Temat: szałasy i schronienia
:) Hehe poplynelismy. Ale dosc ;p
Wracajac do twojego pytania i obiekcji:
piotrek chrzanowski:
a takie bardziej naturalne z tego co jest pod ręką.
rozumiem wygode korzystania z płachty biwakowej ale płachty się samemu nie robi nie myślisię nad jej budową od początku do końca lecz myśli się:jak by ją rozwiesić?
Z "naturalnych" schronien, bez uzycia płachty, folii, linki i tego typu bzdetów polecalbym Ci schronienie w formie ziemianki. Milo sie ja tworzy majac saperke pod reka ale i bez niej sie da obejsc, choc czau wiecej to pochlonie.
Ja swoja tworzyłem o wymiarach ok 80cm glebokosci/1m szerokosci i 1,5m dlugości (odpowiem z gory na pytanie;p Tak śpie zazwyczaj w pozycji embrionalnej i nie widzialem potrzeby kopac wiekszej, a poza tym im wieksza tym wiecej powietrza do ogrzania w srodku:p)
Wysokośc mozna jeszcze troche zwiekszyc robiac lukowe sklepienie, dalej na to mniejsze gałęzie,liście, ziemia,liście i voila:D
Na dnie wysciolka z suchych traw i lisci. Dwa tygodnie bez spiworka i dalo rade :) Koniec rozpisywania.