Łukasz Radzik

Łukasz Radzik Konsultant ds.
Rekrutacji

Temat: przynęty na jeziorze

Witam,

czekam na sugestie odnosnie przynet stosowanych przez was na jeziorach (do 50 ar), glebokosc do 25 m. dno piaszczysto-kamieniste, wystepuje glownie sandacz, okon, szczupak i pstrag zrodlany.

pozdrawiam tych o kiju...
Krzysztof Faleński

Krzysztof Faleński inspektor ds bhp i
p.poż,

Temat: przynęty na jeziorze

No to nie powinno być żadnego problemu. Wirówki od 0 do 2, 3 ciagniete naprawdę w rózny sposób (wyżej, niżej), rippery na 15 g glówce bardzo fajnie chodzą po dnie wzbijając osady denne co z koleji wkurza drapieżniki, pokusiłbym się o wahadłówkę , no i całe spektrum woblerów (wybór zależy od brań - jeżeli ryba "chodzi pod powierzchnią to płytko schodzące , jeżeli głębiej to tonące. Po prostu trzeba próbować i nie zrażać się brakiem wyników po 5 rzutach. Ja uznaję , że nic sie nie dzieje i zmieniam przynetę po 20 rzutach .

Temat: przynęty na jeziorze

a u mnie zdecydowanie żółta guma :)
Grzegorz A.

Grzegorz A.
Owner/Developer/Cons
ultant

Temat: przynęty na jeziorze

Korzystając z okazji witam wszystkich bardzo serdecznie. Wczoraj dołączyłem do grupy.
Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie o przynęty na jezioro; wszystko zależy od preferencji, na co wolisz łowić. Ja osobiście preferuje żelastwo, obrotówki, wahadłówki, ale są ryby, np okoń i sandacz, które zdecydowanie łatwiej skusisz gumą. Zależy co chcesz łowić.
Najlepsza metoda na sukces, próby, próby i jeszcze raz próby.
Konrad K.

Konrad K. Team Leader
Performance
Marketing

Temat: przynęty na jeziorze

Na jezioro hmmmm.....

Jak jest słonecznie to nic nie zastąpi 10 cm. kopyta Relax - biała perła z niebieskim grzbietem, jeśli pochmurno to ok. 10 cm. żółty Mann's z czarnym lub czerwonym grzbietem. Ale różnie bywa, więc ja często zmieniam i eksperymentuję z przynętą

Temat: przynęty na jeziorze

Zdecydowanie polacałbym gumki i podskakiwanie na żwirowym dnie za sandaczem przy wcześniejszym opadzie oczywiście:). Kolor ciężko doradzić bo nigdy nie wiadomo, warto mieć "klasykę" czyli perła z czarnym grzbietem, żółte fluo, zielone fluo i jakies nowości z Relaxa lub Mann'sa bo te uważam za najlepsze :)

konto usunięte

Temat: przynęty na jeziorze

Witam
Ja też dopiero dołączyłem i pozdrawiam wszystkich.
Ja osobiście poleciłbym jasne gumy na główce 10-15g, raczej rippery(kopyta) niż twistery. Ponadto zawsze mam przy sobie zestaw harcerza czyli 3 markery, czerwony, czarny, zielony. Jak czysta guma nie zdaje egzaminu to ją brudzę, z doświadczenia mogę powiedzieć że w 30% się sprawdza przynajmniej za szczupakiem.
Z racji tego że zbliża się wrzesień, a drapieżnik nieśmiało zaczyna myśleć o gromadzeniu zapasów na zimę łowiłbym przy kapelonach i różnego rodzaju roślinności, a unikał blatów i czystego dna. W takich warunach za szczupakiem prawdziwym killerem jest salmo butcher głęboko schodzacy rzecz jasna, (płytko schodzacy pracuje mniej agresywnie i schodzi do 1 m)mają różne wzory, ale ja używam tygrysów i okoni, czasem imitację płoci.
Co do okoni to boczny trok (niby frajerska metoda ale bardzo skuteczna). Na haczyku twisterek albo portek (twister z dwoma ogonkami) kolory: fiolet z niebieskim brokatem motor oil(herbaciany) z pieprzem. Używam też innych, których nie potrafie opisać bo to skąplikowane:)Blaszki jestem wierny i polecam ze wzgledu na wyniki mepps aglia nr3 i mepps black furry z żarówiasto żółtymi kropkami. Wszystkie przynęty, które opisałem są skuteczne i dość kosztowne, ale jestem im wierny i nie zamienił bym ich na inne bo dobrze prowadzone są niezawodne. To tyle w temacie.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: przynęty na jeziorze

czarna guma kopyto 7-10cm i główka 10-28gr
próbować tez na bocznego troka

konto usunięte

Temat: przynęty na jeziorze

Łowienie na jeziorze jest uzależnione od tego czy łowi się z brzegu czy z łodzi. Jestem zakochany w woblerach zwłaszcza Salmo, ostatnio Slider RR 7cm F(karaś), schodzi ok 0.5m, przy łowieniu z brzegu, jezioro zarośnięte na odległość ok 20m, woblerem tym spokojnie przerzucałem roślinność na ok 30m. Ściągam go krótkimi energicznymi ruchami i miejscu gdzie zaczyna się roślinność od razu biją szczupaki, w okularach polaryzacyjnych świetnie to widać. Wobler schodzi płytko i doskonale omija rośliny. Ale jeżeli łowię z łódki to raczej średnio ciężki spining, gumy na główkach 10-15 a nawet 20gram, najlepiej łowienie z opadu i podwójne podbicie. Co do kolorów to jak przedmówca wspomniał uzależnione jest to od pogody i pory dnia, ale polecam żółty fluo, zielony, motor oil, niebieski z białym, głównie kopyta, często stosuję dozbrojki z podwójnej kotwicy, wtedy zacięcia są skuteczniejsze. Często zmieniam przynęty, ale nigdy nie korzystam z całego arsenału, który ze sobą noszę, chyba jak większość z nas.
Przy łowieniu szczupaków nie można zapominać również o blachach, wirówki i wahadła są doskonałe, ostatnio po 3h rzycania woblerami założyłem wahadłówkę i 3 szczupaki w pół godziny wyciągnąłem. Pozdrawiam i życzę sukcesów
Maciej Rudnicki

Maciej Rudnicki lekarz weterynarii

Temat: przynęty na jeziorze

Hm.. ja ostatnio zakupiłem właśnie Salmo Slidera (karasia) i niestety nie mam-jak do tej pory na niego żadnych efektów.Ale przynęta niczego sobie :)
Ja natomiast chciałbym polecić poppery ,także firmy Salmo. Muszę Wam powiedzieć ,iż zabawa jest przednia!! Wszystko widać ,bo przynęta cały czas jest na powierzchni ,a ataki szczupaków ,czy boleni- hmhmhm coś pięknego! Niezwykle widowiskowe i baaaardzo emocjonujące. Szczerze polecam wypróbować jeśli jeszcze nie korzystaliście z takiej przynęty.
W lipcu udało mi się wyskoczyć na łódkę parę razy i trafił się całkiem ładny boleń- 72cm. Wcześniej był 69 cm . Naprawdę fajna przynęta i warto sprawdzić samemu.
Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

WOBLERY , GUMY, BLASZKI?? W...




Wyślij zaproszenie do