Piotr Wiśniewski

Piotr Wiśniewski Siła woli i wiara
zmieniają wszystko
...

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Co osoba to inny sposób na naukę skrętu, ale technika zawsze jest ta sama :)...
Katarzyna B.

Katarzyna B. koordynator
merytoryczny/
psycholog

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Ale efekty wizualne różne.... Mnie uczono skrętów z rekami założonymi za siebie i .. nie powiem nie było to łatwe ale wg mnie własnie o to chodzi - balansowanie ciałem a nie machanie rękami...
Widzę już po naukach mojego dziecka że szkół jest co najmniej kilka - było trzymanie się rekami pod boki... było i rozkładanie jak skrzydła ;)
Ja ręce zostawiam na ostateczność i nieraz ochroniło mnie to przed upadkiem.
Wydaje mi się także że taka jazda "z rekami przy sobie" minimaluzuje ewentualne urazy gałązek jak już do upadku dojdzie.
Magdalena P.

Magdalena P. Learning &
Development
Specialist, AC/DC

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

ach się tutaj naczytałam o technikach... w sobotę będę sprawdzać to, co napisaliście o skręcaniu :) pozostaje mi tylko wierzyć, że wszystkie skręty będę miała kontrolowane ;)
Karolina Sierska

Karolina Sierska Visual Merchandiser

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Karolina H.:
ja tez zaczełam od instruktora, dzieki niemu do perfekcji opanowałam krawędź tylnią :)
po dwóch sezonach, po długich staranich ....wzięłam instru do tylniej krawędzi [po dosc bolesnych próbach opanowania tej techniki sama...nie pojętna uczennica jak widac :P]
jestem zadowolona z tego sezonu
moze nie jezdzę rewelacyjnie ale zaczełam łapać obie krawedzie...oczywiscie wszystko wymaga jeszcze szlifóf ale, ale ... :)
i powiem, ze mnie uczono obrotów na zasadzie ręki :)
obracasz ręką w te strone w ktora chcesz sie obórcic
najpierw ma się ją przed sobą a potem w miare skretu w danym kierunku sie ja przesuwa i chowa za plecy
mnie bardzo pomogła ta technika :)


mnie też instruktorka nauczyła skrętów na zasadzie machania rękami, pewnie wyglądam jeszcze jak mały strach na wróble, ale po 4h z instruktorem zjeżdzałam sama z góry 1800m długosci ;)))
a był to tak naprawdę pierwszy konkretny sezon
już nie mogę doczekac sie tegorocznego wypadu ;)

wcześniej - jeden dzień samodzielnej nauki zaowocował tylko masakrycznymi siniakami na kolanach przez 2 tygodnie (i chociaz do miękkich nie należę i siniaków się nie boję, te naprawdę były okrutnie bolesne...)

ale wracając do tematu instruktora - jestem zdecydowanie na TAK, im wcześniej, tym lepiej - nauczy przede wszystkim opanowania równowagi ;)
Łukasz P.

Łukasz P. Konsultant/Analityk
HR

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Michał Biłobran:
przyklej jeszcze ten watek

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Filip Szawarski:
z doświadczenia wiem ze "samoucy" cześciej robia sobie krzywdę,oczywiscie nie jest to regułą o ile ma się talent albo nazywasz sie Craig Kelly

i tutaj sie nie zgodze...ludzie nie róbmy z siebie panskich piesków. Oczywiste jest,że dobrze znac pare teoretycznych podstaw a poźniej silna wola i smozaparcie.
a kiedy przyjdzie czas na szlifowanie swojej techniki - przestajecie walczyc z deska i zaczynacie latac - i kto w takim momencie mysli o technicznych przesłanka ? ;)

ps: zwolenniczką kasku jestem :)

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Karolina K:
a kiedy przyjdzie czas na szlifowanie swojej techniki - przestajecie walczyc z deska i zaczynacie latac - i kto w takim momencie mysli o technicznych przesłanka ? ;)

Rozwiń proszę...

Pozdr,
p.

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Karolina K:
Filip Szawarski:
z doświadczenia wiem ze "samoucy" cześciej robia sobie krzywdę,oczywiscie nie jest to regułą o ile ma się talent albo nazywasz sie Craig Kelly

i tutaj sie nie zgodze...ludzie nie róbmy z siebie panskich piesków. Oczywiste jest,że dobrze znac pare teoretycznych podstaw a poźniej silna wola i smozaparcie.
a kiedy przyjdzie czas na szlifowanie swojej techniki - przestajecie walczyc z deska i zaczynacie latac - i kto w takim momencie mysli o technicznych przesłanka ? ;)

ps: zwolenniczką kasku jestem :)

jesli jestes w stanie piszac tak wziasc odpowiedzialnosc za wypadki na siebie to spoko,wiadomo ze z pozycji biurka łatwo sie uprawia kazdy sport ;) zdobywanie doswiadczenia od ludzi bardziej doswiadczonych jest naturalna drogą w kazdej dziedzinie od zarania dziejow,nie mozna wszystkich rownac do jednego choc zdarzaja sie wyjatki (czyt. talenty) oraz przypadki nowych dyscyplin gdzie jest sie prekursorem i przeciera sie szlaki...oczywiscie mozna tak dyskutowac bez konca i tak kazdy zrobi jak zechce,jadnak z dwojga rozwiazan uwazam ze lepiej ewangelizowac i miec dobre wzorce niz potem robic sobie (nieswiadomie) i innym krzywde

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Piotr W.:
Karolina K:
a kiedy przyjdzie czas na szlifowanie swojej techniki - przestajecie walczyc z deska i zaczynacie latac - i kto w takim momencie mysli o technicznych przesłanka ? ;)

Rozwiń proszę...

Pozdr,
p.

widac ze pani Karolina juz 3 zdjecie podwiesza a konkretow nadal brak ;) chociaz co jedno to bardziej atrakcyjne czekamy na cos wiecej :P

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

skłonna ku konkretom nie jestem drogi panie Piotrze - mówie to co chce , komu chce i ile chce. I chociaz nie znoszę cynizmu, miło, że interesuje się pan moim profilem ;P
Piotr W.:
Karolina K:
a kiedy przyjdzie czas na szlifowanie swojej techniki - przestajecie walczyc z deska i zaczynacie latac - i kto w takim momencie mysli o technicznych przesłanka ? ;)

Rozwiń proszę...

Pozdr,
p.

widac ze pani Karolina juz 3 zdjecie podwiesza a konkretow nadal brak ;) chociaz co jedno to bardziej atrakcyjne czekamy na cos wiecej :P
Łukasz P.

Łukasz P. Konsultant/Analityk
HR

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Filip Szawarski:
widac ze pani Karolina juz 3 zdjecie podwiesza a konkretow nadal brak ;) chociaz co jedno to bardziej atrakcyjne czekamy na cos wiecej :P
widzimy, widzimy a i z tego roztargnienia imiona pomylila;)

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Karolina K:
skłonna ku konkretom nie jestem drogi panie Piotrze...

No wiec cos konkretnego przeczytamy na poparcie tezy czy tylko pozę ala "independent woman"?
Co pani lubi i czego nie juz wiemy tylko to nijak ma sie do dyskusji.. zaraz wyjde na dziada gadajacego do obrazu a temat jak najbardziej interesujacy... no chyba ze piszemy a potam mamy wszystko w d...Filip Szawarski edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 16:12

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

faktycznie pomyłka jeżeli chodzi o pańskie imie - przepraszam.

Nie było mi dane od razu rozwinąć wątku - ponieważ zbyt wczesnie zostałam zaatakowana z d... wziętymi komentarzami mającymi na celu wiemy co.. nie ładnie tak panowie - dwóch na jedną , ale to już kwestia wychowania ;)

wracając do wątku- nie wiem czym tak pana rozdrażniłam - samym faktem sprzeciwu?
ja na podstawie swoich doświadczeń uważam, iż samouk jest bardziej "elastyczny" - w sytuacji potencjalnego zagrożenia reaguje spontanicznie, intuicyjnie. Oczywiste jest ze jeżeli na czyms b. na m zalezy, skupiamy sie na kwestiach teoretycznych/techniczny - skutki okazują się przeciwne do zamierzonych - kwestia ukrytej perswazji. Oczywiście nie manifestuje wszem i wobec że nauka jazdy bądź słuchanie porad jest złe . Uważam że:
1. Nie nauczysz się jeździć na desce po przeczytaniu nawet wszystkich możliwych do tej pory wydanych pozycji
2. samouki są osobami mniej podatnymi na urazy
3. nie neguje lekcji u instruktorów

Ale to tylko i wyłącznie moje osobiste refleksje panie Filipie,

pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Karolina K:
faktycznie pomyłka jeżeli chodzi o pańskie imie - przepraszam.

Nie było mi dane od razu rozwinąć wątku - ponieważ zbyt wczesnie zostałam zaatakowana z d... wziętymi komentarzami mającymi na celu wiemy co.. nie ładnie tak panowie - dwóch na jedną , ale to już kwestia wychowania ;)

wracając do wątku- nie wiem czym tak pana rozdrażniłam - samym faktem sprzeciwu?
ja na podstawie swoich doświadczeń uważam, iż samouk jest bardziej "elastyczny" - w sytuacji potencjalnego zagrożenia reaguje spontanicznie, intuicyjnie. Oczywiste jest ze jeżeli na czyms b. na m zalezy, skupiamy sie na kwestiach teoretycznych/techniczny - skutki okazują się przeciwne do zamierzonych - kwestia ukrytej perswazji. Oczywiście nie manifestuje wszem i wobec że nauka jazdy bądź słuchanie porad jest złe . Uważam że:
1. Nie nauczysz się jeździć na desce po przeczytaniu nawet wszystkich możliwych do tej pory wydanych pozycji
2. samouki są osobami mniej podatnymi na urazy
3. nie neguje lekcji u instruktorów

Ale to tylko i wyłącznie moje osobiste refleksje panie Filipie,

pozdrawiam.

bardzo przewrotne ;) ale nie damy sie nabrać

ps. dwóch na jedną? hmmm

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Karolina K:
Nie było mi dane od razu rozwinąć wątku - ponieważ zbyt wczesnie zostałam zaatakowana z d... wziętymi komentarzami mającymi na celu wiemy co.. nie ładnie tak panowie - dwóch na jedną , ale to już kwestia wychowania ;)

Odnoszę wrażenie, że bijesz pianę zupełnie bez powodu.
ja na podstawie swoich doświadczeń uważam, iż samouk jest bardziej "elastyczny" - w sytuacji potencjalnego zagrożenia reaguje spontanicznie, intuicyjnie.

Tak, intuicyjnie też robi sobie krzywdę nie wiedząc, czym dana sytuacja grozi.
Oczywiste jest ze jeżeli na czyms b. na m zalezy, skupiamy sie na kwestiach teoretycznych/techniczny - skutki okazują się przeciwne do zamierzonych - kwestia ukrytej perswazji.

Prawdę mówiąc nie wiem, czy celowo negujesz sens jakiejkolwiek nauki, czy zwyczajnie nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Obstawiam punkt 2.
1. Nie nauczysz się jeździć na desce po przeczytaniu nawet wszystkich możliwych do tej pory wydanych pozycji
2. samouki są osobami mniej podatnymi na urazy
3. nie neguje lekcji u instruktorów

Może na początek zacznij od przeczytania raz jeszcze swojej treści i wypunktowania zdań sprzecznych ze sobą?
Aha, i nie bierz tego do siebie ani nie traktuj jako jakiegoś ataku w "wiadomym celu" (ktoś w ogóle wie co to miałby być za cel?)
Histeria to kliniczna cecha początkującego trolla, a przecież chyba nie chcesz za trolla uchodzić - prawda?

Pozdr,
p.

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

amen

konto usunięte

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

zadna histeria, moim zdaniem najzwyczajniej nasza wiedza (prawdopodobnie Twoja wieksza) oraz poglady odbiegaja skrajnie od siebie. nie będę polemizować-nadal ustaje przy swoim i nie traktuje tego jako atak.
pozdrawiam
Kinga Z.

Kinga Z. W poszukiwaniu
nowych wyzwań..

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

to może ja.. ucinając tym samym niepotrzebne dyskusje.. zapytam o coś bardzo dla mnie istotnego...
Jeżdżę na desce (choć to może za dużo powiedziane;)) chyba juz 3 sezon-nie liczac tego.. i powiem wam ze na deske wyciagnal mnie znajomy ktory sam ledwo umial jezdzic.. zjechalam dwa razy z oslej laczki..i wyciagnal mnie nie nosal..MASAKRA! Od tamtej pory nie moglam pozbyc sie glupiego nawyku "liścia".. w ostatnim sezonie wynajelam na godzinke instruktora i jak slowo daje zaluje ze nie zrobilam tego wczesnej..stracilam 3 sezony!! w tym sezonie jak w koncu uda mi sie wyrwac na deske to tez wezme lekcję..
skret z backside na frontside o jeszcze jakos mi wychodzi ale mam problem w druga strone.. zauwazylam tez ze mam jakis dziwny lek przed jazda na wprost (jesli wiecie o czym mowie).. moze wiecie jak sie tego pozbyc:) ? oprocz trenowania oczywiscie :) help
Katarzyna B.

Katarzyna B. koordynator
merytoryczny/
psycholog

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Musisz dużo ćwiczyć najlepiej nie na Nosalu :)
Czasem znaczenie mają tez drobiazgi - np kąty wiązań czy ich wysunięcie ( można o kilka cm przesunac w tył lub przód), można z tym pokombinować, i podobno jak deska ciut krótsza to tez jest łatwiej.
Wg mnie najczęstszy błąd to ciągłe jakies takie pochylanie się nie wiadomo gdzie, a na desce trzeba sie po prostu trzymać w kupie i pochylac umiarkowanie "w przód" ( powiedzmy - chociaz o tym naprawdę trudno mówić :> ) ( to pochylanie chyba wywołuje najwiekszy lek jak trzeba się pochylić w dół stoku ). Dobrze też pamiętac o ugietych nogach i ogólnie luz :) A może grzaniec na poczatek też nie zaszkodzi byle nie za dużo :)))

PS. http://www.activxsport.pl/wkladka04.pdf
to nawet ciekawe ;)Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 23:11
Piotr Wiśniewski

Piotr Wiśniewski Siła woli i wiara
zmieniają wszystko
...

Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie

Kinga Przejczowska:
to może ja.. ucinając tym samym niepotrzebne dyskusje.. zapytam o coś bardzo dla mnie istotnego...
Jeżdżę na desce (choć to może za dużo powiedziane;)) chyba juz 3 sezon-nie liczac tego.. i powiem wam ze na deske wyciagnal mnie znajomy ktory sam ledwo umial jezdzic.. zjechalam dwa razy z oslej laczki..i wyciagnal mnie nie nosal..MASAKRA! Od tamtej pory nie moglam pozbyc sie glupiego nawyku "liścia".. w ostatnim sezonie wynajelam na godzinke instruktora i jak slowo daje zaluje ze nie zrobilam tego wczesnej..stracilam 3 sezony!! w tym sezonie jak w koncu uda mi sie wyrwac na deske to tez wezme lekcję..
skret z backside na frontside o jeszcze jakos mi wychodzi ale mam problem w druga strone.. zauwazylam tez ze mam jakis dziwny lek przed jazda na wprost (jesli wiecie o czym mowie).. moze wiecie jak sie tego pozbyc:) ? oprocz trenowania oczywiscie :) help

Jestem samoukiem i nie brałem nigdy instruktora, jedyne moje źródło wiedzy to internet (fora, youtube, Podany przez K.Biesiadę poradnik). Dlatego nie będę teoretyzował tylko powiem jak ja nad tym pracowałem.
Ręce luźno spuszczone przede wszystkim, nie możesz nimi zarzucać, najlepiej położyć dłonie na udach i tak trzymać. Co do skrętu frontside-backside, powinnaś zapoczątkować go podnosząc palce przedniej nogi do góry dość mocno, jak deska zacznie skręcać podciągasz palce tylnej nogi i wykańczasz skręt wychyleniem przedniego kolana na zewnątrz. Oczywiście cały czas starasz się skupiać na środku deski (zerkaj na deskę czy głowa jest nad jej środkiem) - ciężar ciała rozłożony równomiernie na obie nogi.
Bardzo ważne jest mocne podciągnięcie palców przedniej nogi i timing dołożenia drugiej ale to już zależy od prędkości, nachylenia stoku, momentu w którym chcesz zacząć skręcać - po prostu ćwicząc sama poczujesz...
Powodzenia
P.S. Jest to jeden ze sposobów, nie musi być dla Ciebie najlepszy ale uważam go za dobry w moim przypadku, więc się podzieliłem :).

P.S.2 Wróciliśmy z kolegami z Velkey Racy, warunki boskie, śniegu dużo, stoki przygotowane, ceny wysokie, jedzenie syte i ciężkie, lokale zamykane o 22-23 :)Piotr Wiśniewski edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 23:40

Następna dyskusja:

Szkoły nauki jazdy




Wyślij zaproszenie do