Arek L.

Arek L. AREA SALES MANAGER,
AB S.A

Temat: Kask :)

Tomasz N.:
Z ciekawości: jeździ ktoś z Was może na rowerze?
ja na wodnym...

btw, gdzie jest mod?Arek L. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 23:18
Kajetan Kisielewski

Kajetan Kisielewski Właściciel,
Mazowiecka Grupa
Szkoleniowo-Doradcza

Temat: Kask :)

Arek L.:
Tomasz N.:
Z ciekawości: jeździ ktoś z Was może na rowerze?
ja na wodnym...

btw, gdzie jest mod?Arek L. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 23:18

ale mam nadzieję, że w kasku śmigasz na tym wodnym rowerze????
sorry za dygresję - wracamy do tematu.

konto usunięte

Temat: Kask :)

Ja kręcę rocznie ponad 5k na rowerze i do tego wszystkie jazdy na ostro lub poza lasem w kasku. Wychodzę z założenia, że:

"albo w kasku albo w piasku".
Tomasz Nowak

Tomasz Nowak Dwie zasady
gwarantujące sukces:
1. Nikomu nie mów
wszyst...

Temat: Kask :)

Maciej Chojnacki:
Ja kręcę rocznie ponad 5k na rowerze i do tego wszystkie jazdy na ostro lub poza lasem w kasku. Wychodzę z założenia, że:

"albo w kasku albo w piasku".

I uważasz że "powinien być obowiązek jazdy na rowerze w kasku" dla wszystkich?

konto usunięte

Temat: Kask :)

już wiem - kolega Tomasz ma kaskofobie! :D

konto usunięte

Temat: Kask :)

paweł P.:
już wiem - kolega Tomasz ma kaskofobie! :D
Dobrze, że nie KAŚKOFOBIĘ, bo co wtedy na to by powiedziały Kaśki?
O KaczkoFobii nie wspomnę, bo nie wiadomo kto tu z BBNu siedzi;-)

Co do obowiązku kasku to moim zdaniem:

W mieście - tak
Po ulicy - tak
W lesie - nie (tam każdy miś ma swój rozumek)

Dodam jeszcze, że tak samo powinna obowiązywać kamizelka odblaskowa (serio). Mieszkam teraz na wsi i widze co się dzieje z rowerzystami i pieszymi. By nie trafić 6.stóp poniżej zdecydowanie sobie używam i polecam innym dobre światło (pród i tył) i widoczne odblaski.

To kierowca auta ma mnie dostrzec pierwszy (w miarę możliwości).

Obrazek



Obrazek


P.S. Oczywiscie nie oślepiam aut, a od kiedy jeżdżę z porządnymi lampami, nie wymuszają juz pierszeństwa na skrzyżowaniach, bo nie wiedzą, czy to przypadkiem nie quad, motocykl, bądź "slepy" na jedno oko samochód.


Obrazek


Pozdruffffka spod kasku ;) i zwróćcie uwagę na straszny tłok na stoku ;) To Hintertux.Maciej Chojnacki edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 00:42
Tomasz Nowak

Tomasz Nowak Dwie zasady
gwarantujące sukces:
1. Nikomu nie mów
wszyst...

Temat: Kask :)

O tak, kaczkoFobem to jestem z całą pewnością ;DD
Maciej Chojnacki:

Co do obowiązku kasku to moim zdaniem:

W mieście - tak
Po ulicy - tak
W lesie - nie (tam każdy miś ma swój rozumek)

Dodam jeszcze, że tak samo powinna obowiązywać kamizelka odblaskowa (serio).

Oj to teraz dołożyłes rowerzystom do pieca.. ;))
I to jest właśnie objaw zaawansowanej kaskomanii ;):P

konto usunięte

Temat: Kask :)

Tomasz N.:
Dodam jeszcze, że tak samo powinna obowiązywać kamizelka odblaskowa (serio).

Oj to teraz dołożyłes rowerzystom do pieca.. ;))
I to jest właśnie objaw zaawansowanej kaskomanii ;):P

Raczej CYKLOZY - tutaj jest test na tę straszną chorobę ;)))
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Kask :)

Maciej Chojnacki:
Co do obowiązku kasku to moim zdaniem:

W mieście - tak
Po ulicy - tak
W lesie - nie (tam każdy miś ma swój rozumek)

Dodam jeszcze, że tak samo powinna obowiązywać kamizelka odblaskowa (serio). Mieszkam teraz na wsi i widze co się dzieje z rowerzystami i pieszymi. By nie trafić 6.stóp poniżej zdecydowanie sobie używam i polecam innym dobre światło (pród i tył) i widoczne odblaski.

zgadzam się i dorzucam jeszcze OC dla rowerzystów, którzy poruszają się po drogach.

chociaż właściwie tak jak wyjeżdzając na deskę mamy OC tak samo powinnismy je mieć przypisane do osoby a nie do samochodu.Michał B. edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 09:56

konto usunięte

Temat: Kask :)

Bez przesady. Jazda w kasku rowerem przez miasto to objaw zdrowego rozsądku a nie zboczenia :p
Tomku, zapominasz o jednej rzeczy: 20 lat temu i dalej "się jeździło" bez żadnych ochraniaczy, kasków, itp.

ALE!

20 lat temu było wieeeelokrotnie mniej pojazdów na drogach a przede wszystko było przerażająco mniej łajz w puszkach i nie tylko, które kompletnie nie potrafią jeździć, a przez to narażają wszystkich dookoła łącznie z sobą na niebezpieczeństwo.
Wiem, bo mam porównanie jeżdżąc na motocyklu. A przynajmniej dopóki jeździłem, zanim jedna z tych łajz nie zrobiła mi krzywdy przez:
1. brak doświadczenia
2. brak wyobraźni
3. brak wyszkolenia.
Podobnie ma się sprawa ze snowboardem. Ilu deskarzy widziałeś na stoku 20 lat temu? ;p

pozdr,
p.

konto usunięte

Temat: Kask :)

Piotr W.:
(...)
Podobnie ma się sprawa ze snowboardem. Ilu deskarzy widziałeś
na stoku 20 lat temu? ;p

Na siłę szukasz awantury;) Ja jeżdżę od 15 lat :)

ALE!

Dopiero od dwóch lat w kasku.

Z ciekawostek: w Polsce większośc na stoku jeździ w czapkach. Kaski można policzyć na palcach rąk. W Austrii, większosc jeździ w kaskach. Czapki można policzyć na palcach rąk. Aaaaaa... może dlatego, że to biegacze narciarscy w tych czapkach śmigają ;)
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Kask :)

Maciej Chojnacki:
Z ciekawostek: w Polsce większośc na stoku jeździ w czapkach. Kaski można policzyć na palcach rąk. W Austrii, większosc jeździ w kaskach. Czapki można policzyć na palcach rąk. Aaaaaa... może dlatego, że to biegacze narciarscy w tych czapkach śmigają ;)

Nie jest juz tak źle. Nawet u nas.

Jedno jest pewne większość osób które jeździ w jeasnach jeździ też w czapkach.

Temat: Kask :)

Tomasz N.:
Michał B.:
poniżej podsyłam link do artykułu:

http://film.onet.pl/0,0,1936169,wiadomosci.html

W zasadzie to wiem jakie teraz przeciwnicy kasków znajdą argumenty:
Ten przypadek jest bez znaczenia bo to przecież było na nartach a nie na snowboardzie.

Nie. Przypadek Natashy Richardson rzeczywiście daje do myślenia. Przyznaję się uczciwie że go tutaj pominałem, ale trochę podświadomie, bo znałem go już wcześniej.

Z ciekawości: jeździ ktoś z Was może na rowerze?

ha!

cieszę się że poruszyłeś ten temat.

tak, jeżdzę i wyglądam w moim kasku jak ósmy pasażer nostromo :D

ale wiesz co?

lubie go, bo wydaje mi się, że jestem w nim bardziej profesjonalny ;)

a zgadnij kiedy zdecydowalem sie na jego zakup?zgadza sie, po kolizji z Panem samochodem(nie, nie, to byla akurat moja wina :) )

po tym, jak pod moim domem jakiś idiota rozjechał rowerzyste na miazgę(zwłoki rowerzysty dla kogos, kto uważa siebie za rowerzyste to spore przeżycie - po prostu widzisz siebie) nawet "po bułki" jeżdżę w kasku.

a poza tym pasuje mi do outfitu :DDominik Lipiec edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 11:55
Tomasz Nowak

Tomasz Nowak Dwie zasady
gwarantujące sukces:
1. Nikomu nie mów
wszyst...

Temat: Kask :)

Piotr W.:
Bez przesady. Jazda w kasku rowerem przez miasto to objaw zdrowego rozsądku a nie zboczenia :p
Tomku, zapominasz o jednej rzeczy: 20 lat temu i dalej "się jeździło" bez żadnych ochraniaczy, kasków, itp.

ALE!

20 lat temu było wieeeelokrotnie mniej pojazdów na drogach a przede wszystko było przerażająco mniej łajz w puszkach i nie tylko, które kompletnie nie potrafią jeździć, a przez to narażają wszystkich dookoła łącznie z sobą na niebezpieczeństwo.
Wiem, bo mam porównanie jeżdżąc na motocyklu. A przynajmniej dopóki jeździłem, zanim jedna z tych łajz nie zrobiła mi krzywdy przez:
1. brak doświadczenia
2. brak wyobraźni
3. brak wyszkolenia.
Podobnie ma się sprawa ze snowboardem. Ilu deskarzy widziałeś na stoku 20 lat temu? ;p

Widzisz Piotr poruszyłem temat rowerowy bo wg mnie jest znacznie bliższy omawianemu, niż samochody czy motocykle. Wspomnę tylko że sam jestem posiadaczem Arai'a RX-7 więc jak widzisz nie szczędziłem środków by w ruchu uliczym mieć ochronę najlepszą z możliwych.

ALE ! ;)

gdybym jeździł rekreacyjnie na rowerze (np. Wilanów-Powsin) to chyba nie oceniłbym ryzyka aż tak wysoko, by kupić sobie kask. Natomiast gdybym się zapuszczał w teren (powiedzmy jakis down-hill) - to być może tak. Jednak nawet wtedy nie posuwałbym się do opinii, że w kasku powinni jeździć WSZYSCY, bo w dzisiejszych czasach jest niebezpieczniej niż kiedyś, że jest to oczywistość, wyraz wspóczesności, a kto tego nie rozumie - to "dres" ;))
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Kask :)

Tomasz N.:
Natomiast gdybym się zapuszczał w teren (powiedzmy jakis down-hill) - to być może tak.

wsiadając na deskę robisz nic innego jak down-hill.

wycieczka ścieżką rowerową do Powsina bardziej odpowiada biegówkom. ale i tak kask jest tu sensowniejszy bo asfalt jest twardszy niż śnieg.Michał B. edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 13:52
Łukasz Górski

Łukasz Górski Drukarnia GORANN,
współwłaściciel

Temat: Kask :)

Tak sobie czytam i czytam...I tak się zastanawiam po co ta dyskusja?! Każdy jest dorosły, ma własny rozum...Ja wychodzę z założenia że im więcej zabezpieczeń tym lepiej i nie uważam, żeby się wyglądało śmiesznie, głupio czy jakkolwiek w kasku :) ja na przyklad prezentuje się całkiem nieźle :P Taki Lance Amrstrong czy Saun White to oni dopiero wygladali by smiesznie bez kasku ;) Reasumując jak ktoś chce jeździć bez kasku to wedle mnie niech jeździ bez, jego sprawa...Ja sam polacam kask, ale zmuszać nikogo, czy się z kimś kłócić nie będę.

Always snowboarding!

Hi5
Tomasz Nowak

Tomasz Nowak Dwie zasady
gwarantujące sukces:
1. Nikomu nie mów
wszyst...

Temat: Kask :)

Michał B.:
Tomasz N.:
Natomiast gdybym się zapuszczał w teren (powiedzmy jakis down-hill) - to być może tak.

wsiadając na deskę robisz nic innego jak down-hill.

wycieczka ścieżką rowerową do Powsina bardziej odpowiada biegówkom. ale i tak kask jest tu sensowniejszy bo asfalt jest

Marcin! Jeśli przyrównujesz jazdę na desce do rowerowego down-hillu, to znaczy że [w przeciwieństwie do mnie] jesteś hardkorem :))

Łukasz Górski:
Każdy jest dorosły, ma własny rozum...
[...]
jak ktoś chce jeździć bez kasku to wedle mnie niech jeździ bez, jego sprawa...

I tak by było super. Można powiedzieć że jeszcze tak jest, ale już coraz mniej, bo obserwuję jak kaskomania (w rozumieniu myślenia nie tylko za siebie ale też za innych, sic!) z roku na rok nasila się coraz bardziej. A to do niektórych snowparków już nie wjedziesz, a to niektórzy uważają że niedługo bez kasku to już w ogóle nie pojeździsz. Wkrótce rzeczywiście pokazanie się na stoku bez kasku będzie uznawane za "obciach". A może nawet zabronione? Bedzie jeździła po stoku policja kaskowa i wręczała mandaty ;)

Wolność wyboru ok. Ale ja obserwuję, że z roku na rok ona się niestety mocno kurczy. A podobno każdy ma swój rozum..
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Kask :)

Tomasz N.:
wsiadając na deskę robisz nic innego jak down-hill.

wycieczka ścieżką rowerową do Powsina bardziej odpowiada biegówkom. ale i tak kask jest tu sensowniejszy bo asfalt jest

Marcin!

wolę Michał :)
Jeśli przyrównujesz jazdę na desce do rowerowego down-hillu, to znaczy że [w przeciwieństwie do mnie] jesteś hardkorem :))

no cóż miejsca te same, trasy czasem te same, prędkość pewnie też podobna. nie znam się na rowerowym downhillu i mam pełną świadomość róznic. Ale wiem, ze nie od razu zapierdziela sie metrową ściężką pomiędzy drzewami nie uzywając hamulców. A duzo miejscówek narciarskich wykorzystuje latem swoją infrastrukturę dla rowerów - wjeżdżasz wyciągiem, zjeżdżasz trasami.

śnieg amortyzuje upadki, i generalnie jest miększy od kamieni ale nie zawsze jest go wystarczająco dużo.
I tak by było super. Można powiedzieć że jeszcze tak jest, ale już coraz mniej, bo obserwuję jak kaskomania (w rozumieniu myślenia nie tylko za siebie ale też za innych, sic!) z roku na rok nasila się coraz bardziej. A to do niektórych snowparków już nie wjedziesz, a to niektórzy uważają że niedługo bez kasku to już w ogóle nie pojeździsz. Wkrótce rzeczywiście pokazanie się na stoku bez kasku będzie uznawane za "obciach". A może nawet zabronione? Bedzie jeździła po stoku policja kaskowa i wręczała mandaty ;)

Wolność wyboru ok. Ale ja obserwuję, że z roku na rok ona się niestety mocno kurczy. A podobno każdy ma swój rozum..

Problem polega na tym, ze swoje "wolnościowe" poglądy szerzysz na publicznym forum, które czytają ludzie, którzy np. uczą się jeździć.

Ja bym wolał, żeby nie wyrobili sobie zdania na temat ich bezpieczeństwa na podstawie Twoich poglądów. Inaczej dyskusje z Toba dawno bym sobie darował.Michał B. edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 16:26
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: Kask :)

Michał B.:
Michał . przyczyniasz się w dużej mierze do głupiej gadki o kasku. to jak dyskusja o tym ile jest cukru w cukrze. z tego co widze jesteś moderatorem tej grupy . ja bym już dawno temat zamknęła... jest taka opcja.

konto usunięte

Temat: Kask :)

Joanno, przeczytaj ostatnie zdanie Michała ;)

Następna dyskusja:

kask




Wyślij zaproszenie do