konto usunięte

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Jacek Straszak:
Choć z drugiej strony to już trochę przywykłem do tych zakrwawionych pięcioch...

Chyba że macie jakiś magiczny sposób?

Jest kilka sposobów. Jeden nawet magiczny i cudowny. Idź na pielgrzymkę do Częstochowy w tej intencji. Najlepiej w butach które cię uwierają.

Trzeba się przyzwyczaić do butów. Zrozumiałem kiedyś gdy kupiłem sobie niedopasowane glany. Na początku to była męka. Każdy krok do był ból. Po pewnym czasie skóra i blacha buta dopasowały się do mojej stopy....

Posta stara prawda. Buty trzeba rozchodzić w sensie noga musi przyzwyczaić się do buta. Czasem trzeba przetrwać ten ból...Czyli chodzić w terenowych butach cały czas. Aż noga przyzwyczai się do nowych warunków. Jednym nogą to zajmuje więcej czasu drugim mniej.
Myślę że jest taka bariera fizjologiczno-psychologiczna...Dając nogom odpoczywać (w sandałach) utwierdzamy je w przekonaniu że może być lekko i nie dajemy im pokonać bariery. To podstawowa zasada mechanizmu różnicowego :D

Wracająć do filmu o Baribie...To też jest o survivalu. Praktycznie w każdym odccinku serii Barbie musi coś przetrwać!!!
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Uleńko, z butami to trochę jak z nożami. Ilu Forumowiczów to tyle różnych koncepcji.

Dobre buty to dopiero połowa sukcesu, druga połowa to właściwa impregnacja butów i właściwe skarpety (ewentualnie onuce).

Ja, od ponad 20 lat jestem fanem butów firmy Scarpa. Dobre zdanie mam też o Hanwagach.

Tak Ulko, ja też słyszałem, że z obecnie produkowanymi butami jest podobnie jak z plecakami, czyli stare modele są solidniejsze od nowych modeli.

konto usunięte

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Ula A.:
Myśliwskie obuwie może i też
miałoby sens, jeśli tak, to jakie polecacie?

Obrazek


Ja jestem zadowolony z chiruca hunter...
Piotrek Chrzanowski

Piotrek Chrzanowski chórzysta rysownik

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Jak się rozpętała taka obuwnicza burza to skorzystam z okazji.Czy zna ktoś szewca w Krakowie który posiadł umiejętność naprawy obuwia z gtx?Żeby przybliżyć problem mam buty firmy zamberlan model storm gt starsza wersja.Przetarły mi się w jednym miejscu a nie mam już na nie gwarancji,szukałem w necie, napisałem do dystrybutora teraz pytam was?????Piotrek Chrzanowski edytował(a) ten post dnia 09.01.12 o godzinie 23:15
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Zapomnij ! Gore- nie załatasz! Tym bardziej że membrana z tex-ów ma określoną żywotność . Jeśli buty przetarły się w jednym miejscu , to jest spore prawdopodobieństwo że membrana jest zużyta i w innych miejscach i za moment ,, klęknie" i tam. Dlatego wiele firm zrezygnowało z GTX na rzecz Sympatexu , etc. W dodatku wyroby ostatnich lat są ewidentnie robione na ,, krótki " czas. To nie to co stare Skarpy, Boreale czy North -Face-y.
Czarek M.

Czarek M. zaje.com.pl

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Jeśli wytyczne są odgórne to niewiele pomożemy, dla wielu ludzi tutaj surwiwal oznacza różne rzeczy jak np. jak upolować, oprawić i zjeść dzika przy pomocy saperki lub: jak zrobić sobie buty z łozinowego łyka tudzież: jak w ogóle sobie radzić bez butów ( a można).

Inna sprawa, że jak ktoś pyta to trzeba grzecznie odpowiedzieć w miarę możliwości lub milczeć.
Nie słyszałem nigdy o butach Mendla i Haixa, od wielu lat używam głównie butów z armii. Jak dotąd ztestowałem do rozpadu buty z Legii Cudzoziemskiej, Bundeswehry, armii austriackiej, polskiej, czeskiej, brytyjskiej i holenderskiej. Tylko raz kupiłem buty nowe (polskie) a zazwyczaj nabywałem obuwie z demobilu, płacąc od 30 do 74 złotych. Najlepszą przyczepność miały brytyjskie, najlepszą wodoodporność niemieckie, najlżejsze były austriackie, a ogólnie najlepsze holenderskie - podobne do niemieckich ale lepiej zabezpieczone łączenie podeszwa-skóra, do tego 3 warstwy skóry wysokiej jakości i 2,5 metrowej długości szorstkie sznurówki. Trochę ryzykowałem zawsze, musiałem poddać buty dezynfekcji, impregnacja to codzienna norma, ale za to nie boję się wejść w żadne gówno, czy zostawić nad jeziorem butów za 1000 zł. W dodatku tylko raz otarłem pięty, jak chodziłem boso w butach z Legii - mają od wewnątrz na środku gruby szew. To taka moja zasada nie jeść za więcej niż 10 zł, nie płacić za sprzęt więcej niż 120 - to i tak wiele jak na surwiwal;p

Dlaczego by nie zawrzeć małego kontraktu z producentem butów dla armii, chociażby z Kupczakiem. Zawsze to polska, dobra robota, a trzeba wspierać rodzimy przemysł.

Osobiście odradzam wszelkie szmatexy, jak but to tylko z licowanej skóry, z językiem wszytym do samej góry i dobrze przyczepną podeszwą z dobrej gumy (od biedy może być Vibram). Z mojego doświadczenia wynika, że buty najbardziej niszczy wspinaczka nadrzewna, koszenie trzcinowisk, kosiarka spalinowa oraz nieodpowiednie suszenie.
Piotrek Chrzanowski

Piotrek Chrzanowski chórzysta rysownik

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Nie przetrała mi się membrana acz metriał wierzchni, bodajże wstawka z cordury.Chodzi mi o załatanie tej cordurowej części bez uszczerbku na membranie pod spodem.Czy jest to jak kolwiek możliwe?Czy mam sobie buty duck tapem skleić???Piotrek Chrzanowski edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 21:12
Czarek M.

Czarek M. zaje.com.pl

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Jest taki klej do tkanin, który zaprasowuje się żelazkiem. Trzyma dosyć dobrze, ale na cordurze, a tym bardziej na membranie trzeba uważać żeby nie przegrzać. Rób swoje, ryzyko jest Twoje;)
Ale pamiętaj też co napisał Darek dwa posty wcześniej - może Twoje buty zostały zaprojektowane tak aby od teraz, tj. od zakończenia okresu gwarancyjnego darły się jak stare prześcieradło.
Jak nie dasz rady skleić, to zapytaj w wulkanizacji, może położą na wierzch buta warstwę dwustronnie nieprzepuszczalnej membrany z gorącej gumy, czy też innego lepiszcza. Ale to raczej wersja heavy duty, mało estetyczna.
Jacek D.

Jacek D. pracownik biurowy,
WS

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Witam.
Darku,
podobnie jak Ty jestem zwolennikiem szmaciaków z Decathlonu na zmianę z neoprenowymi skarpetami w sandałach (i stabilizatorami stawu skokowego z neoprenu).
Tylko zimą stosuję skórzane buty firmy "no name", po samodzielnych przeróbkach i zaimprgnowaniu towotem.
Służą mi już co najmniej 5 lat, chociaż muszę uczciwie przyznać, że teraz z dzieciakami chodzę znacznie mniej niż kiedyś.
Eksperymentu z towotem jednak nie odważyłbym się wykonać na żadnych firmowych butach.

Czarku,
w pełni podzielam Twoją zasadę nie przepłacania za sprzęt do survivalu.
Wydaje mi się nawet ona mocnym wyznacznikiem granicy pomiędzy survivalem, a turystyką.

Piotrze,
W sklepach turystycznych można kupić łatki przyklejane na gorąco (żelazkiem) do kurtek goretex -owych.
Po pierwsze zapytałbym w takim sklepie o podobne łatki do butów.
Po drugie - przetestowałbym łatkę do kurtek.
Zawsze na koniec można przykleić cokolwiek na klej.

Ja mam jednak inny problem z butami.

Tzw. stopa egipska, czyli duży palec jest najdłuższy, co w konsekwencji powoduje obtarcia skrajnych palców przy paznokciach.
Wymusza to na mnie
- dobór fasonów z bardzo szerokimi palcami,
- zakup znacznie większych butów,
- rozciągnięcie czubów butów w poprzek u szewca (nieskutecze, gdyż po przemoczeniu i wysuszeniu wracają zazwyczaj do pierwotnej formy i ... niemożliwe do zastosowania w jakichkolwiek butach z membranami),
- rozcięcie poziome tuż nad podeszwą po obu stronach czuba (zawsze stosuję w zwykłych trampkach, które coraz częściej i coraz chętniej noszę do lasu w cieplejszych okresach).

Dla przypomnienia, podaję definicje rodzajów stóp.

Egipska stopa – duży palec stopy przewyższa swoją długością pozostałe palce. Taki kształt ma większość mieszkańców Europy Środkowej

Grecka stopa – drugi albo trzeci palec stopy jest najdłuższy

Kwadratowa stopa (Rzymska stopa) – pierwsze trzy palce stopy są prawie identycznej długości, stopa jest krótka, mocna i sprawia wrażenie krępej

Niestety zaobserwowałem, że często nazwy te są mylone i dlatego warto zawsze podawać charakterystyczny parametr.

Tylko nieliczni markowi producenci butów wspinaczkowych uwzględniają ten podział.
Natomiast do tej pory nie trafiłem na niego w dziale butów turystycznych.
Trudno więc zdecydować się na drogi produkt, wiedząc, że trzeba będzie od razu zaryzykować jego drastyczną przeróbkę...

Ulu,
w związku z powyższym zawsze obawiam się normalizowania zakupów dla większej ilości osób.
W pierwszej kolejności dokonałbym oceny rodzajów stóp w jednostce, a później zadał pytanie producentowi, czy ma w ofercie taki podział.

Zetknąłem się z butami myśliwskimi Meindla i słyszłem bardzo dobre opinie o nich.
Są jednak koszmarnie drogie (przynajmniej były gdy nimi się interesowałem) i sam ich nie testowałem.

Zwróciłbym tylko Twoją uwagę, że do długich wędrówek pieszych wysoka cholewka jest
- zbyt ciężka,
- może być zbyt sztywna i nieprawidłowo uginać się uciskając ścięgno Achillesa i powodując zapalenie (sam tego doświadczyłem) oraz
- niepotrzebnie przegrzewa łydkę.
W działaniach taktycznych z kolei często jest wysoce pożądana.

Acha i jeszcze jedno.
Ja osobiście wypraktykowałem, że warto jest kupić znacznie większe buty, a do wnętrza włożyć dwie wkładki i minimum dwie skarpety.
W trakcie "nabijania kilometrów" kolejno wyjmuję wkładki i zdejmuję skarpety - na ogół po 25-30 km pierwszą.

Jestem również gorącym zwolennikiem onuc i zakładanych na nie pojedyńczych skarpet.
Onuce chronią stopę, a skarpety pozwalają na szybkie zdjęcie i założenie butów np. w pociągu.
Im wcześniej się to robi, tym większą sansę na przeżycie mają współpasażerowie.
Mam wrażenie, że stopy znacznie mniej pocą mi się w marszu niż podczas nieruchomego siedzenia w ogrzewanym pomieszczeniu.

Pozdrawiam.
Jacek DrabarczykJacek D. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 10:33

konto usunięte

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Wiedziałam, że ta grupa to kopalnia wiedzy - dziękuję wszystkim za pomoc. Fakt jest taki, że wcześniej kupowałam buty sezonówki w typie decathlonu, miałam też kaiteki, ostatnio wojasy i było ok, długo tyrałam Olangi (w sumie wciąż je mam). Na wyjścia w góry były ok (poza kaitekami - dziadostwo). Temat butów zaczęłam traktować baaardzo poważnie po tym, jak wezwano mnie ze spaceru po Pieninach do poszukiwań. Idąc w las, buty miałam już przemoczone w śniegu, a szukając człowieka priorytetem jest skupienie się na pracy, a nie na tym jak nogi nap*...arzają. Przez tydzień moje stopy odchorowywały temat otarć i odparzeń. Obecnie mamy możliwość wydania grubszej kasy, jak na nasze możliwości, na buty, ale muszą one nam służyć dłużej niż jeden sezon.
Fakt, co człowiek, to inna opinia i polecenie, ale mam już jakiś zarys na co zwracać uwagę i to dzięki Wam dowiedziałam sie w ogóle o istnieniu onucy (ale Wam słodzę!).
Haix odpadł - podobno skóra szybko pęka. Nowe Meindle Pro Active testuje znajomy w naprawdę trudnych warunkach (codziennie), ma je miesiąc i jest ok, ale co to jest miesiąc testów. Myślimy jeszcze nad butami Mammuta dawne Reichle). Scarpa wypuściła następce modelu Nepal i też robi dobre wrażenie. Zamberlany też są ok. Dużo tego, a na coś trzeba się zdecydować
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Ulka, jeżeli jesteście tzw. stowarzyszeniem wyższej użyteczności, to możecie kupić większą ilość butów po niższych cenach. Przynajmniej kiedyś tak było. Ale pewno to wiesz lepiej.

Nie wiem jak z nowymi modelami Reichli, ale w starszych lubiły puszczać szwy. Zamberlany - takie sobie.

Do onuc raczej się nie przymierzaj, chyba że masz kogoś kto Cię przeszkoli z ich zakładania (są oczywiście na tym forum informacje jak je zakładać). To fajna rzecz, ale dla ludzi którzy już mają doświadczenie w ich użytkowaniu. Dwie dobre, grube skarpety bezszwowe i wszystko powinno być dobrze.
Piotrek Chrzanowski

Piotrek Chrzanowski chórzysta rysownik

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Wielkie dzięki za wszystkie porady na początek udam się do tego sklepu gdzie kupiłem buty i zobacze co oni mi doradzą. :)
Piotrek Chrzanowski

Piotrek Chrzanowski chórzysta rysownik

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Byłem dziś w tym sklepie ,w którym kupiłem buty.Gość powiedział że łatka do kurtek z gtx nie będzie się trzymać ale powiedział również że kiedyś miał podobną sytuację i zalał to miejsce syliconem a później poszedł w tych butach na Monte Blanc .Myślę że wykorzystam jego sposób:)
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Powiem tyle - nosić buty do zdarcia i ... wyje....ć jak się wykończą ! Nie załatasz trwale buta . Wszystkie patenty zadziałają na chwilę. Jak zakleisz silikonem , etc- to w tym miejscu gore- pójdzie szczekać i nie będzie działał. Jak szewc naszyje łatkę - to zapewnie przebije gore! , A poza tym łatka usztywni but i spowoduje pękanie na brzegach łatki , itd,itd.

konto usunięte

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Ja promuję Nasze, wcale nie gorsze. Firma ciekawa, sprawdzona i rozwojowa. I co najważniejsze przystępna cenowo. DEMAR.

Obrazek

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Przemysław Płoskonka:
Ja promuję Nasze, wcale nie gorsze. Firma ciekawa, sprawdzona i rozwojowa. I co najważniejsze przystępna cenowo. DEMAR.

Obrazek

To chyba nie łaziłes w nich 4 doby non stop po bagnie, potem piachu, potem liny i na deserek skok ze sprzętem... drobne 35 kg.
Zmieniłbyś zdanie od razu.

Ale co ja tam wiem, skoro ja tylko umiem kursantów po szyję do bagna wsadzić :)

konto usunięte

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Ja tylko w nich do kina...ale i tak polecam.
Jacek D.

Jacek D. pracownik biurowy,
WS

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Jacku G.
Co z tymi butami , a ścislej z nogami się działo na Twoim placu zabaw?
Nie napisałeś jakie masz do nich konkretne zastrzeżenia?
Nie testowałem ich nigdy, więc chętnie dowiedzaiłbym się czegoś więcej.
Zwłaszcza, że na forum pojawiły się dwie całkowicie sprzeczne oceny i obie bez uzasadnienia. Przemku?

Pozdrawiam.
Jacek Drabarczyk

P.S.
To, że Twoi kursanci bywają twardzi już wszyscy wiemy.
A co z tymi butami i jaką alternatywę proponujesz?
JD
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Zdaje się, że autor pytał o buty na off-road... Nigdy na off-roadzie nie byłem, ale wyobrażam to sobie tak, że jak wysiadasz ze swojej fury 4x4, to ładujesz się w konkretne błoto.

Z błotem raz czy drugi miałem do czynienia, miałem wówczas na sobie Jungle Vulcanized Boot firmy Altama, które również Ci polecam, o ile planowany off-road ma się odbyć o ciepłej porze roku!

np. http://www.ebay.com/itm/ALTAMA-8-Tall-Lace-Up-OD-Green...

Podeszwa typu Panama, opracowana przez Amerykanów na błoto Wietnamu.
Dobre parametry przemaczania ale i suszenia.
Poza tym "Jungle" nie są aż tak sztywne jak buty górskie, zatem myślę nie nie najgorzej sprawdzą się przy prowadzenia samochodu, a przecież o to Ci właśnie chodzi.

Tylko radzę unikać jak ognia podróbek za 120 zł z allegro...
Oszczędzaj na wszystkim ale nie na butach.

Pozdrawiam i udanej zabawy życzę ;-)

P.S. Pamiętaj o dobrych skarpetach. Bawełniaki od "chinola" z targu itp cud odpadają.
Jacek D.

Jacek D. pracownik biurowy,
WS

Temat: Buty - jakie i gdzie?

Darku.
Po pierwsze gore-teks jest rónież punktowo klejony do pozostałych warstw każdego buta.
Zaklejenie więc silikonem uszkodzenia dodaje tylko jeden więcej punkt klejenia.
Moim zdaniem żadna tragedia.

Natomiast bez klejenia but będzie szybciej przemakał, i szybciej się rozleci.
Oznacza to, że do zdarcia upłynie znacznie mniej czasu i znacznie wcześniej trzeba będzie wydać kolejną kasę na nowe buty.
A żadne nowe buty nie są tak dobre jak te już sprawdzone.

Osobiście bardzo nie lubię zmian w sprzęcie.
Za dużo muszę w tych nowych nabytkach przerabiać, żeby odzyskać utraconą funkcjonalność.
Poza tym, tak trochę ideoplogicznie, nie lubię zbyt często "produkować śmieci".
Stąd dbałość o długą żywotność sprzętu wysoko sobie cenię.

Niemniej całkowicie zgadzam się z tobą, że żadna naprawa nie przywróci pełnej sprawności sprzętowi. Zwłaszcza w nowych technologiach, które stawiają niestety wiele ograniczeń (np. szycie goretexu lub jego rozciąganie) i moim zdaniem z tego powodu są mniej przyjazne użytkownikowi.

Kuba.
Też zwracam zawsze uwagę na "parametry przemakania i suszenia".

Warto dodać, że obcas jest zbyt wysoki i ciężki i z tego powodu wielu użytkowników po prostu go obcina.
Poza tym guma jest mało amortyzująca i szybko się ściera.
Z tego powodu poza błotem lepiej ograniczyć ich używanie.

W moim subiektywnym odczuciu stosunek ceny do jakości nie jest najlepszy.
W końcu to tylko nieco lepsze trampki. Ale raczej nie mamay lepszej alternatywy.
Trudno zakwestionować ich przydatność w warunkach ciepłych i sensowność konstrukcji.

Pozdrawiam.
Jacek DrabarczykJacek D. edytował(a) ten post dnia 16.01.12 o godzinie 10:01



Wyślij zaproszenie do