Jacek Straszak Szef działu HR
Temat: Oszczędzanie wody
A ja dla odmiany o tym co Darek.Kilka lat temu (ze 3-4, już nie pamiętam) przy krajowej 4 (nie mylić z A4), na odcinku Kraków - Bochnia, przy okazji modernizacji drogi, zbudowano szereg betonowych kolektorów (tak co kilka km). Kiedyś zapytany przeze mnie autostopowicz z wioski w pobliżu jednego z nich, odpowiedział że podobno odprowadzana jest do nich woda z drogi, tam może się trochę "odstać" a po przesączeniu przez filtry wraca na pola. Jeśli tak jest to znaczy że jednak się da.
A co do lasków do których szła woda przed kostką u Darka. A może lasek jest czyjś. Może ktoś narzekał że "to moja własność" a woda z całego miasta przy byle deszczu "musi akurat na moje hektary lecieć?". A może gmina tam planuje jakąś specjalną strefę, a żaden śniady czy czy inny skośnooki byznesman na bagnie fabryki budować nie będzie. Na moje oko sprawa nie wygląda tak prosto i oczywiście jak można by sądzić.Jacek Straszak edytował(a) ten post dnia 01.09.10 o godzinie 22:11