Jacek Straszak Szef działu HR
Temat: Broń poczuj się bezpiecznie z broń.pl
Ja już (chyba) ostatni raz w tym wątku bo chyba już wszystko co było do powiedzenia, powiedziane zostało ...z małym wyjątkiem:zwykle tego nie robię ale muszę "obronić" swój "autorytet" przed Fredim który mi brak wiedzy zarzucał.
Tak więc drogi Fredi:
1. Nie wypowiadałem się szczegółowo o procesie przyznawania pozwoleń na broń - więc nie miałeś podstaw by mi ten brak wiedzy zarzucać.
2. Ale żeby twoje wątpliwości (spróbować) rozwiać - uczono mnie na temat specyfiki i metodologii pracy psychologa, który zajmuje się opiniowaniem kandydatów do posiadania broni. Zatem i sama procedura (łącznie z tą nie-psychologiczną częścią) nie jest mi obca, jak i podstępy tych którzy bardzo chcą, a nie powinni...
3. Miałem też okazję pracować przy ocenie młodych żołnierzy (żeby nie powiedzieć żołnierzyków), którzy byli kandydatami do służby wartowniczej, a zarazem osobami, które broń do ręki miały dostać (i to taką troszkę większą niż pistolecik 9mm).
A już zupełnie innej beczki - zaraz zaczniecie dyskutować czy lepiej skoczyć za wersalkę czy za przewrócony stół aby uniknąć postrzał przez tego złodzieja telewizorów. Bez sensu - każda sytuacja jest inna i żadne (a właściwie ŻADNE) super hiper zabezpieczenie nie da nam 100% bezpieczeństwa. Również broń tego bezpieczeństwa nam nie zapewni - da co najwyżej jego wyższe poczucie.
A jak ktoś kiedyś ładnie powiedział chyba J. Gaj - im więcej masz zabezpieczeń i im większe jest twoje poczucie bezpieczeństwa, tym więcej głupich błędów popełniasz.
I już całkiem na koniec - nie chciałbym nigdy żyć w kraju w którym ta broń jest na prawdę potrzebna. Nie chciałbym aby moja córka jeździła na szkolne z takimi wychowawcami...