konto usunięte
Temat: Poradnik nauki jazdy na Snowbordzie
Rafał Wajs:
Sorry, ale widzę, że nie macie pojęcia o co chodzi w upadaniu skoro dalej o nadgarstkach i otwartych dłoniach piszecie, dlatego się wypowiem. NIE UPADA SIĘ NA DŁONIE ! Można złamać ręce w nadgarstku ! I niech inni się nie wymądrzają bo też widzę, że głupoty wypisują. PRAWIDŁOWY upadek do przodu powinien wyglądać tak: ręce zaciśnięte w pięści i gładki upadek na przedramiona. Coś jakbyście próbowali pompki na nich zrobić. Powtarzam instruktor jako pierwszą rzecz powinien to pokazać !
a haaa... mnie uczyli wytracać energię przy upadaniu na aikido, ale co oni tam wiedzą ;)
te rzeczy o których piszesz się nie sprawdzają niestety przy prędkościach większych niż 10km/h więc może się to przydać komuś kto się uczy stać na desce i zupełnie raczkuje a wtedy i tak sobie krzywdy raczej nie zrobi tylko najwyżej poobija. rękoma uderzasz żeby wytracić energię i to odruch bezwarunkowy, ewolucyjnie nabyty by ochronić głowę i kręgosłup. trochę ważniejsze jest, żeby nie wylądować na wózku/przeżyć, niż sobie nie zrobić kuku w rączkę jak będziesz miał pecha ;) najważniejsze by nie blokować rąk przy upadku zwłaszcza w łokciu.
na pewno warto dopisać - nie wiem czy było - że w chwili utraty kontroli trzeba szybko ugiąć nogi w kolanach by obniżyć środek ciężkości i upaść z mniejszej wysokości.