Temat: sprzęt
JAcku "dog bone" ma taką ziarnistość jaka jest potrzebna do wygładzenia powierzchni, jak napisałem, służy do podostrzenia -delikatnego, zresztą nie oszukujmy się...nic więcej nie jest nam w terenie potrzebne.
Jest sporo innych narzędzi miniaturek, które się nadają, coś w rodzaju mini-stalki, gładziki różniaste, wystarczają aby dość szybko nożyk wrócił do formy.
ja noszę własnoręcznie zmajstrowany zestaw małego ślusarza, dizęki któremu przywróciłem do życia nie jeden nóż i nie jedną siekierę wskrzesiłem, a zawiera on gładzik do metalu, kilka małych pilniczków diamentowych, trzy różnej gradacji diamentowe sztabki, kamień biały-arkansass i dog bone'a....wszystko mieści się w dłoni i w plecaku się tego nie czuje - oczywiście nie noszę tego zawsze i wszędzie a tylko na dłuższe wyjazdy gdzie często innym trzeba strzęt ratować, bo gotowi palce sobie poharatać.
A papier ścierny owinięty na klocku...nie ma prawa się marszczyć, a już na pewno nie przybity pinezkami...coś źle robisz.
może używasz wodnego papieru na sucho?
a może papieru do drewna?
a płótno...jest super...tylko niestety nie tak łatwo dostać (w marketach budowlanych nie widuję) - trzeba szukać po małych sklepikach dla majsterkowiczów.
[moje zapasy płótna ściernego sprzed 20lat już się kończą...:( ]