konto usunięte

Temat: szałasy i schronienia

Wiesław Mileńko:
Starannie unikam wszelkich turystycznych szlaków. Jest to jedna z przyczyn dla, której wędruję głównie po Pomorzu. Na szczęście są to piękne tereny wciąż jeszcze nie skażone popularną, hałaśliwą i brudną turystyką.

Wszędzie można chodzić poza szlakami (oprócz rezerwatów i niektórych parków narodowych) Szlak ma to do siebie że można się cieszyć z napotkanego drugiego człowieka...Są jeszcze takie szlaki gdzie jest czysto i pusto...Oraz część(rasowych) turystów indywidualnych co zabierają ze sobą śmieci...Można ich spotkać w szałasach oraz miejscach o gorszym standardzie...Spora część społeczeństwa ma roszczeniowe podejście...Płacę to niech po mnie posprzątają...Są też takie miejsca na szlaku jak Markowe Szczawiny gdzie już dziś na fb nawołują na dyskotekę...:-)

p.s. określenie szałas jest trochę na wyrost. Pokrycie stanowią wełniane tkaniny (koce). W razie potrzeby pokrycie mogłoby być inne

Tak myślałem że budowałeś szałasy :-)

konto usunięte

Temat: szałasy i schronienia

Jakub Dorosz:
Oto moje podejście do tematu, wrzucone już jakiś czas temu w jedno opracowanie:
http://survival.olsztyn.pl/archives/1132

E: niestety kolejny artykuł "szałas stożkowy" jeszcze zamula ...

No właśnie...Fakt najłatwiej buduje się z żywego...Lecz wierzę w taki przesąd że tak jak my traktujemy las to tak samo on się nam odwdzięczy...

Jeśli już muszę budować to staram się szukać miejsc gdzie pozyskiwano drzewa...Przeważnie zostaje tam sporo gałęzi jeszcze zielonych, pniaków i drewna(pozostałych po okrzesaniu)...Takich miejsc jest wiele bo wszędzie gospodarkę leśną się prowadzi..Gałęzie nie wszędzie się zrąbkuje...W górach powinno się je palić lecz w czasie suszy to jest nieskuteczne...Zatem jeśli ktoś już musi to wystarczy poszukać...Wielu jednak się nie chce...
Zachęcam do wielokrotnego używania szałasów...Ten np stał rok!

Obrazek
Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 12.09.12 o godzinie 19:59

Temat: szałasy i schronienia

Jeszcze przykłady bez zbędnej ingerencji w naturę:

trzydniowy stacjonarny i same "suszki" plus wełniany koc (2 x 3) i żadnych linek. Z ciekawostek wiklinowy plecak i filcowa "karimata"


Obrazek


wersja soft, dwie płachty i same linki. Mimo, że nie ma śniegu to był luty 2008. W innym miejscu "przeżyliśmy atak huraganu Emma".


Obrazek


namiot podróżny typu majchan


Obrazek

Temat: szałasy i schronienia

Marek Bronisław H.:
[...]
Wszędzie można chodzić poza szlakami (oprócz rezerwatów i niektórych parków narodowych) Szlak ma to do siebie że można się cieszyć z napotkanego drugiego człowieka...Są jeszcze takie szlaki gdzie jest czysto i pusto...Oraz część(rasowych) turystów indywidualnych co zabierają ze sobą śmieci...Można ich spotkać w szałasach oraz miejscach o gorszym standardzie...Spora część społeczeństwa ma roszczeniowe podejście...Płacę to niech po mnie posprzątają...Są też takie miejsca na szlaku jak Markowe Szczawiny gdzie już dziś na fb nawołują na dyskotekę...:-)

Trochę poza tematem, ale jest to przykład typowo polskiego podejścia do natury

Obrazek

więcej fotek obciach na maksa

niestety tak to często wygląda.

konto usunięte

Temat: szałasy i schronienia

Wiesław Mileńko:
Trochę poza tematem, ale jest to przykład typowo polskiego podejścia do natury

Nie tylko Polacy śmiecą...W innych krajach też śmiecą...
Wielu zapomniało o ...
"Nie zostawiaj śladów, zabieraj tylko śmieci i wspomnienia"

Temat: szałasy i schronienia

Marek Bronisław H.:
Wiesław Mileńko:
Trochę poza tematem, ale jest to przykład typowo polskiego podejścia do natury

Nie tylko Polacy śmiecą...W innych krajach też śmiecą...
Wielu zapomniało o ...
"Nie zostawiaj śladów, zabieraj tylko śmieci i wspomnienia"

No cóż mieszkam na wyspie obszarowo należącej do dwóch krajów. Uwierz mi - różnica jest kolosalna, niestety na naszą niekorzyść.
Dotyczy to również spotkań na szlaku i zdawkowego "dzień dobry" wobec mijających się nieznanych sobie osób. Spaceru w marinie i żeglarzy z różnych krajów. Reakcji na nasz wygląd. Przykłady można mnożyć, niestety.

pozdr.Vslv

konto usunięte

Temat: szałasy i schronienia

Wiesław Mileńko:
Marek Bronisław H.:
Wiesław Mileńko:
Trochę poza tematem, ale jest to przykład typowo polskiego podejścia do natury

Nie tylko Polacy śmiecą...W innych krajach też śmiecą...
Wielu zapomniało o ...
"Nie zostawiaj śladów, zabieraj tylko śmieci i wspomnienia"

No cóż mieszkam na wyspie obszarowo należącej do dwóch krajów. Uwierz mi - różnica jest kolosalna, niestety na naszą niekorzyść.
(schodzimy z tematu)
W Niemczech też jest syf w miejscach publicznych...Patrząc na to zdjęcie to widzę carlsberga i jakiś pcv, modę na grila.. który dostaliśmy z zachodu wraz z kapitalizmem...Nie dostaliśmy w spadku ich gospodarki odpadami...
Jak uczyłem się Niemieckiego to z dwadzieścia stron było poświęconych segregacji śmieci...
Rozwiązanie jest jedno...Profilaktyka - edukacja. Tak aby rodzicom którzy zostawiają śmieci w lesie/na plaży/w górach było wstyd...By czuli że tu coś nie tak...
Wracając do tematu...Tam gdzie są śmieci są ludzie...Jeśli zależy nam na zaszyciu się w terenie i odkryciu "dzikich miejsc" to warto poszukać miejsc gdzie śmieci nie ma...
Są fragmenty wybrzeża gdzie ludzi jest mniej i czysto...Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 13.09.12 o godzinie 08:45

Temat: szałasy i schronienia

Nie tak całkiem poza tematem. Ci wszyscy nałogowo śmiecący dookoła nie mają żadnego poszanowania dla natury. Przekłada się to również na budowę szałasów i innych schronisk z wycinaniem wszystkiego co zielone w zasięgu kilkudziesięciu kroków.
Na dodatek zazwyczaj na jedną lub dwie noce. Oczywiście trzeba jeszcze naciąć masę zielonych gałązek coby w d... za twardo nie było.
Na szczęście mam w swoim bliskim zasięgu kilkaset kilometrów ścieżek rowerowych. Piękne i czyste miejsca. Oraz życzliwie uśmiechających się ludzi mijanych na ścieżkach.
W najbliższy weekend robimy z kolegą rowerową wyprawę z noclegiem pod gołym niebem. Szałasu budować nie będziemy :-)

pozdr.Vslv

konto usunięte

Temat: szałasy i schronienia

Wiesław Mileńko:
Nie tak całkiem poza tematem. Ci wszyscy nałogowo śmiecący dookoła nie mają żadnego poszanowania dla natury. Przekłada się to również na budowę szałasów i innych schronisk z wycinaniem wszystkiego co zielone w zasięgu kilkudziesięciu kroków.
Na dodatek zazwyczaj na jedną lub dwie noce. Oczywiście trzeba jeszcze naciąć masę zielonych gałązek coby w d... za twardo nie było.

No tak...Też mam podobne podejście lecz...Wiele osób tego nie czuje-bo po prostu nie czuje-tego nie zmienisz.

Obrazek


Z budowaniem szałasów spotkałem się dawno temu w ZHP a "harcerz szanuje przyrodę i stara się ją poznać" uczono nas że to co żyje jest święte i sporo jest materiału na budowę szałasu bez niszczenia przyrody...Potem jak stały się łatwo dostępne lekkie i tanie namioty typu iglo to stało się to dla mnie zbędne...Lecz szałas ma jedną zaletę...Wkomponowany zapachowo w otoczenie jest dobrym miejscem do robienia zdjęć zwierzętom...Oczywiście można sobie oszczędzić trudu i skorzystać z ambony...
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: szałasy i schronienia

art "Szałas stożkowy" śmiga już jak należy. Za chwilowe utrudnienia przepraszamy ;-)

Następna dyskusja:

Pomoc w znalezeniu schronie...




Wyślij zaproszenie do