konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Staszek K.:
większość osób nosi po 2 lub 3 noże, plus siekiera, piła lub jak Jacek - saperka.
?? Po co co nosić 3 noże i siekierkę? Dla balastu?

Staszek K. edytował(a) ten post dnia
06.12.10 o godzinie 13:46
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Jaki nóż

Marku, do survivalu nadaje się wszystko, od zaostrzonej metalowej linijki po kawałek zwykłej blachy.
Ale jak idę w teren i mam możliwość wybrania sobie jakiegoś noża, to wybieram taki, który będzie najlepiej odpowiadał moim potrzebom.
A o tym jaki nóż jest najodpowiedniejszy, najlepiej jest przekonać się w praktyce. Popracuj ostro kilka dni tym wojskowym z zamysłu nożem, a wówczas sam zobaczysz.
Ja sam ostatnio (jakieś parę miesięcy temu) kupiłem ze względu na szkolenia KABARA USMC, czyli nóż legendę. I już po pierwszym dniu pracy nim wiedziałem, że takie noże kupują tylko osoby, które kochają legendy lub mało znają się na nożach.

Edyta: Marku, nie obraź się, ale z twoich wypowiedzi wynika jasno, że jesteś głównie teoretykiem.
Być może pod koniec stycznia (to zależy od harcerzy) będę szkolił w jeden weekend harcerzy z zakresu zimowego przetrwania. Zapraszam Cię z twoim ulubionym nożem.Staszek K. edytował(a) ten post dnia 06.12.10 o godzinie 14:19

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Staszek K.:

Edyta: Marku, nie obraź się, ale z twoich wypowiedzi wynika jasno, że jesteś głównie teoretykiem.
Dzięki
Być może pod koniec stycznia (to zależy od harcerzy) będę szkolił w jeden weekend harcerzy z zakresu zimowego przetrwania. Zapraszam Cię z twoim ulubionym nożem.Staszek K. edytował(a) ten post dnia 06.12.10 o godzinie 14:19
Dzięki za zaproszenie...To szkolenie to gdzie? I gratis?
Jaki program?
Tak się składa że mieszkam w górskim lesie(na stałe). Obecnie dojazd do mnie tylko z napędem 4X4.
.Więc co to przetrwanie w zimie to trochę wiem. Zresztą nieobce jest mi spanie na śniegu. Ze względu na dużą ilość czasu w zimie nie muszę się ograniczać do weekendowych wycieczek...
Na co dzień pracuję takim sprzętem jak nóż czy siekiera.
Z tego co wyczytałem w wątku o tropikach to mieszkasz w znacznie bardziej cywilizowanym skrawku Beskidów...Ty w Beskidach jesteś na stałe czy masz tu domek?

Wracając do noży...Nie mam żadnego ulubionego bo to tylko rzecz do której człowiek się przywiązuje. Dla mnie kwintesencja przetrwania to wyzbycie się sprzętowych przyzwyczajeń...Jestem też zwolennikiem minimalizmu i nie pakowania na siebie zbytnich sprzętowych obciążeń...

Jeśli chodzi o przetrwanie i sytuacje krytyczne to czy mamy możliwość wyboru noża?
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Jaki nóż

Urodziłem się w Beskidach, na północnych krańcach Ziemi Żywieckiej i nadal tam mieszkam (z kilkunastoletnią przerwą).
Kilka dni temu jeden ze znajomych harcerzy zaproponował mi zrobienie w terenie krótkiego zimowego szkolenia dla kilku osób. Gdzie? Jeszcze nie wiem, ale pewno gdzieś blisko naszych stron. Program ? Wszystko to, co uda się upchnąć z wiedzy survivalowej w przeciągu 2-3 dni. Odpłatność? Rodzice tych harcerzy to moi starzy przyjaciele, więc nie biorę pieniędzy za to szkolenie. Jeżeli nie rozmyślą się, to pewno coś takiego odbędzie się.

Mówisz,że mieszkasz w lesie i masz dużo czasu zimą. To mogę do Ciebie podskoczyć na jakiś nocleg pod chmurką, przy ognisku oczywiście. :-)

Parę miesięcy temu, została podana na tym forum informacja o warsztatach survivalowych (cena właściwie pokrywała tylko koszty)a mimo to zgłosiły się tylko 4 osoby.
Był pomysł na zorganizowanie warsztatów zimowych, ale przy takim zainteresowaniu to pewno ten pomysł też upadnie.

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Staszek K.:
Mówisz,że mieszkasz w lesie i masz dużo czasu zimą. To mogę do Ciebie podskoczyć na jakiś nocleg pod chmurką, przy ognisku oczywiście. :-)
> Parę miesięcy temu, została podana na tym forum informacja o
warsztatach survivalowych (cena właściwie pokrywała tylko koszty)a mimo to zgłosiły się tylko 4 osoby.
Był pomysł na zorganizowanie warsztatów zimowych, ale przy takim zainteresowaniu to pewno ten pomysł też upadnie.

Bo survival to taka fajna sprawa, że można go sobie zorganizować bez pieniędzy...Wystarczy trochę determinacji...
Co do moich okolic to zbytnio je poznałem i nie ma tu dla mnie niespodzianek...Więc wyruszam w nieco "dziksiejsze" tereny...
Moim ulubionym miejscem są okolice Soblówki,Rycerek...
Obrazek

Więc tam się czasem zapuszczam...
ps
myślę że okolice Rycerzowej to fajne miejsce do szkolenia harcerzy bo jest się gdzie ewakuować...A i tak panują tam survivalowe warunki-nie ma prądu...

Obrazek

Obecnie noszę taki nóż "myśliwski" kosztuje 30 zł...Jak go zapomnę gdzieś albo wpadnie mi do rzeki...To go tam zostawię do wiosny nie ryzykując odmrożeń...Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 12:06

Temat: Jaki nóż

Jerzy K.:
Patryk Sielewicz:
Jerzy K.:
Bo na co dzien nie nosze noza (procz wersji mini Victorinoxa - razem z nozyczkami, srubokretem itd noszonymi w portfelu http://www.victorinox.sklep.pl/produkt/336,SwissCard-C...->Victorinox.html).

wybacz... nie moglem sie powstrzymac...:)

Nie rozumiem... od czego?

;)

I czy wiemy o czym rozmawiamy?


Obrazek


to wszystko miesci sie w portfelu i ma wielkosc karty kredytowej ;)

polecam również super fajny survivalowy niezbędnik, wielkości karty kredytowej i w rozsądnej cenie.

http://allegro.pl/hit-niezbednik-survival-multitool-i1...


Obrazek



Obrazek
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Jaki nóż

Edyta Parzuchowska (Czerska):

polecam również super fajny survivalowy niezbędnik, wielkości karty kredytowej i w rozsądnej cenie.

Już o tym klepaliśmy ;)
choćby tu:
http://www.goldenline.pl/forum/318858/najlepszy-noz-wi...

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Edyta Parzuchowska (Czerska):
polecam również super fajny survivalowy niezbędnik, wielkości karty kredytowej i w rozsądnej cenie.

po pierwsze to fajnie przyciąć czasem beznadziejnie długie cytaty, zwłaszcza nie mające bezpośredniego związku z wypowiedzią.
po drugie, tylko cena jest atrakcyjna ca 10zł
po trzecie, praktyczność słąbiutka, oj słabiutka....
po czwarte, twardość zastosowanego metalu można porównać do plasteliny...

Temat: Jaki nóż

A ja sobie po raz kolejny fotki zamieszczę :) Bo lubię ten sprzęt morderczy i basta :)


Obrazek


Kumpel mi złamał ostatnie 7 cm , bo nie trafił w gałąź... ale oszlifowałem i teraz jest zarąbiaszcza :)


Obrazek


A to jest zamiast siekiery,toporka,maczety i nawet można komuś coś odciąć..jak zajdzie potrzeba oczywiście.
Tylko trzeba dużo wcześniej trenować :)

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

idealny sprzęt dla ogrodnika :D

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Jacek G.:
A ja sobie po raz kolejny fotki zamieszczę :) Bo lubię ten sprzęt morderczy i basta :)


Obrazek


Kumpel mi złamał ostatnie 7 cm , bo nie trafił w gałąź... ale oszlifowałem i teraz jest zarąbiaszcza :)


Obrazek


A to jest zamiast siekiery,toporka,maczety i nawet można komuś coś odciąć..jak zajdzie potrzeba oczywiście.
Tylko trzeba dużo wcześniej trenować :)

Mam też taki zestaw...Ale jak brniesz w śniegu po uda zaczynasz się zastanawiać czy coś w plecaku nie jest za ciężkie...

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

i w końcu zostajesz tylko z vickiem w kieszeni ;)

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Edyta Parzuchowska (Czerska):
Jerzy K.:
Patryk Sielewicz:
Jerzy K.:
Bo na co dzien nie nosze noza (procz wersji mini Victorinoxa - razem z nozyczkami, srubokretem itd noszonymi w portfelu http://www.victorinox.sklep.pl/produkt/336,SwissCard-C...->Victorinox.html).

wybacz... nie moglem sie powstrzymac...:)

Nie rozumiem... od czego?

;)

I czy wiemy o czym rozmawiamy?


Obrazek


to wszystko miesci sie w portfelu i ma wielkosc karty kredytowej ;)

polecam również super fajny survivalowy niezbędnik, wielkości karty kredytowej i w rozsądnej cenie.

http://allegro.pl/hit-niezbednik-survival-multitool-i1...


Obrazek



Obrazek
Najważniejsze że jest otwieracz do browara :D

Temat: Jaki nóż

Najpierw zbędny sprzęt obozowy , potem większość żarcia, śpiwór , zapasowe gacie , skarpetki itp.

Ale nigdy nie zostawię broni .... amunicji , oraz sprzętu wielofunkcyjnego.

Bo w lesie nawet beż żarcia muszę mieć ogień. Ze śniegu robię wodę... wydłubię z nory jakiegoś świstaka czy innego szczura. A nawet lisa... jak pies , tylko bardziej kruche mięso.

Ale saperki nie zostawię.

No i po cholerę mam iść po uda w śniegu.. szukam drogi dłuższej, ale bezpieczniejszej i mniej zużywającej moje siły.

Jak wiecie nie lubię zimy .... mam ku temu swoje bardzo osobiste powody.
Bo po przetrwaniu w górach 19 dni , kiedy misja miała trwać max 3 doby i z balastem w postaci paru rannych , to nauczyłem się zasad których nie nauczyłaby mnie nawet najwspanialsza komercyjna firma organizująca szkolenia survivalowe.

Paru z grupy którzy byli u mnie wiedzą o co chodzi.

I nic już więcej nie powiem.
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Jaki nóż

Andrzej - Fredi już prosił... tnij linki bo mi się bieżnik na kółku od przewijania ściera.

Jacek - to ten świstak od sreberek? A na poważnie to warto myśleć co dźwigamy na plecach. Sam na ostatni wypad wziąłem saperkę. Staszek się słusznie z troską i powątpiewaniem w głosie spytał - "bierzesz saperkę?",
ja mu na to "a wezmę" i żałowałem bo bydlęcia użyłem tylko raz i to trochę na siłę, a co się nadźwigałem to moje. No i jak pisał Fredek - vicek całkowicie by wystarczył...

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Jacek G.:
Najpierw zbędny sprzęt obozowy , potem większość żarcia, śpiwór , zapasowe gacie , skarpetki itp.

Ale nigdy nie zostawię broni .... amunicji , oraz sprzętu wielofunkcyjnego.

Bo w lesie nawet beż żarcia muszę mieć ogień. Ze śniegu robię wodę... wydłubię z nory jakiegoś świstaka czy innego szczura. A nawet lisa... jak pies , tylko bardziej kruche mięso.

Ale saperki nie zostawię.

No i po cholerę mam iść po uda w śniegu.. szukam drogi dłuższej, ale bezpieczniejszej i mniej zużywającej moje siły.

Też szukam drogi krótszej ale czasem jak dosypie to do miejsc do których chę dość nie ma krótszych dróg...(tak to w górach już jest) Są też rakiety ale ich zastosowanie jest ograniczone...Ale dzięki temu że jest śniegu po uda nie muszę się martwić że na biwaku przyuważy mnie jakaś straż-leśna czy graniczna...Dzięki zimie i dużej ilości śniegu po górach mało kto chodzi...Nawet wilki ograniczają swoje wędrówki...Nie mówiąc o leniwych służbach...
Piotrek Chrzanowski

Piotrek Chrzanowski chórzysta rysownik

Temat: Jaki nóż

Takie pytanie ,zastanawiam sie nad jakims nożem firmy mora czy to dobry wybór?słyszałem pochlebne opinie ale co wy sądzicie?

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

hmmm... a nie było odpowiedzi na to pytanie w tych 14tu stronach tematu?
hmmm, wobec tego odpowiadam. Noże firmy mora są tanie, a skoro są takie tanie, to pewnie jakiś badziew jest, bo większość rzeczy tanich, to badziewia :D.

No i jak to wygląda? Gdzie w nim dusza rambo zdobywcy? Jakaś taka bazarowa finka dla wędkarzy..bleee :D

konto usunięte

Temat: Jaki nóż

Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej o nożach bezwładnościowych wpisałem w wyszukiwarkę hasło nóż be ale poczciwy wujek google wyprzedził moje myśli i zaproponował mi hasło o wiele częściej poszukiwane czyli nóż beara gryllsa...

Temat: Jaki nóż

Witam mam pytanię potrzeba mi noża do survivalu wojskowego :D to znaczy na ryby takżę do przeciecia siatki ale głownie do survivalu czy to bedzie dobry nóż http://allegro.pl/noz-walther-black-multi-tac-najtanie...

A jak nie zaproponujcie coś innego zalerzy mi na szybkiej odpWojciech Nieważne edytował(a) ten post dnia 23.12.10 o godzinie 20:14

Następna dyskusja:

Jaki sprzęt minimalny?




Wyślij zaproszenie do