Temat: Szczota a decha

Witajcie.
Jak wiadomo w stolycyy jest coś takiego jak Górka Szczęśliwicka z sztucznym stokiem, i nasuwa mi się na na slinę taka myśl:P
Czy szczota która tam jest i jest wykożystywana jako podłoże bardzo szkodzi na ślizg deski? Pytam bo mam zamiar postawić 1wsze kroki na desce właśnie tam:)biorąc pod uwagę że ze śniegiem w PL to na obecną chwilę lipa:P i czy nie szkoda nowo zakupionej deseczki tam torturować?

pozdrawiam
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Szczota a decha

Marcin Garbula:
Witajcie.
Jak wiadomo w stolycyy jest coś takiego jak Górka Szczęśliwicka z sztucznym stokiem, i nasuwa mi się na na slinę taka myśl:P
Czy szczota która tam jest i jest wykożystywana jako podłoże bardzo szkodzi na ślizg deski? Pytam bo mam zamiar postawić 1wsze kroki na desce właśnie tam:)biorąc pod uwagę że ze śniegiem w PL to na obecną chwilę lipa:P i czy nie szkoda nowo zakupionej deseczki tam torturować?

pozdrawiam

Wydaje się, ze zwłaszcza na pierwsze kroki to spore ryzyko.
1) twarde podłoże przy częstych wywrotkach to masakra.
2) dziury, które są w tym podłozu idelanie nadają się zeby sobie złamać nadgarstek podczas wywrotki.Michał B. edytował(a) ten post dnia 22.07.09 o godzinie 12:53
Artur Styczyński

Artur Styczyński Profesjonalista w
branży elektroniki
użytkowej

Temat: Szczota a decha

Mój kolega się tam uczył, ale pierwsze kroki to lepiej stawiać na śniegu.
O deskę nie ma co się martwić, ale swoje nadgarstkki, kolana, biodra, łokcie, itp to zdecydowanie należy chronić. Najlepiej ochraniaczmi na rolki.
Zalecam też używanie rękawic z jednym palcem, bo jak kiedyś przesadzilem z upadkiem (podpórką), to mały palec lewej ręki zwichnąłem otwarcie i do tej pory mam sztywny...

Michał B.:
Marcin Garbula:
Witajcie.
Jak wiadomo w stolycyy jest coś takiego jak Górka Szczęśliwicka z sztucznym stokiem, i nasuwa mi się na na slinę taka myśl:P
Czy szczota która tam jest i jest wykożystywana jako podłoże bardzo szkodzi na ślizg deski? Pytam bo mam zamiar postawić 1wsze kroki na desce właśnie tam:)biorąc pod uwagę że ze śniegiem w PL to na obecną chwilę lipa:P i czy nie szkoda nowo zakupionej deseczki tam torturować?

pozdrawiam

Wydaje się, ze zwłaszcza na pierwsze kroki to spore ryzyko.
1) twarde podłoże przy częstych wywrotkach to masakra.
2) dziury, które są w tym podłozu idelanie nadają się zeby sobie złamać nadgarstek podczas wywrotki.Michał B. edytował(a) ten post dnia 22.07.09 o godzinie 12:53

konto usunięte

Temat: Szczota a decha

pierwsze kroki najlepiej na naturalnie osniezonym stoku stawiac - ewentualnei nieco dosniezonym.

sprzet przezyje na szczocie, ale gorzej z Toba moze byc!:)
a wtedy nie bedziesz mial okazji do delektowania sie ta zajawka zimowa pora, a nie o to w tym chodzi!:)
Katarzyna Zawadzka

Katarzyna Zawadzka Wytrwałość,
systematyczność i
wiara w siebie

Temat: Szczota a decha

witam! również zdecydowanie odradzam naukę jazdy na zielonej szczocie. upadki są dość bolesne, i potrafią być mało bezpieczne, zwłaszcza jak palec zostanie w szczelinie między szczotkami. można się tylko zniechęcić do tego sportu, a szkoda by było:)
Rafał Burczyński

Rafał Burczyński Projektant,
architekt
krajobrazu, forograf

Temat: Szczota a decha

1 kroki na igielicie to smobojstwo ;]

konto usunięte

Temat: Szczota a decha

dokladnie!
chyba, ze ktos szybko chce sie zniechecic do snb:)

konto usunięte

Temat: Szczota a decha

popieram przedmówców:) upadek na szczocie nie równa sie upadkowi na śniegu, a na początku u kazdego jest ich sporo:)

Temat: Szczota a decha

"jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" :P

Wiem że szczota to nie śnieżek:D
Pamiętam 1wsze kroki na nartach to stawiałem na śniegu i upadek był zawsze mniej dotkliwy, a na szczocie to będzie co innego, w każdym bądź razie jestem zdeterminowany :D a jeżeli chodzi o ochronkę to spoko jakoś przeżyję grunt to kontrolowany upadek nie :DMarcin Garbula edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 10:50
Anna Biały

Anna Biały IT Serwis Sp. z o.o.

Temat: Szczota a decha

Pierwsze kroki stawiałam w Pecu w Czechach, ale dopiero Włochy lodowiec - to był raj dla "pierwszaków". Puszek, aż się wywracać chciało:)

konto usunięte

Temat: Szczota a decha

ja swoje pierwsze kroki postawiłem na "Górze 4 wiatrów" w Lidzbarku Warmińskim, mały stok, ale do nauki super :) Zanim zaczniesz się ślizgać, pomyśl, czy nie warto zainwestować w instruktora żeby pokazał Ci chociaż podstawy. Ja tak zrobiłem, choć i tak nie uniknąłem złamania nadgarstka, ale gdyby nie instruktor, mogłoby się skończyć gorzej. Teraz jeżdżę już na duże stoki na Słowację czy w nasze Tatry i jest super. Grunt to dobre podstawy, więc jak się spalisz na początku, to potem może być już niewesoło... Przemyśl to i życzę powodzenia.

Pozdrawiam

Temat: Szczota a decha

ba ...
no pewnie że zasięgnę pomocy od jakiejś instruktorki :P
wiele osób tu na GL potwierdziło że instr na początek dużo daje
Ale i tak jestem tego zdania że sam też bym dał rady :D tylko z tą różnicą że dłużej może by mi to zajęło

pozdrawiam :)

Następna dyskusja:

Odwieczne pytanie Twarda cz...




Wyślij zaproszenie do