto usunięte
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Marek Bronisław Hubert:
ja porostu rozpalam ognisko na pieńku...Gdy nie jest spróchiały to faktycznie przydał by się otwór z boku...
To ognisko ma kilka zalet
-można je stosować gdy jest mokry grunt...
-bardzo powoli się pali i nie trzeba podtrzymywać ognia
-ograniczona powierzchnia i nie wypalamy ściółki...
I dwie wady:
- trzeba sie zwinąć w robala (embriona) wokół pniaka, zeby grzal - ergo - si sie na jednym boku
- sluzy tylko jednej osobie (no chyba ze sie trafi na miejsce po wycince, wtedy mozna przekimac nawet autobus (63+1) survivalowcow
;)
A na calkiem powaznie Marku - dzieki, nie znalem tego sposobu :)
konto usunięte
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Jerzy K.:
Marek Bronisław Hubert:
ja porostu rozpalam ognisko na pieńku...Gdy nie jest spróchiały to faktycznie przydał by się otwór z boku...
To ognisko ma kilka zalet
-można je stosować gdy jest mokry grunt...
-bardzo powoli się pali i nie trzeba podtrzymywać ognia
-ograniczona powierzchnia i nie wypalamy ściółki...
I dwie wady:
- trzeba sie zwinąć w robala (embriona) wokół pniaka, zeby grzal - ergo - si sie na jednym boku
- sluzy tylko jednej osobie (no chyba ze sie trafi na miejsce po wycince, wtedy mozna przekimac nawet autobus (63+1) survivalowcow
;)
A na calkiem powaznie Marku - dzieki, nie znalem tego sposobu :)
To ognisko nie służy do ogrzania się a raczej do podtrzymania ognia i gotowania może też do suszenia ubrań...Łatwo je trzymać pod kontrolą...Ja używam gdy nie mam kuchenki do gotowania...
Niedługo wypróbuję szweckie ognisko czy też ruską świecę na drewnie bukowym i powiem czy się buk nadaje...
konto usunięte
Temat: Sztuka przetrwania w Zimie-jak przetrwać
Marek Bronisław Hubert:
To ognisko nie służy do ogrzania się a raczej do podtrzymania ognia i gotowania może też do suszenia ubrań...Łatwo je trzymać pod kontrolą...Ja używam gdy nie mam kuchenki do gotowania...
Czekaj, czekaj - robi sie coraz bardziej interesujące - chcesz powiedziec, ze stawiasz na takim palacym sie (a wlasciwie zarzacym sie) pnioku menazke i gotujesz?
Przeciez trwalo by to WIEKI!
Niedługo wypróbuję szweckie ognisko czy też ruską świecę na drewnie bukowym i powiem czy się buk nadaje...
Nie znam, nie zapomnij zrobic ZDJEC i ich tutaj opublikowac ;)
Podobne tematy
-
Sztuka przetrwania » Zmiana właściciela grupy Sztuka przetrwania -
-
Sztuka przetrwania » Sztuka przetrwania w okolicach Szczecina -
-
Sztuka przetrwania » "Poradnik dla bezdomnych" czyli jak przetrwać w mieście -
-
Sztuka przetrwania » Sztuka przetrwania za granica / Mentalnosc Samodzielnosci... -
-
Sztuka przetrwania » Jak przetrwać na lodowej pustyni? -
-
Sztuka przetrwania » Sztuka przetrwania w rodzinie:) -
-
Sztuka przetrwania » ekologia-sztuka przetrwania -
-
Sztuka przetrwania » ZDROWIE-jak przetrwać.... -
-
Sztuka przetrwania » a można się nauczyć, jak przetrwać w WSP? -
-
Sztuka przetrwania » Jak przetrwać upał? -
Następna dyskusja: