Temat: Pow(d)er Week
Pilsko super na freeride, tylko miejscami za gęsto drzewa ;)
na dobry początek polecam Szrenicę, gdzie odkryłam freeride (było 150cm świeżego śniegu i nie działały wyciągi ;) 2-4 godziny marszu przez zaspy z PKP do schroniska na samej górze, a potem już tylko śnieg, śnieg, cisza( pierwszy raz, gdy tam byłam czułam się jak na księżycu!;) no i magiczny lasek, którego początkowo szczerze nienawidziłam, a teraz śni mi się po nocach ;) (wjeżdzając między choinki nie możnabyło się zatrzymać - trzeba było przejechać cały "slalom" bez wyrotki, bo inaczej czekała długa i mozolna droga w śniegu po pachy do głównej trasy ;)
Lasek jest też alternatywą na zatłoczone dni - zdecydowana większość jeździ jednach po ubitych trasach ;)
Fajną sprawą jest też splitboard, ale wiadomo jak to jest z produktami "dwa w jednym"...(kumpel ma i nie poleca ;)
aha, we Włoszech strasznie ścigają
we Francji jeżdżisz gdzie chcesz (albo tak mi się tylko wydawało ;)
w Austrii nie wiem - jeszcze mnie nie złapali :]
a jak jest u nas w kraju? prawdę mówiąc nie wiem czy jazda poza trasami jest zabroniona czy też nie (?) wiem tylko ,że poza trasą nie działa ubezpieczenie, więc zawsze proszę (w żartach oczywiście! ;), żeby w razie co najpierw ściąglnęli mnie na trasę, a dopiero później dzwonili po kogo trzeba ;)