Temat: sprzęt
Po pierwsze folia nrc nie służy zastępowaniu nią karimaty.
ew. w sytuacji awaryjnej owszem, ale i tak lepiej coś pod tyłek wrzucić (a w plecaku zawsze znajdzie się coś co można w tym celu wykorzystać-choćby sam plecak).
Po drugie karimate na alumatę zmieniasz kiedy masz ochotę....szybko i tak zrezygnujesz z tego pomysłu.
Alumata generalnie służy niedzielnym turystom do spania latem na podłodze schroniska. Po za tym to co teraz produkują ciężko nazwać matą...
folia nrc jest dużo mocniejsza od karimaty i wbrew pozorom jest naprawdę wielooooookrotnego użytku - choć może teraz gdy się tak ten produkt rozpowszechnił i można trafić w marketach za 2,5zl od sztuki....to kto wie.
Jerzy: bez problemu okrywam dwie osoby jedną folią....no chyba, że się na siebie pogniewały i nie chcą się przytulić :)
Folia jest dobra aby pościelić ją pod karimatę gdy czujemy dyskomfort termiczny, a nawet w celu ochrony maty przed uszkodzeniami mechanicznymi, tudzież na mokrym podłożu - tworząc po kawałku suchej podłogi pod spodem i z każdej strony spania.
czyli folia jest dobra i należy ją mieć ale raczej jako backup/support.
Jacek: z tą ochroną przed przegrzaniem... generalnie nie ma znaczenia, którą stroną na zewnątrz, z przeprowadzonych testów wynikło - wielkie nic. Kolorek po prostu się ładnie prezentuje i tyle, różnice w nagrzewaniu się stron materiału są niezauważalne przez człowieka :), i ciężko nazwać to "ochroną przed przegrzaniem", bo jeśli jesteśmy już "nagrzani" to dodatkowa izolacja ograniczy parowanie naszej ciepłoty i w sumie się tylko nagrzewamy bardziej zamiast chłodzić....
Lepiej traktować folię jako remedium na przechłodzenie...