Temat: Nr.7 Co daje żywe i aktywne uczestnictwo w naszej grupie?

Witam,
Czy chcesz żyć spokojnie i szczęśliwie?

Prosimy przeczytaj to co zostało poniżej napisane i może się do tego zastosujesz, zastosujecie.

-Od dawien dawna wiadomo, że czytanie i i dawanie odpowiedzi na pytania pod ZŁOTYMI MYŚLAMI, które są tutaj kanwą naszych wspólnych spotkań przynosi spokój, zadowolenie i szczęście w życiu- powiedział Jan.
-Jaki tam spokój dopiero się denerwuję jak taką złotą myśl przeczytam. A jak jeszcze ktoś napisze o tym czego "Ja" nie mam, albo nie wiem a chcę mieć, wiedzieć to już wścieklica mnie ogarnia do potęgi nnnnnnn-tej- powiedział Filip.
-To może jest Ci potrzebna lekcja z poskromienia złości, złośnicy?-zapytał Jan.
-A co to jest?-zapytał Filip.
-Złośnica się złości jak ma cel w życiu bo wtedy opłaca się jej złościć. Gdy się złości to wypowiada wszystkie słowa przeznaczone do poznania i potem je poznaje-powiedział Jan.
-A na czym polega poskromienie złośnicy?-zapytał Filip.
-Jak już złośnica wie,że złości się na swoje życzenie to przestaje się złościć w zakresie tego czego nie wie a zaczyna zadawać pytania, tym którzy to coś napisali by z ich ust się dowiedzieć jak oni do tego doszli skoro tak żyją-powiedział Jan.
-Rozumiem ale po co mi czytać każdego dnia z samego rana te Złote Myśli?-zapytał Filip.
-One są staranie dobrane dzięki wspólnej pracy grupy i możesz bardzo dobrze działać w życiu a jak jeszcze odpowiesz na zadane pod bajką pytania to już samo szczęście Cię czeka tego dnia- powiedział Jan.
-To bajka-powiedział wyszydzając- Filip.
-Wszystko jest bajką w życiu jeśli na to co się zdarzy,dzieje patrzysz w szczęściu i z radością-powiedział Jan.
-Jakoś mnie do czytania i studiowania tych tekstów nie przekonałeś-powiedział Filip.
-Tak mówisz jak "Ja" kiedyś powiedziałem swojej Mamie-"Jakoś do noszenia czapki zimą mnie nie przekonałaś. I chodziłem z gołą głową nawet zimą. A parę razy zdarzyło mi się wyjść zimą z mokrą głową prosto spod prysznica. Dopiero po latach uświadomiłem sobie, że ostudzony czubek głowy sprawia trudność w komunikowaniu się ze sobą. Moja Mama prawie płakała jak mnie o to prosiła chociaż nie potrafiła mi tego na tyle wyjaśnić by argumenty trafiły do mnie.To serce matczyne jej tak podpowiadało. Moje serce też tak mówi i nawet daję Ci wiedzę ale czy te argumenty trafią do Ciebie?

...ale To dobrze bo będzie "więcej szczęścia" dla mnie. A Ty żyj jak chcesz żyć. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. "Ja" tak robię i jestem szczęśliwy- powiedział uśmiechając się z przekąsem - Jan.
-Hola,Hola coś Ty taki jest?-zapytał Filip.
-A po co dawać krowie migdały jak ona je trawę- powiedział Jan.
-A teraz mnie obrażasz nazywjąc krową. Wypraszam sobie. A może "Ja" się dopiero uczę i muszę czytać to co tutajzostało napisane wiele razy by się tego najpierw nauczyć na pamięć, potem sprawdzić w życiu czy działa a potem po kolei ośmielić do pisania o tym co już mi się udało czy udaje itd?- powiedział Filip.
-Może....może. A wypraszaj sobie, wypraszaj. To zaszczyt nazwać kogoś krową. Krowa to znaczy Matka. Matka też uczy i naucza oraz chce robić coś dobrze dla swoich dzieci.Prawda? Masz przecież pracowników w swojej firmie. To też Twoje dzieci.Masz też rodzinę. Zapewne chcesz być w dobrym humorze gdy do nich przychodzisz i mieć dobre samopoczucie tak by wszystkim wszystko dobrze szło.Czy tak? Drugi raz nie powtórzę zaproszenia osobie, która nie rozumie przekazywanej wiedzy-powiedział Jan.
-Nie umiesz przekazać zachęty po dobroci by mnie przekonać ze skutkiem- powiedział Filip.
-A po co mam się wysilać? Cokolwiek powiem to powiesz nie. Nawet już tak dla zasady...bym Ci dał wszystkie odpowiedzi na to czego jeszcze nie wiesz w ramach tego co mówię. "Ja" wiem Ty chcesz wiedzieć...ale sam musisz do tego dojść.

A więc powiem tak-Uwierz. A za jakiś czas będziesz mógł to sam sprawdzić czy to działa i będziesz mógł dopracować coś w zakresie swojej indywidualności przez zadanie następujących pytań:

W co dobrego mnie przenoszą moje odpowiedzi na zadane pytania umieszczone każdego dnia pod ZŁOTĄ MYŚLĄ?
Co dzięki tym moim odpowiedziom się zmieniło, zmienia w moim życiu?
Co jeszcze mam na dzisiaj dopracować by żyć w dobru?
Jakie mam jeszcze zadać pytania by żyć dzisiaj w dobru?
O czym powiem innym o praktyce stosowanej w tej grupie?

Pamiętaj tylko by od czasu do czasu zadawać te pytania byś się mógł tego wszystkiego dowiedzieć dlaczego tak jest jak Ci powiedziałem. Dowiesz się tego wszystkiego co "Ja" wiem w oparciu o swoje doświadczenia i swoje odpowiedzi.Powodzenia- powiedział Jan.
-Dziękuję. Będę czynnie w grupie uczestniczył i zadam te wszystkie pytania- powiedział Filip.
-Słowa:Smutek, Nostalgia, Przekora, Strach stanęły w kącie i smutno powiedziały- O... Trzeba szukać innego forum. Filip dostał nawet przykład tego co stracił Jan przez to, że nie otrzymał właściwych dla niego argumentów a przecież chciał się nauczyć rozmowy ze sobą.
-Na dobre mu to wyszło bo teraz ceni wszystkie dobre rady, porady i dawaną wiedzę szczególnie gdy to się robi z dobroci serca- powiedziało Słowo Radość.

Zapraszam!

JESTEŚ PIĘKNY W TYM CO PISZESZ I JAK PISZESZ BEZ WZGLĘDU NA TO JAK PISZESZ. PISZ!

PYTANIA do cyklicznego zadawania w naszej grupie.

1.W co dobrego mnie przenoszą moje odpowiedzi na zadane pytania umieszczone każdego dnia pod ZŁOTĄ MYŚLĄ?
2.Co dzięki tym moim odpowiedziom się zmieniło, zmienia w moim życiu?
3.Co jeszcze mam na dzisiaj dopracować by żyć w dobru?
4.Jakie mam jeszcze zadać pytania by żyć dzisiaj w dobru? Komu i kiedy je zadam?
5.O czym powiem innym o praktyce stosowanej w tej grupie?

Wpisujmy, wpisujcie w Biuletynie Nr.7 co jakiś czas odpowiedzi na w/w pytania tak by wiedzieć co przynosi uczestnictwo w tej grupie.

Zapraszam i pozdrawiam

Jolanta