konto usunięte
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Krzysztof J. Kwiatkowski:
Moja wypowiedź była ironiczna...
Oj, Ty zawsze musisz powiedzieć kto zabił!
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Krzysztof J. Kwiatkowski:
Moja wypowiedź była ironiczna...
Moja zupełnie poważna(nie)..
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Krzysztof J. Kwiatkowski:
Bo kiedy - nie licząc się z kosztami - wylewam wodę z kranu i niezanieczyszczoną moimi brudami oraz proszkami wlewam via zlew do rzeki - dokonuję aktu oczyszczania polskich wód, gdyż zwiększam ilość czystej wody w wodzie...
no i dobrze, że czujesz się oszukany, bo każda woda, którą wylewasz do ścieków..jest traktowana jako potencjalne niebezpieczeństwo i każda jest tak samo filtrowana, uzdatniana....więc nici z Twojej filozofii, ale wciąz możesz być brudasem :D
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Tylko brudasy się myją :PJa widzę to tak - oszczędzanie wody nie ma u nas żadnego sensu; skoro mamy jej pod dostatkiem, możemy wykorzystać jej tyle, ile uznamy za stosowne.
Oczywiście bezsensowne lanie wody z kranu gdy tego nie potrzebujemy to co innego. (Zakręcam wodę, gdy myję zęby; biorę dziesięciominutowy prysznic raz dziennie itd...)
Nie jesteśmy w stanie wpłynąć na klimat panujący w Afryce - a jej mieszkańcy zawsze jakoś sobie radzili. Do czasu, gdy ludzie tzw. cywilizowani przybyli żeby uratować ich z nędzy. W efekcie Afryka nie jest samodzielna, tylko nastawiona na pomoc z naszej strony, która prawdopodobnie nigdy nie będzie wystarczająca.Jan Lis edytował(a) ten post dnia 29.04.11 o godzinie 01:25
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Witaj Janku :)Jak lejemy dużo wody, to przepłukujemy filtry, więc działamy na korzyść środowiska, pozwalając wypuszczać czystą wodę do rzek.
...a Afryka to zawsze grała niezdarów. Ofkorz od czasu kiedy ma braci w USA ;p
Sławomir Kuziak I feel you...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Marek Bronisław H.:To oznacza że jeden europejczyk na 300 cierpi z powodu spożywania brudnej wody, więc całą tą ideologię o kant dupy potłuc.
"Mimo, że zbiorniki wodne zajmują 71% powierzchni globu, jedynie 2,5% światowych zasobów wody to woda słodka, a mniej niż 1% to woda pitna.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia i UNICEF (WHO/UNICEF JMP 2008) około 884 milionów ludzi nie ma dostępu do bezpiecznych źródeł wody. Oznacza to w przybliżeniu, że co ósmy mieszkaniec Ziemi cierpi z powodu pragnienia i chorób wywołanych spożywaniem zanieczyszczonej wody. 3% z nich żyje w Europie; 53% pochodzi z Azji, 38% z Afryki."
http://www.national-geographic.pl/aktualnosci/pokaz/22...
I co, jak my zaczniemy oszczędzać wodę w europie to będzie jej więcej w etiopi? ;)
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Sławomir Kuziak:\
I co, jak my zaczniemy oszczędzać wodę w europie to będzie jej więcej w etiopi? ;)Czy ja tak twierdzę? Twierdzę że europejska woda jest tam eksportowana :-)
Ja twierdzę że nie warto marnować, nawet jak kogoś na to stać...
Ja twierdzę że skoro w afryce jej brakuje to może i u nas jej brakować...Że stacje uzdatniania wody nie zawsze radzą sobie z problemem jej uzdatnienia np po i w czasie powodzi. Dlatego ten kto potrafi oszczędzać, oraz gospodarować żywnością ma większe szanse na przetrwanie w ekstremalnej sytuacji.
Niektórzy mają coś w stylu nerwicy natręctw jak się nie ogolą lub nie wezmą prysznica 3 razy dziennie.
Ludzie z dużych miast są uzależnieni od nieoszczędzania wody i gdy jej brakuje są w stanie za nią pobić.
Przykład...W zeszłym roku w czasie powodzi ktoś rozprowadził plotkę we Wrocławiu że odłączają Wodociąg...W kilka godzin cała woda butelkowa zniknęła z półek...Ludzie dosłownie o nią walczyli :-)
tu inne przykłady
http://www.tvp.info/informacje/biznes/bogatynia-chleb-...
http://www.gryfino.info/printview.php?t=4100&start=750...
Uważam też że umiejętność oszczędzania i gospodarowania nie jest taką która sama przychodzi z dnia na dzień (dostatnie żyjącemu człowiekowi) i trzeba ją trenować...Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 29.04.11 o godzinie 10:04
Sławomir Kuziak I feel you...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Marek Bronisław H.:Nie mamy wpływu na powodzie albo awarie systemów wodociągowych, więc w "normalnym trybie" nie warto oszczędzać, bo jak będzie jakaś awaria lub powódź to problem i tak będzie, niezależnie od tego ile wody zużyliśmy wcześniej.
Sławomir Kuziak:\I co, jak my zaczniemy oszczędzać wodę w europie to będzie jej więcej w etiopi? ;)Czy ja tak twierdzę? Twierdzę że europejska woda jest tam eksportowana :-)
Ja twierdzę że nie warto marnować, nawet jak kogoś na to stać...
Ja twierdzę że skoro w afryce jej brakuje to może i u nas jej brakować...Że stacje uzdatniania wody nie zawsze radzą sobie z problemem jej uzdatnienia np po i w czasie powodzi. Dlatego ten kto potrafi oszczędzać, oraz gospodarować żywnością ma większe szanse na przetrwanie w ekstremalnej sytuacji.
Niektórzy mają coś w stylu nerwicy natręctw jak się nie ogolą lub nie wezmą prysznica 3 razy dziennie.Jeśli to ich uszczęśliwia to OK, są gorsze nałogi i natręctwa ;)
Ludzie z dużych miast są uzależnieni od nieoszczędzania wody i gdy jej brakuje są w stanie za nią pobić.No ba, to samo jest z żarciem. Jak występuje jakiś kataklizm to właśnie w miastach widmo głodu i braku wody daje się najbardziej odczuć.
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Sławomir Kuziak:.
Nie mamy wpływu na powodzie
Mamy, ale nie chcemy mieć :-) chyba??
Jak już pisałem...Umiejętność gospodarowania zasobami nie przychodzi z dnia na dzień więc można ją trenować.
Współczesny człowiek od dzieciństwa szkolony jest do konsumpcji kupuj, kupuj korzystaj. Masz już dwie takie rzeczy kup trzecią lepszą...Im więcej kupisz będzie taniej...(wzrost cen i inflacja już tego nie potwierdzają)
Im większy popyt na dobra tym lepiej. Problem pojawia się w sytuacji kryzysowej gdy tego popytu nie da się zaspokoić...Bo każdy jest nauczony do korzystania ponad miarę :-)
Ludzie z dużych miast są uzależnieni od nieoszczędzania wody i gdy jej brakuje są w stanie za nią pobić.No ba, to samo jest z żarciem. Jak występuje jakiś kataklizm to właśnie w miastach widmo głodu i braku wody daje się najbardziej odczuć.
Sławomir Kuziak I feel you...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Marek Bronisław H.:Oj tam, proszę już nie krytykować i nie kompromitować tego rządu. Tusk i bez Pana ma już totalnie przesrane na całej linii :)) Zapomnijmy że projekt budowy systemów przeciwpowodziowych zrobiony przez wstrętnych pisiorów tuż po wyborach trafił do kosza i kasa poszła na Orliki.
Sławomir Kuziak:.Nie mamy wpływu na powodzie
Mamy, ale nie chcemy mieć :-) chyba??
Woda ma to do siebie że wylewa a później spływa do rzek i opada, ale ludzie już się przyzwyczaili ;)) Sam mądry Prezydent tak powiedział :))))
Jak już pisałem...Umiejętność gospodarowania zasobami nie przychodzi z dnia na dzień więc można ją trenować.Pozwolę sobie wydrukować ten post i dam go żonie :)
Współczesny człowiek od dzieciństwa szkolony jest do konsumpcji kupuj, kupuj korzystaj. Masz już dwie takie rzeczy kup trzecią lepszą...Im więcej kupisz będzie taniej...(wzrost cen i inflacja już tego nie potwierdzają)
A tak serio, rzeczywiście to ogólny problem dotyczący wielu aspektów naszego życia. Mentalność taka jest nakręcana czy wręcz świadomie i z premedytacją kreowana przez mass media. I nie chodzi tylko o same reklamy lecz zwłaszcza o seriale i telenowele. Cały system demokratyczny opiera się na maksymalnym eksploatowaniu zasobów i największej z możliwych konsumpcji. W czasach gdy w sklepach były tylko buty typu Relax w trzech kolorach, kobietki nie szwendały się po sklepach i nie marnotrawiły zasobów :) To dotyczyło praktycznie wszystkiego.
Jest możliwość, jest popyt. Jak dojdzie do jakiejś katastrofy, zgodnie z piramidką maslova trzeba będzie zaspokoić podstawowe potrzeby.
Im większy popyt na dobra tym lepiej. Problem pojawia się w sytuacji kryzysowej gdy tego popytu nie da się zaspokoić...Bo każdy jest nauczony do korzystania ponad miarę :-)
I tu warto się zastanowić jakie katastrofy mogą nas spotkać. W naszym kraju trzęsienia ziemi, wulkany i huragany nam nie grożą. Istnieje za to realne zagrożenie inwazji ze wschodu i blokad surowcowych oraz duże ryzyko poważnych zamieszek wewnętrznych spowodowanych rosnącą biedą i sprzedajnym rządem, tak jak w Egipcie, Libii itd. Musimy się liczyć z tym, że któregoś dnia możemy pozostać bez prądu, bez gazu i bez paliwa... oraz wody. Bo bez prądu większość gospodarstw nie będzie miała możliwości pompowania jej ze studni głębinowych.
To oczywiście zakłóci funkcjonowanie całego państwa a więc sklepy przestaną działać i zaopatrywać w cokolwiek. Zostaną obrabowane w parę dni ze wszystkiego.
I nad taką sytuacją należy się zastanawiać i na taką ewentualność przygotować.
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
A ja podejdę do całej sprawy bardziej lokalnie tym razem. Gdzie jak gdzie ale w Złotorii koło Torunia wcale nie mamy za dużo wody. Wisła płynie sobie półtora kilometra od domu, Drwęca 800 metrów a w ogrodzie urodzajna gleba klasy 6tej :( deszczu ani na lekarstwo co roku połowa warzyw schnie. Więc nie szalejmy z tym naszym nadmiarem wody bo nasze gleby na terenie większości kraju wskazują na jej brak.Kiedyś było tylko zwykłe szambo i każdorazowy wywóz to 100 złotych, bez znaczenia co je zapełniło, więc potrzeba oszczędzania wody była oczywista. Kanalizacja nie chciała dotrzeć do naszej okolicy bardzo długo, więc dwa lata temu tradycyjne szambo zostało zastąpione nowym ekologicznym. Ma jeden zbiornik z bakteriami gdzie rozkłada się większość zanieczyszczeń a następnie woda rurami jest rozprowadzana po ogrodzie. Oszczędność polega więc na tym że teraz nie trzeba co drugi tydzień płacić za wywóz, woda zaś po oczyszczeniu trafia do ogrodu i chociaż warzyw na niej się już raczej nie uprawia to przynajmniej w paru miejscach bardziej zielono.
Woda z dachu teraz też już została skierowana do stawu i innych zbiorników (jeszcze nie cała) bo niedawno ktoś sobie przypomniał o kanalizacji i chcieli między innymi opodatkować deszczówkę ;)
Co do poziomu wody to w naszej okolicy woda gruntowa spadła od około 2003 roku o około metr. To wiem bo i parokrotnie się do nie dokopywałem i zupełnie zmieniła się roślinność w okolicy. Z tym że moim zdaniem jest to wynikiem zalesienia okolicznych ugorów bo las potrafi obniżyć poziom wody gruntowej.
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Jedrzej M.:Na sprawę trzeba patrzeć z jednej strony lokalnie a z drugiej globalnie...
A ja podejdę do całej sprawy bardziej lokalnie tym razem.
Drzewa potrafią namieszać:-)
Gradacja korników, wylesienie dużych powierzchni świerczyn na terenach górskich (Tatry, Beskidy, Sudety) spowodowało że gleba zmniejszyła swoje właściwości retencyjne...Wcześniej woda była zatrzymywana przez las i spływała do podziemnych zbiorników wody...Teraz po opadzie szybciutko spływa do górskich potoków i rzek...Do rzek do których wylewana jest też woda z przeciążonych oczyszczalni ścieków...
Zapotrzebowanie na wodę ma tendencję wzrostową...
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Jednym słowem - oszczędzaj deszcz ;)konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Andrzej P.:To zadanie spełniają zbiorniki retencyjne wód powierzchniowych...Stąd miasta mają wodę...To nic że założono je na terenie cmentarzy, że czasem się w nich ktoś utopi...
Jednym słowem - oszczędzaj deszcz ;)
"Sztucznie wybudowany zbiornik wody pitnej dla aglomeracji śląskiej. Pamiętam, jak w latach 70-tych ówczesne władze partyjne z wojewódzkiego komitetu PZPR w Katowicach zapewniały Tow. Gierka, że uczynią wszystko co w ich mocy, żeby ta inwestycja pt."Czysta Woda Dla Śląska" była oddana na Święto Odrodzenia Polski (22 lipca). Oczywiście, - jak mogło być inaczej -, towarzysze dotrzymali słowa, a że zalali wodą miejscowy cmentarz, kto by tym się przejmował. Wyszło to w 1997r. podczas tej wielkiej powodzi - trumny sobie pływały po jeziorze Goczałkowickim hihi TAKIE CZASY"
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Marek Bronisław H.:
To zadanie spełniają zbiorniki retencyjne wód powierzchniowych...Stąd miasta mają wodę...To nic że założono je na terenie cmentarzy, że czasem się w nich ktoś utopi...
" ...towarzysze dotrzymali słowa, a że zalali wodą miejscowy cmentarz, kto by tym się przejmował. Wyszło to w 1997r. podczas tej wielkiej powodzi - trumny sobie pływały po jeziorze Goczałkowickim ..."
Oszczędzajmy więc wodę święconą ;)
Czarek M. zaje.com.pl
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Witam,zdaje się że rozchodzi się nie o to co, gdzie i jak z wodą można zrobić, ale dlaczego trąbi się lakonicznie o tym w mediach.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Na kampaniach ekologicznych zarabiają organizacje non profit, zakładane często do prania kasy.
Jeśli chodzi o gospodarowanie wodą (oszczędzać to sobie można kręgosłup;)
to wiele ciekawych rozwiązań daje permakultura, np. budowanie rowów w poprzek stoku, aby zatrzymać spływ powierzchniowy i zwiększyć nawodnienie gleby. Earthshipy także niosą ciekawe pomysły typu podział wody na białą, szarą i czarną i ich odpowiednie wykorzystanie.
Wiadomo też, że można się wymyć w 1 litrze wody, ale po co (chyba, że się jest na pustyni) skoro mamy całe jeziora i rzeki?
O tym należy uczyć dzieci, a rodzicom załatwiać dopłaty, albo inne zachęty żeby im umożliwić wprowadzenie tych innowacji.
Aha, warto obejrzeć taki film:
http://www.dailymotion.pl/video/xdxrkc_home-s-o-s-ziem...
Miłego:DCzarek M. edytował(a) ten post dnia 30.04.11 o godzinie 15:36
konto usunięte
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
Andrzej P.:
(tylko potem nie pisz że ja robię OT :-)ty tu podpuszczasz....)
Oszczędzajmy więc wodę święconą ;)
pisałeś -oszczędzaj spermę? - racja-świat jest przeludniony racja
"Ilość spermy wytwarzana przez ludzki organizm w trakcie jednej ejakulacji to z reguły około 4 do 6 mililitrów. W jednej porcji spermy może znajdować się do 500 milionów plemników." Zatem widzisz jaki to potencjał???
Im więcej ludzi tym mniej wody...W Afryce mają z tym problem...
pisałeś-oszczędzaj deszczówkę-racja-trochę kłopotliwe-racja
pisałeś-nie oszczędzaj wody w kranie-nie zgodzę się, koszty uzdatniania się uśrednia zatem jeśli ty nie będziesz oszczędzał oszczędzający zapłaci za ciebie.
oszczędzaj wodę święconą-można...lecz poświęcenie wody w zbiorniku retencyjnym trwa kilka minut. Uzdatnienie tej wody do picia trwa znacznie dłużej i jest znacznie kosztowniejsze!!!
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Darek Hajduk farmacja
Temat: RAZ JESZCZE woda - ale inaczej, proszę
No właśnie , ale pieprzycie :-))))Podobne tematy
-
Sztuka przetrwania » Wyprawa Tunguska 2008 - raz jeszcze -
-
Sztuka przetrwania » Choć trochę, ale się poznajmy... -
-
Sztuka przetrwania » Temat woda - czyli coś o wodzie. -
-
Sztuka przetrwania » Interesujesz się survivalem, ale nie jeżdzisz na... -
-
Sztuka przetrwania » Woda na survivalowy młyn -
-
Sztuka przetrwania » Jeszcze jeden survivalowy guru [na luzie] -
-
Sztuka przetrwania » Szkolenie 29-31 maja ..dla tych co chcą po raz pierwszy :) -
-
Sztuka przetrwania » Wielka woda -
-
Sztuka przetrwania » Wielka woda - szkolenie -
-
Sztuka przetrwania » czy idzie wielka woda !? -
Następna dyskusja: