GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Staszek K.:
Cenisz się Waść. :-)

Powiedz mi (mam nadzieję, że informacji udzielasz bezpłatnie :-) ) z czego jest ta hubka a sam postaram się ją odszukać i przygotować.
Bo w całej tej zabawie chodzi m.in. o to, żeby samemu to zrobić od początku do końca, korzystając tylko z ... dobrych rad.

Kilka podróży w dwie strony 40 zł
Hubka 20 zł. Jest tego naprawdę wiele.
Zbiór 40 zł. Pospacerujesz sobie w śniegu z deszczem podczas wiatru i odwilży po zboczach Ślęży to zrozumiesz cenę. Poza tym zbiór tej huby-hubki to poszukiwania igły w stogu siana.

Tak więc 100 to aż tak wiele?
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Ja potrzebuję czegoś co można w miarę łatwo znaleźć i co występuje powszechnie. Jakieś igły w stogu siana raczej mnie nie interesują, bo jak wiadomo nie o to w survivalu chodzi.

Ale doceniam promocyjną cenę hubki. :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Poszukaj w sklepach i-netowych z ofertą "survivalową" ;)

A o co chodzi w survivalu?

Wiesz Stachu, najcenniejsze i najefektywniejsze materiały są rzadkie. Z hubami, które będą tobie odpowiadać jest tak samo.
Jeśli szukasz naturalnego materiału chwytającego iskrę podobnie jak zwęglona bawełna to eksperymentuj z hubami z buków, brzóz, olch. Ja już swoją hubę znalazłem ale nawet nie znam nazwy tego grzyba i wcale bym się nie zdziwił, gdyby jeszcze nie posiadały swojej nazwy.

Zwróć uwagę, że Ci, którzy korzystali z krzesiw na codzień nie poszukiwali hubek z dnia na dzień ale mieli zapas na dłuższy czas.
Poza tym ludzie pierwotni często nie dysponowali najlepszymi materiałami w okolicy, które były niezbędne do życia więc wymiennie handlowali. Zobacz jak daleko zawędrował krzemień pasiasty.Rafał Łoziński edytował(a) ten post dnia 24.01.08 o godzinie 11:23
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Rafale, zgadzam się z Tobą że najefektywniejsze są materiały rzadkie.

Ale ja swoje umiejętności rozpalania ognia chcę budować w oparciu o to co mogę bez większego trudu znależć prawie wszędzie. Bo jak znajdę się w krytycznej sytuacji, to będę musiał rozpalić ogien z tego co znajdę w najbliższej okolicy w przeciągu kilku (może kilkunastu)godzin, bo później to już inni będą przy różnych "okazjach" palić dla mnie ogień :-( . Stąd też nie interesują mnie materiały rzadkie, ani też wcześniej spreparowane.

Takie jest moje podejście do tego tematu.

Czy możesz jeszcze coś więcej napisać na temat hub z buków, brzóz i olch o których wspominasz, bo właśnie to mnie najbardziej interesuje. Jakieś właśnie praktyczne rady, ewentualne kruczki na które należy zwrócić uwagę. Bo do tej pory z grzybami jeszcze nie eksperymentowałem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

i tego podejścia Staszku się trzymaj rękoma i nogami :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Przemysław F.:
i tego podejścia Staszku się trzymaj rękoma i nogami :)
Nawet wtedy jeśli jest to irracjonalne i wbrew logice. :D

Stachu szukaj wiatru w polu! A najlepiej Przepisz się do buszkraftu lub technik prymitywnych.
Dzięki Bogu nie identyfikuję się z survivalem. :D

Freddy! Mój prawnik skontaktuje się z Tobą! :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Staszek K.:
Rafale, zgadzam się z Tobą że najefektywniejsze są materiały rzadkie.

Versus
. Stąd też nie interesują mnie materiały rzadkie, ani też wcześniej spreparowane.

?

Jeśli znajdziesz coś co chwyta iskrę bez preparowania (cokolwiek to znaczy) otrzymasz buszkrafterskiego Nobla!Rafał Łoziński edytował(a) ten post dnia 24.01.08 o godzinie 15:12
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Przemysław F.:
i tego podejścia Staszku się trzymaj rękoma i nogami :)


Cieszę się Przemku że mnie popierasz, musimy wspólnie przeciwstawić się sportowym zapędom "inowierców". Gdzie nasz Wódz ?
Dlaczego nie ogłosił jeszcze pospolitego ruszenia ? :-)

A tak na poważnie to chyba nie pozostaje mi nic innego jak poeksperymentować z próchnem bukowym i poszukać na brzozach takich grzybów jakie są w tym wcześniej zamieszczonym filmie.
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

... no dobrze Panowie jest coś takiego co chwyta iskrę bez preparowania ... to właśnie huba czyli rozpałka chwytająca iskrę wykonana z grzyba zwanego hubą ... potrzeba tu właściwie dostać się bo wnętrza takiego grzyba przy pomocy noża ... tóż pod jego twardą skórką znajduje najcenniejsza warstwa jego tkanki ... należy właściwie ciąć ... przygotować odcięty plaster ... skrobać miąższ po uprzednim nawet wstępnym podsuszeniu tak by nazbierło się sporo wspaniałej iskrę chwytającej wełenki ... wstyd panowie to esencja wiedzy sztuki lasu ... grzyb człowieka lasu fomes fomentarius ... to grzyb czarodzieja ognia ...
Link do wypowiedziLink
Jerzy B.

Jerzy B. always lead don't
follow

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

http://www.e-horyzont.pl/site/index.php?mod=offers&kat...

http://www.e-horyzont.pl/site/index.php?mod=offers&kat...

Rozpałkę? :)
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Wiesz Bartku, mnie dotychczas żadne grzyby nie były potrzebne, ponieważ przy rozpalaniu ognia za pomocą łuku, grzybów się nie używa. No, chyba że wierci się bezpośrednio w grzybie, jak to wcześniej opisałeś. Przy rozpalaniu ognia krzesiwem syntetycznym też nie ma sensu używać grzybów, bo jest bardzo wiele materiałów dostępnych cały rok z których od razu można uzyskać płomień.

A za opis przygotowania hubki dziękuję. Jak tylko takową znajdę to poeksperymentuję. Napisz proszę jeszcze jakie hubki oprócz tego hubiaka pospolitego są dobre.Staszek K. edytował(a) ten post dnia 29.01.08 o godzinie 14:46
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

... Staszku wiesz ja przykładam wagę do tradycji na szlaku ... jestem reprezentantem ,,old school,, i pewne metody są dla mnie ważne jak i to by wiedza o nich nie zanikała ... więc uparcie niecę ogień tradycyjnymi leśnymi metodami a krzesiwa fabryczne zostawiam zawsze na sam koniec kiedy zależy mi na szybkim rozpaleniu ognia ... z zapałem wybieram się na nadrzewne hubowe grzyby o każdej porze roku i robię zapasy ... wiedza o dobrych hubkach jest ważna to przecież jeden z filarów sztuki człowieka lasu ... znasz już grzyb o nazwie hubiak pospolity fomes fomentarius , dobry jest jeszcze czyreń ogniowy phellinus igniarius który też jest dobry na hubkę , czyreń osikowy phellinus tremulae też jest nie zgorszy , a i czyreń jodłowy phellinus hartigii się przyda . Także czyreń dębowy phellinus robustus jest dobry i ciemna daldinia concentrica zwana King Alfred's Cake można je spodkać nawet na obumarłych drzewach i gałęziach ... powinieneś nauczyć się je odróżniać i przygotowywać ... tym którzy czasem ze mną wędrują pokazuję znacznie więcej na szlaku ...

.. przeważnie używam metody łuku i świdra ... do tego takie huby nadają się dobrze ...Bartosz Gorayski edytował(a) ten post dnia 30.01.08 o godzinie 17:53
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

... Staszku wracając jeszcze do krajania hub ... cieniutkie plasterki miąższu świeżego fomes fomentarius z jego spodniej strony , chodzi o tkankę ,, rurkową ,, po wstępnym wysuszeniu doskonale się nadają do zapalania od np. jakiejś soczewki a praktycznie każda część miąższu tego grzyba sproszkowana jak i ta najlepsza wełenka spod jego skórki to doskonała łatwotląca się hubka ... chyba największa zagadka to ta wełenka o której czasem piszę , fakt bo uzyskuje się ją dopiero skrobiąc dobrze zbitą brunatną tkankę do której można się dostać po pokrojeniu hubiaka w plastry , znajduje się ona pod skórką i w ,, szczycie grzyba ,, można też ostrym nożem odcinać po kawałku grubawą i twardą niekiedy skórkę grzyba by dostać się do ,, wełenki ,, ale to jest dość pracochłonne . Ja tnę zazwyczaj jeden lub dwa solidne plastry bardziej przez środek bo właśnie tam jest najwięcej cennej warstwy . Wełenka zaczyna się tlić od iskry , skupionego soczewką światła słonecznego i żaru zadanego nawet w bardzo małej ilości . Natomiast sproszkowane huby nalepiej zapalać żarem i skupionym soczewką światłem słonecznym . Ja kiedyś rozpaliłem żar w większej hubie i po pewnym czasie miałem zupełnie dobry ogrzewacz do rąk . ich twarda sórka zaczyna się nagrzewać gdy miąższ się dobrze już tli , najlepiej gdy uprzednio rozdłubie się go odpowiednio nożem . W samych hubach można przenosić żar na znaczne nawet odległości podsycając go od czasu do czasu własnie kawałkami tego samego grzyba . A warto także wiedzieć że tląca się porcja hubki dobrze odstrasza komary , ma bardzo charakterystyczny zapach . Pisałeś że do niecenia ognia za pomocą świdra nie używa się grzybów , hmm ja używam i to z powodzeniem , nie ma to jak porcja dobrze tlącej się hubki wetknięta w suchą rozpałkę , pęk suchej trawy czy łyka ... no przecież fakt , przy wierceniu świdrem w podkładce powstaje czarny proszek i to też dobrze się tli ... ale z porcją hubki jeszcze lepiej .
Link do wypowiedziLink
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Wielkie dzięki. Właśnie o to mi chodziło.

Ponieważ widzę, że "grzyby" to twoja pasja, to proszę powiedz czy rozpalałeś już może ogień za pomocą tego grzyba który jest na brzozach w filmie do którego wcześniej podałem link.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

ten grzyb z filmu to, o ile mnie wzrok nie myli albo hubiak pospolity właśnie, albo czyreń ogniowy (oba do siebie podobne i można je pomylić).
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

... a ray mears wyraźnie stosował fomes fomentarius to właśnie z takiego grzyba skrobie się bardzo dobrą wełenkę ... na brzozach można także spotkać porka brzozowego piptoporus betulinus ale ten wierz mi chyba naj mniej się nadaje do niecenia ognia ... kiedyś namaczano jego wysuszony i rozdrobniony biały miąższ w saletrze i trochę iskrzył ... ale nie polecamm ... natomiast nadaje się on do wykańczania naostrzonego noża jak na pasku ze skóry ...jego biały miąższ odpowiednio pokrojony i wysuszony nadaje się do tego ... był kiedyś powszechnie miejscami do tego stosowany ...

... Staszku pytaj o to co Cię interesuje wiesz , z radością odpisałem na Twoje pytanie dziękuję ....Bartosz Gorayski edytował(a) ten post dnia 01.02.08 o godzinie 17:03
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Bartosz Gorayski:
no przecież fakt , przy wierceniu świdrem w
podkładce powstaje czarny proszek i to też dobrze się tli ... ale z porcją hubki jeszcze lepiej .
Równie dobrym materiałem do podtrzymywania żaru jest próchno bukowe. Polecam, żarzy się kapitalnie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

Bartosz Gorayski:
... Staszku pytaj o to co Cię interesuje wiesz , z radością odpisałem na Twoje pytanie dziękuję ....

Bartek, spróbuj zrobić fotę krzesiw i hub.
Link do wypowiedziLink
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

... no ja zawsze uważałem że fotki to kapitalna sprawa żeby coś lepiej pokazać wytłumaczyć szkoda że tu nikt nic nie wkleja było by zancznie ciekawiej ...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: ... krzesanie ognia iskrami ....

No to czekamy z (nie)cierpliwością.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj