Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Prymitywna dieta

Mózg pracujący na 200% - potrzebuje .... bardzo wiele energii !
Dlatego jadąc pojazdem po jakimś czasie chce nam się spać- pozornie czynność bez wysiłku - a cukry z organizmu ,, poszły się j....ć" !
Fizjologii nie oszukasz !

Jacek Aleksander G.:
Wysiłek fizyczny ..hmmm... nie kopałem bynajmniej rowów czy nie wycinałem lasów.
Było to prowadzenie ciężkich pojazdów w trudnych warunkach,czasem szybkie akcje...nazwijmy to interwencje.
I bardzo dużo stresu - nazwijmy to - patrzenie dookoła głowy,czy czasem ktoś nie ma ochoty zrobić mi z zadka Jesieni Średniowiecza.
A jak już ten ktoś chciał mi to zrobić, to musiałem działać, aby to ten ktoś miał kuku, a nie ja.

Bardziej eufemistycznie już nie da się określić :):):)

Temat: Prymitywna dieta

Cukry uzupełniałem :)

A poza tym...wiesz co mogłem robić.

Adrenalina nie pozwalała zasnąć.

konto usunięte

Temat: Prymitywna dieta

Jacek Aleksander G.:
Było to prowadzenie ciężkich pojazdów w trudnych warunkach,czasem szybkie akcje...nazwijmy to interwencje.
I bardzo dużo stresu - nazwijmy to - patrzenie dookoła głowy,czy czasem ktoś nie ma ochoty zrobić mi z zadka Jesieni Średniowiecza.
A jak już ten ktoś chciał mi to zrobić, to musiałem działać, aby to ten ktoś miał kuku, a nie ja.
Bardziej eufemistycznie już nie da się określić :):):)

Widzisz, ty ostrożnie piszesz żeby za dużo nie wypaplać a po drugiej stronie Atlantyku komandosi książki piszą ze szczegółami i to w dodatku o stosunkowo świeżej akcji...

A z tym mózgiem Dariusz ma rację, mózg zżera ogromne ilości energii w porównaniu z resztą ciała.

Temat: Prymitywna dieta

Jedrzej M.:

Widzisz, ty ostrożnie piszesz żeby za dużo nie wypaplać a po drugiej stronie Atlantyku komandosi książki piszą ze szczegółami i to w dodatku o stosunkowo świeżej akcji...
Bo za Atlantykiem weteran to jest ktoś kogo społeczeństwo szanuje.
A u nas to dorobkiewicz,który zabija innych za budżetowe pieniądze.
Poza tym,nie widzę sensu opowiadania o detalach w tym miejscu...może przy wódce...ale nie tutaj.

A z tym mózgiem Dariusz ma rację, mózg zżera ogromne ilości energii w porównaniu z resztą ciała.

Potwierdzam w całości.

konto usunięte

Temat: Prymitywna dieta

Jacek Aleksander G.:
Poza tym,nie widzę sensu opowiadania o detalach w tym miejscu...może przy wódce...ale nie tutaj.

To akurat rozumiem, mam to samo jeśli chodzi o pracę w konsulacie. Niby nie maiłem styczności z żadnymi tajnymi informacjami itd, ale jednak jak się niektóre prace podejmuje to trzeba mieć świadomość tego że nie o wszystkim się po tym pisze czy dyskutuje publicznie.

Przykład z USA jest dla mnie akurat przykładem karygodnego zachowania. Co innego opowiedzieć trochę o tym jak to było kiedyś tam... A co innego opisać z detalami akcję w której zderzyły się 10 letnie wysiłki 300 milionowego państwa z jedną z większych religii i całkiem sporą społecznością ludzi którzy teraz starają się dość do tego jak by tu się odwdzięczyć najlepiej i komu dokładnie...

Następna dyskusja:

chleb ze smalcem i butelka ...




Wyślij zaproszenie do