konto usunięte
Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na parapecie
Jako, że sezon się zaczął, a bydło na stokach nadal szaleje, może napiszę w ten sposób (może WRESZCIE zrozumieją):1. Pamiętaj ciołku, że stok to nie autostrada, Jadąc z tyłu i zwiększą prędkością to Ty odpowiadasz za ewentualne zderzenia z jadącymi przed Tobą, czyli jadącymi wolniej. To proste: na nartach czy desce nikt nie ma lusterek wstecznych ;) Jak dochodzi do zderzenia na stoku, ZAWSZE jest to wina tego z tyłu!
2. Nie siadaj/zatrzymuj sie (szczególnie grupowo!) debilu na środku stoku, a zwłaszcza, gdy jest to tuż za załamaniem się trasy i jadący z góry nie widzą Cię, jak siedzisz poniżej do ostatniej chwili. Słaby narciarz/snowboardzista nie zdaży skręcić, ten dobry nie da rany tego zrobić w powietrzu. Zderzenie murowane.
Albo zresztą zrób jak chcesz – pamiętaj tylko, że najwyżej zwiozą Cię na dół na toboganie. Najczęściej kończy się tak, że najeżdżający mają połamane nogi (tylko) za to ci, co siedzieli dodatkowo : żebra, ręce, urazy głowy, kilka razy zdarzył się kręgosłup, a wstrząsy mózgu to normalka (nie wierzysz, sprawdź relacje TOPR i GOPR z lat uprzednich) itd.
3. Wydawane przez Ciebie krzyki „z drogi!”, „uwaga!”, „spierdalac”, jak jesteś powyżej, czyli ZA osoba ostrzeganą, są równie skuteczne jak argumenty pewnego polityka na temat dwóch wybuchów rządowego Tupolewa i tak samo jak one zasługują na „główną” strony http://wiocha.pl
4. Jeśli uczysz swoje dziecko/dziewczynę/przyjaciela jeździć, to po pierwsze pamiętaj że:
a) Nie jesteś wraz ze swoim uczniem jedynymi osobami na stoku
b) Nauczanie przeprowadzaj ciszej (najczęściej Twoje nicniedające głupawe wrzaski zagłuszają nawet ryczące na stoku radio RMF FM)
5. Stojąc w kolejce do wyciągu nie rób następujących rzeczy:
a) Nie wpierdalaj się na chama, bo znajdziesz czasami chama lepszego lepszego od Ciebie i będzie Ci NAPRAWDĘ przykro :P
b) Nartki/deseczka Ci się porysują, bidusiu ;P
c) Nie komentuj na cały głos ileś to wydał na sprzęt na którym jeździsz i czemu jest najlepszy na świecie albo jakżeś się to niapierdolił poprzedniej nocy tudzież ile razy żeś Zośce czy innej tlenionej blondynie z Twojego zadupia (nawet jak to jest Wawa) dobrze zrobił w nocy. W kolejce nie wszyscy są na Twoim poziomie intelektualnym, nie wszyscy szpanują sprzętem (bo maja lepszy, nie z sportowego hipermarketu) i nie wszyscy są zainteresowani Twoimi plebejskimi wyczynami. Szczególnie dzieci.
d) Nie przeklinaj na głos co drugie słowo, bo:
a) Dla reszty jesteś wtedy jakimś niewychowanym prostakiem z prowincji lub z marginesu społecznego (nie wszyscy są Twoimi kolegami, którzy doceniają Twoje wularyzmy, UWIERZ CZLOWIEKU!)
b) W kolejce są tez dzieci
c) Oraz ludzie NORMALNI. A Ty się do nich na pewno nie zaliczasz :P
Jeśli coś pominąłem wśród grzechów głównych, proszę dopisywać ;)