Temat: Co na stawy?
witam
jestem zdania, że suplementacja to jakaś ostateczność jeśli chodzi o stawy (i nie tylko). Przede wszystkim odżywianie...od dawna wiadomo, że jesteśmy tym co jemy i nasze stawy również będą tego odzwierciedleniem.
Od tego jaki pokarm wprowadzimy i co z tego przeniknie do naszego całego organizmu zależy całe nasze funkcjonowanie. Nie inaczej jest z naszymi stawami. Naturalnym stanem naszego organizmu jest zakwaszenie, które musi być neutralizowane przez pierwiastki zasadowe takie jak magnez, żelazo, wapń czy potas. Jakąś część (chyba 70%) nasz organizm wytworzy sam...i już od samego początku mamy bilans ujemny...musimy tą resztę wprowadzić z zewnątrz. Generalnie w związku z naszym trybem życia jest z tym problem. Zamiast jeść w większości warzywna i owoce najlepszej jakości (warzywo warzywu nie równe) ograniczamy się głównie do mięsa, białka zwierzęcego i właśnie suplementów, które przetworzone są wchłanialne w kilku procentach. Organizm aby tę nierównowagę zneutralizować pobiera potrzebne pierwiastki z samego organizmu...z mięśni czy kości (przyczyna osteoporozy).
Zakwaszenie u sportowców powoduje, że nadmiar kwasu ląduje w stawach. Sprawia, że płyn stawowy gęstnieje i mamy zwiększone tarcie i szybciej zachodzą stany degeneracyjne. Blokowanie kwasu w stawach, ścięgnach i innych tkankach jest powodem dny moczanowej i artretyzmu. Ostatnio słyszałem opinię lekarza, który stwierdził, że przyczyną zerwania achillesa u znajomego był stan zapalny ścięgna...nie była to przyczyna ale bardziej objaw, który w końcu doprowadził do kontuzji.
Przede wszystkim zacząłbym od testu na nietolerancję pokarmową, który pokaże nam które pokarmy nas alergizują. Proszę nie mylić z kichaniem czy wysypką bo nietolerancja pokarmowa to alergia ukryta, która nie musi mieć żadnych objawów zewnętrznych. Nietolerancja pokarmowa powoduje, że mikrodrobiny nietolerowanego pokarmu wchłaniają się do naszego organizmu i odkładają się w różnych miejscach doprowadzając do stanów zapalnych...a to już droga do różnych innych powikłań. Spektrum chorób, które powiązane jest z nietolerancja pokarmową jest bardzo szerokie. W skrócie dzięki takiemu testowi dowiemy się które pokarmy nam szkodzą. W linku poniżej historia djokovica, który wykrył u siebie nietolerancje glutenu
http://www.sport.pl/tenis/1,64987,9501198,Tenis__Poteg...
O tych sprawach mówi się już od dłuższego czasu. W Polsce temat jeszcze się rozwija ale oprócz dietetyków, którzy zajmują się zwykłym kowalskim coraz więcej jest sportowców, którzy zmieniają odżywianie w związku z nietolerancjami pokarmowymi. Wiem, że znane kliniki w Polsce, które leczą sportowców ich leczenie zaczynają od testu na nietolerancję. Na szczęście każdy może taki test zrobić (wydaje mi się, że jeśli chodzi o cenę to nie są jakieś straszne koszty).
Sumplement?? owszem ale zacząłbym od żywienia...wyjdzie taniej i zdrowiej.
pozdro