Temat: odżywka białkowa specjalnie dla Ciebie

Witam w długi weekend.

Dziś zastanawiałem się nad tym, czym kieruje się większość
klientów/osób ćwiczących przy wyborze odżywki białkowej;
wolicie smaczne odżywki zawierające również odrobinę
węglowodanów - tzw meal replacement jak np syntha-6 lub muscle
milk, czy może czyste izolaty lub izolaty z koncentratem białka
serwatkowego, które są nieco rzadsze i na pewno mniej smaczne od
tych poprzednich?

Pracując długi czas w sieci sklepów z suplementami u nas w kraju
istnieje jeszcze tendencja do kupowania białek o największym
procentowym udziale białka na porcję, czyli raczej odżywki
bazujące na koncentratach i izolatach białka serwatkowego,
charakteryzujące się szybkim uwalnianiem aminokwasów, bardzo
dobre wprost po treningu, by mięśnie szybko otrzymały cenny dla
nich budulec. Białka te chyba są najlepiej znane na rynku i każdy
słysząc "białko" kojarzy to hasło właśnie z białkiem
serwatkowym. tego typu białka nie nadają się raczej jako
zamiennik posiłku, gdyż nie nasycą nas na długo i są bardzo
szybko przyswajalne .

Na rynku amerykańskim, w odróżnieniu od naszego, prym wiodą
mieszanki białkowe, produkty all-in-one (zawierające np wszelkie
niezbędne i warunkujące szybką regenerację potreningową
składniki odżywcze-białko, aminokwasy, często także glutaminę,
czy kreatynę), czy białka zawierające w składzie do około 20g
węglowodanów.

Mieszanki białkowe doskonale nadają się jako smaczne, sycące i
dużo wolniej trawione zamienniki posiłku, które również nadają
się doskonale podczas redukowania zbędnej tkanki tłuszczowej.
Przydatność podczas odchudzania przyczynia się do popularności
takich białek w Stanach Zjednoczonych, gdzie jak każdy wie, jest
duży odsetek otyłych mieszkańców. Odżywki takie zawierają
zwykle białka serwatkowe (izolaty i koncentraty), białka jajeczne
i mleczne, a czasami również roślinne-soję. Każde z tych
rodzajów białek charakteryzuję się różnym czasem wchłaniania
do organizmu. W Polsce jednak klienci często boją się dodatkowej
porcji węglowodanów, a przecież nawet są one potrzebne do
strawienia owego białka, a węglowodany to głównie te o niskim
indeksie glikemicznym.

Produkty all-in-one przydatne są dla osób, które są wygodne, nie
chcą zabierać dużej ilości tabletek, proszków i płynów, by
zagwarantować sobie dobrą regenerację po treningu. Te produkty
także robią się coraz popularniejsze u nas w kraju, gdyż osoby
rozpoczynające przygodę z treningiem chcą również wspomóc się
suplementami,ale pod warunkiem, że będzie to tylko jeden produkt,
bo nie chcą przesadzić z rozbudową muskulatury;) Oczywiście
wspomniany powód należy traktować z przymrużeniem oka, jednak
nie jest on nieprawdziwy.

Czym Wy kierujecie się przy doborze odpowiedniego dla Was białka,
czy odżywki białkowej? Czy preferujecie raczej białka serwatkowe,
czy mieszanki białkowe? Ile jesteście w stanie przeznaczyć
miesięcznie na odżywkę białkową? Kiedy przyjmujecie swoje
odżywki, czy tylko po treningu, czy również o innych porach
dnia?

Zapraszam do dyskusji



Michał Gronowski
Trener osobisty
Warszawa
kontakt@trener-personalny.pl

Temat: odżywka białkowa specjalnie dla Ciebie

Osobiście kieruję się przy doborze białka : po pierwsze składem (minimalna zawartość węgli) i zawartością białka "w białku" :) a po drugie cena.

Obowiazkowo chłonę serwatke koncentrat i BCAA - w zależności od budżetu izolat, ewentualnie dokupuję bulk'i lub kazeine.

To czy się pieni, zostawia grudki, smakuje tragicznie - mnie nie odstrasza.

Pora : różnie - po treningu, przed nocą ,pomiędzy 1 i 2 posilkiem, w pracy jak mam liche jedzenie :) itp

Kwota jaką zazwyczaj przeznaczam/łem - od 120-350złPaweł Purchalak edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 14:51

Temat: odżywka białkowa specjalnie dla Ciebie

Proteinkę biorę bezpośrednio po treningu - obecnie izolat serwatki pozostałe białka staram się pobierać w diecie, na kolację konsumuję 3-4 białka jajek na twardo. Wydaje mi się, że starcza. Kupując kieruję się jakością, zawartością białka. Smak czy "pienistość" są mi obojętne. Ostatnio miałem koncentrat Olimpu, który sporawnie się rozpuszczał i miał fajny pistacjowy smak, teraz jadę na izolacie, który rozpuszcza się opornie ( muszę użyć miksera), smakuje tak se, a poza tym jest OK.