konto usunięte

Temat: rowerowy fat burning

Mam do Was very ogólne pytanie na temat spalania tłuszczu na rowerze.
Od paru dni bardzo poważnie myślę o jeżdżeniu na rowerze przed pracą - wiem skądinąd że najlepiej spalać tłuszcz na czczo. Chcę zacząć jeździć co drugi dzień przez powiedzmy około 1h rano. Wolałbym dłużej ale niestety podbijam kartę w fabryce o 7.30. Trening zaczynałbym o 4.30, max 5 rano.
Czy taka godzina rowerowania rano jest mi w stanie pomóc przy spalaniu tej niechcianej tkanki?
Nie posiadam pulsometru ( i szczerze mówiąc jestem mega pod kreską ostatnio, wolałbym nie kupować kolejnego gadżetu) i teraz pytanie do posiadaczy pulsometrów - z jakimi prędkościami jeździć żeby uzyskać optymalne spalanie? Chodzi ofkors o prędkość poruszania się, ale też o kadencję. Rozumiem że raczej pedałować szybko, to jest nie wrzucać z przodu trójki a z tyłu gdzieś w okolicach środka?
Łukasz Tigy P.

Łukasz Tigy P. www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager

Temat: rowerowy fat burning

Hey - na czczo to nie jest najlepszy pomysł (aspekt zdrowotny), godzina jazdy ale bez wchodzenia w stan zadyszki (tlenowa) - jechać w miare równomiernie lub robić interwały - nie mniej przy stałym tempie nie dopuszczac do długu tlenowego (bez powietrza nie spalimy tłuszczu) - czyli w czasie jazdy musimy być w stanie wyartykułować pełne zdanie. Przy interwałach - widomym że zmieniają się zasady - nie mniej nie dłużej nic 20 - 30 min ... można połączyć :)

konto usunięte

Temat: rowerowy fat burning

Hej Łukasz,
ale czy na czczo nie spalę więcej tłuszczu?
Czy efektywniej byłoby jeździć przed snem wieczorem po kolacji?

Generalnie chciałbym pozbyć się tłuszczu, idealnie by było bez redukcji masy. Chodzę 3 razy w tygodniu na siłkę żeby coś zbudować :)
Łukasz Tigy P.

Łukasz Tigy P. www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager

Temat: rowerowy fat burning

nie koniecznie więcej - ale pomyśl o zdrowiu, jesz wcześnie kolację, cała noc nic i bez śniadania chcesz wykonać ciężka pracę fizyczną, organizm zaczyna trawić to co powinno być składnikiem energetycznym - a tu nie ma ... lepiej zjeść nawet symbolicznie, lekkie śniadanie białkowe po przebudzeniu, ew. suplementacja aminokwasami wystarczy. Przed snem nie polecam, masz bardzo dużo zapasów z dnia, organizm nastawia się na regenerację i odpoczynek a nie na forsowne ćwiczenia ... po kolacji to jest zły pomysł. Po siłce jeździj na rowerze - najefektywniej palisz wtedy tłuszcz :)
Monika K.

Monika K. Instruktor Indoor
Cycling Evolution

Temat: rowerowy fat burning

Maciek "Muzzy" Michalczyk:
Hej Łukasz,
ale czy na czczo nie spalę więcej tłuszczu?
Czy efektywniej byłoby jeździć przed snem wieczorem po kolacji?

Generalnie chciałbym pozbyć się tłuszczu, idealnie by było bez redukcji masy. Chodzę 3 razy w tygodniu na siłkę żeby coś zbudować :)

Zdecydowanie zgadzam się z Łukaszem- śniadanie musisz zjeść ! Postaraj się tak ułożyć swój trening bądź czas, zeby jazda trwała dłużej niż 45 min- po ok 30 minutach organizm zacznie pobierać energię z zapasów i wtedy azda jest najbardziej efektywna! Ja osobiście polecam pełny 60 minutowy trening.

No i jeszcze jedno -wszystko zależy też od samej formy- górki, dołki- lub częste zmiany tempa,INTERWAŁY!
Dużo spraw ma znaczenie.
Powodzenia życzę i pozdrawiam:)

Następna dyskusja:

Bikowy fat burning




Wyślij zaproszenie do