Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

w końcu but ma być do nart czy parapetu??? bo jeśli do parapetu to może być wygodny aa do nart..ma piec bolec i trzymać nogę i nigdy nie jest za twardy.. jest tylko kwestia tego co się jeździ ile czasu i z jakimi umiejętnościami....
rodaka poznasz na stoku po oponie na brzuchu browarze w dłoni i najtwardszym z możliwych setów atomica i oczywiście mega profesjonalna bajera..
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Buty wymienione ;)
Kupiłam jednak o pół rozmiaru większe i są dobre...juz mi noga nie cierpnie i są wygodne...tak jak pisałeś Paweł...teraz wiem co miałeś na myśli ;)

Czyli te info, które są wypisywane na różnych stronkach, to kompletna bzdura...Naczytałam sie, że buty powinny lekko uciskac, najlepiej pół nru za mała...a ja tu kupiłam w sumie o rozmiar większe niż nosze na codzień...ale co do nogi to idealnie dopasowane...

A tak przy okazji to powiedzcie mi jeszcze czy parametry wodoszczelnosci i wiatroszczelności są jakoś bardzo istotne???
Kupiłam z parametrem 3000 i mam nadzieje, że bedzie dobry;)

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Iwona parametry są takie....jak będzie mokra wiosenna breja to przemoknie wszytko jhhihih a poważniej to wieczorem na kaloryferze jednakowo w rzędzie lądują do suszenia wszystkie parametry.... w tej chwili skup si na tym by jak najwięcej dni spędzić w górach i jeździć... na początku nie należy przesadzać ze sprzętem mnie parametr 3000 by zadowolił a po parudziesięciu dniach w górach odkryjesz to co dla siebie najlepsze... a niepotrzebne pochłonie allegro..
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Paweł Sikorski:
Iwona parametry są takie....jak będzie mokra wiosenna breja to przemoknie wszytko jhhihih a poważniej to wieczorem na kaloryferze jednakowo w rzędzie lądują do suszenia wszystkie parametry.... w tej chwili skup si na tym by jak najwięcej dni spędzić w górach i jeździć... na początku nie należy przesadzać ze sprzętem mnie parametr 3000 by zadowolił a po parudziesięciu dniach w górach odkryjesz to co dla siebie najlepsze... a niepotrzebne pochłonie allegro..

Po wizycie na stoku w zeszłym roku...szukałam spodni, które pomogą nie zmoknąć mojej szanownej p...;) dlatego pytałam o parametry :)
Ale oczywiście jestem świadoma, że dopiero doświadczenie da mi pełną odpowiedź...

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

iwona jeździmy na desce!! a nie na szanownej...choc to pewnie tez sie daPaweł Sikorski edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 23:48
Jakub Łapsa

Jakub Łapsa
Projektant/Konstrukt
or

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Jeżdżę na desce już z jakieś 10 lat, cały czas na jakimś zwykłym (czytaj tanim sprzęcie), który niestety szybko się sypie. W zeszłym roku za namową kumpla kupiłem Flow NXT AT. Szczerze mówiąc głównym powodem był czas wpinania i wypinania się. Jeżdżę najczęściej z boazeriami (dobrze jeżdżącymi), więc albo czekali albo się rozjeżdżaliśmy.

Czemu NXT AT?
Zdarza się, że w tańszych flowach pękały podstawy, zresztą wystarczy wziąć je do ręki i samemu zobaczyć jak to tandetnie wygląda. NXT AT to model z wyższej półki dlatego co do wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń, podstawa jest aluminiowa.

Wrażenia z jazdy
Pierwsze 2 wyjazdy to była udręka, albo nie trzymały albo ściskały za mocno.
Oczywiście była to moja wina, najpierw ustawiłem za luźno a potem za ciasno.
Po ostatecznym ustawieniu wiązania trzymają super. Wpinanie i wypinanie to sekundy, nie trzeba siadać na śniegu. Wszystko super.

Niestety do flowów trzeba mieć w miarę sensowne buty, najpierw jeździłem na nortwave'ach, ale szybko zmieniłem na burtony IONy i jestem bardzo zadowolony i z butów i z wiązań.

Czy można we flowach skakać?
Oczywiście na każdym forum dotyczącym snowboardu znajdzie się osoba, która nie jeździła na flowach, ale uparcie twierdzi , że to niebezpieczne. Nie jestem mistrzem świata, ale tak samo bezpiecznie skacze się na flowach jak na zwykłych strapach. Wiązania nigdy mi się same z siebie nie wypięły ani nic niekontrolowanego się nie stało. Z czystym sumieniem mogę je polecić.

jeszcze jedno - może ten link coś rozjaśni:
http://snowsport.pl/index.php?mod=flow_tech08Jakub Łapsa edytował(a) ten post dnia 29.09.10 o godzinie 00:57
Marek Drabik

Marek Drabik Specjalista nowych
mediów

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Paweł R.:
Piotr W.:
Dobre wiązania klasyczna kosztują bardzo podobnie

;)

Flow 24 Real
http://www.flow.com/index.php?option=com_content&view=...
Cena 4200 zł
Podstawa i pompki z 24K złota
Do ceny należy jeszcze doliczyć koszty ochroniarza na stoku ;)
Elo,
Złotem powlekane są jedynie pompki. Podstawa nie może byc z dwóch powodów
- cena musiałaby wynieść 50 000 PLN+,
- złoto jest za miekkie jako material konstrukcyjny.
Pozdr,
MDR
Marek Drabik

Marek Drabik Specjalista nowych
mediów

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Iwona S.:
Minęło troszkę czasu ... no i udało mi się kupić sprzęt ;)))

Ale w sumie to nie wiem czy się cieszyć...
Ja już wydałaś kasę to tylko się cieszyć, bo co ci pomoże teraz utyskiwanie :P

Sprzedawca dobrał mi następujący sprzęt:
- buty DEELUXE Spark Lara

Nie jeżdziłem nigdy w Deeluxach. Mają opinię twardych, ale zakładam, że Twoje pasują i to najważniejszze.
- wiązania BLAX Gold

Blaxy są racze kojarzone z twardymi wiązaniami, nie jest to jakaś rakieta, ale bedzie trzymac.
- deska TRANS FR Girl 2

Tu najsłabiej. Trans to baardzo garażowa firma z najniższej pólki. Decha IMHO po 2 sezonach najpóźniej do podmiany na np Santę jak Ci będzie pasowała FS.

Teraz siedzę przed kompem i próbuje znaleźć ten sprzęt na necie i niestety nie udaje mi się to...żadnych opini...nic...

Nie jest to zestaw, ktorym ludziska chcieliby sie chwalic...

Może powiecie mi, czy to był dobry zakup??? Miał ktoś styczność z tymi markami???

Jesli poczatek to kazdy zakup jest dobry. W butach pare sezonow pojeździsz. Powodem zmiany butów jest:
1/ zużycie - baardzo długo to trwa :P
2/ Chęć wymiany na lepsze - upgrade w zależności od posiadanych środków
3/ Podniesienie komfortu wiązania - zamiana sznurowadeł na BOA
4/ Dopasowanie kolorystyki - to raczej domena kobiet :)

Miłego jeżdżenia,
MDR
Marek Drabik

Marek Drabik Specjalista nowych
mediów

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Moje 3 grosze w sprawie wiązań.
Od razu powiem, że nie jestem obiektywny, bo od samego poczatku istnienia FLow jeżdże w nich. Ale nie oznacza to, że nie używam/używałem innych.
Wiec:
1/ Flow są wygodne w zapinaniu i nie jest to ściema, że można je wypinać i zapinać w trakcie jazdy, co jest fajne, jak robi się płasko.
2/ Żeby nie było tak różowo, flow ma tez sporo wad, które poniżej:
- nie jest łatwo dobrze dopasować wszystkie ustawienia. Dlatego w większości ludzie są niezadowoleni z ich używania. Jak ktoś pisze, że nie może ich zapiąć, odpiąć to jest jedynie wina ustawienia, bo w normalnej sytuacji nie powinno to mieć miejsca.
- starze modele lubiły się rozkręcać. Trzeba na to uważać na stoku, ja musiałem kupować nowe wiązania podczas wyjazdu, bo akurat nie wzieliśmy service packa :P (trafiło na Forumy, klasyczny pasek).
- przy bardzo agresywnym używaniu noga MOŻE wyskoczyć z wiązania. Coś takiego mi sie przydarzyło, ale podkreslam, nie jest to doswiadczenie powszechne. I można je zwalić na za słabe dopięcie, bo jak się zadba o dopięcie to jest to raczej niemożliwe.
- przy bardzo agresywnym użyciu pękł mi pasek tylni. Podobno jestem jedyny, któremu to się przydarzyło. Dobra wiadomosc - bez jednego paska spokojnie można dojechać do serwisu.
- trzeba uważać na highback i go zapinać na wyciągu. Odchylony ma tendencje do obijania się, a karbonowy można w ten sposób szybko uszkodzić. Jeden już wymieniłem.
Jeżdziłem na wszystkich grupach modeli od najprostrzego do Teamu. Głowne walory sa takie same, w droższych oczywiste lepsze wykonczenie. Tanie plastikowe podkladki pod palce szybciej pekają i strapy szybciej się wycierają. Nawet Teamy mają swoje niedoróbki - np. źle opracowany jest wlot przedniego paska w strap, co powoduje, że trzeba trafić w dziurke, co w hotelu nie sprawia problemu, ale na śniegu jak jest sztywno i zimno to poprawa regulacji już nie jest taka miła.
Dlaczego w takim razie używam flowów? Z powodu wygody w zapinaniu, możliwości regulacji - po dokręceniu, potrafią trzymać bardzo mocno i wygodzie przy mocnym trzymaniu. Paski jednak się odczuwa po całym dniu jeżdżenia. Flowy - raczej nie.
Step in jest fajny (z powodu wygody wpinania) acz:
- czasem kłopoty może sprawiać śnieg, jak się dostanie w dziury buta i zdarzało się że ktoś nie dopiął, a potem wyskoczył podczas jazdy.
- waga - waga buta z metalem jest deklasująca
- wypinanie to już gorzej, w zależności od modelu trzeba sie bardziej lub mniej pochylic. We flowie - raczej mniej.
Paski - pompowanie nie jest fajne, choć rozumiem, że może stanowić rytuał. Zajmuje niepotrzebnie czas no i to siadanie dupą na śniegu....nie każdy to lubi, a zapięcie pasków bez siadania to już ekwilibrystyka, choć znam i takich.
Trwałosc pasków jest raczej wzorcowa.
Mimo, że jeżdzę na pierwszych teamach (lekki stop magnezowy, ponoć najlepsze, pomimo wad, które opisałem) za 499 EUR, to wciąz mam te pierwsze z 1996 roku, które objeździła cała rodzina i jak chcę bardzo zaszpanować to je zakładam do jakiejś odjechanej dechy i to wygląda megaoldskulowo, a komfort użytkowania wciąż jest bardzo wysoki. Te metalowe wiązania z parcianymi paskami mają za sobą co najmniej 15 lat mocnego używania, wyglądają jak kapcie muzealne i wciąż są świetne. To najbardziej udany model firmy.
Wszystkie moje uwagi dotyczą wiązań z szerokimi strapami. Nie jeżdziłem na tych nowych modelach ze strapami pomniejszonymi na kształt pasków.
Mam nadzieje, że te informacje pomogą przy doborze sprzętu.
Wielu dni na śniegu,
MDR

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Jakub Łapsa:
Jeżdżę na desce już z jakieś 10 lat, cały czas na jakimś zwykłym (czytaj tanim sprzęcie), który niestety szybko się sypie. W zeszłym roku za namową kumpla kupiłem Flow NXT AT. Szczerze mówiąc głównym powodem był czas wpinania i wypinania się. Jeżdżę najczęściej z boazeriami (dobrze jeżdżącymi), więc albo czekali albo się rozjeżdżaliśmy.

pytanie co jeździsz??? park skoki rajle???a może głęboki śnieg podejścia na rakietach trudny teren żleby?? a może borderkros??? a może jazda carvingowa??? nic nie jest do wszystkiego....
Czemu NXT AT?
Zdarza się, że w tańszych flowach pękały podstawy, zresztą wystarczy wziąć je do ręki i samemu zobaczyć jak to tandetnie wygląda. NXT AT to model z wyższej półki dlatego co do wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń, podstawa jest aluminiowa.
podstawa pewnie aluminiowa a gaspedal??paski?? czyli to co sie najczęściej sypie??? choc pewnei w kazdej wyporzyczalini tudziez serwisie swiata...zawsze znajda rozwiązanie za pare euro wiec ja bym tego az tak nie demonizował..ze wiazanie padło i koniec po urlopie no chyba ze jezdzisz w dziewicze himalaje ..alaske no wtedy to rzeczywiście morze być kłopot ale w plecaku rolka silvertejpa scyzoryk..kawalez zcegokolwiek i naprawisz prowizorycznie na jeden zjazd wszystko

Wrażenia z jazdy
Pierwsze 2 wyjazdy to była udręka, albo nie trzymały albo ściskały za mocno.
Oczywiście była to moja wina, najpierw ustawiłem za luźno a potem za ciasno.
Po ostatecznym ustawieniu wiązania trzymają super. Wpinanie i wypinanie to sekundy, nie trzeba siadać na śniegu. Wszystko super.
nie ma floła i tez nie siadam na sniegu, jerzdze z narciarzami i zazwyczaj to oni czekają....
Niestety do flowów trzeba mieć w miarę sensowne buty, najpierw jeździłem na nortwave'ach, ale szybko zmieniłem na burtony IONy i jestem bardzo zadowolony i z butów i z wiązań

.buty to podstawa i jedyna sprawa na której nie warto oszczędzac....
Czy można we flowach skakać?
Oczywiście na każdym forum dotyczącym snowboardu znajdzie się osoba, która nie jeździła na flowach, ale uparcie twierdzi , że to niebezpieczne. Nie jestem mistrzem świata, ale tak samo bezpiecznie skacze się na flowach jak na zwykłych strapach. Wiązania nigdy mi się same z siebie nie wypięły ani nic niekontrolowanego się nie stało. Z czystym sumieniem mogę je polecić.
pytanie co skakac i jak skakac?????zawody ???regularne treningi w snołparkach??? czy okazyjne skoki w trakcie jazdy w terenie??? no i kwestia najwazniejsza... kto skacze umiejętności..no bo spzret sam to raczej niewiele skoczy

reasumujac nie spzret a umiejętności i liczba dni na sniegu..na 10 dni sezonu mialbym w nosie kupować wiązania za 500eur..
jeszcze jedno - może ten link coś rozjaśni:
http://snowsport.pl/index.php?mod=flow_tech08Jakub Łapsa edytował(a) ten post dnia 29.09.10 o godzinie 00:57
Jakub Łapsa

Jakub Łapsa
Projektant/Konstrukt
or

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

gwoli wyjaśnienia:
90% jeżdżę na stokach wyratrakowanych, ale 10 procent to zupełnie na dziko, głęboki śnieg wąwozy itd.

Pedały gazu? nie wiem jak się to może posypać - mi sie jeszcze nie zdażyło a w sezonie użytkuję sprzęt dość często.

skakanie to dla własnej rozrywki - nie można tego nazwać regularnym trenowaniem ale skaczę w miarę możliwości i umiejętności jak najczęściej.

Rzeczywiście zapomniałem o przygodach z wyciągami - trzeba pamiętać o złożeniu wiązania - ja po prostu je zapinam.

500 euro to chyba przesada, ale tanie nie są.
Artur Kopiecc

Artur Kopiecc SAP FI/CO/SD Project
Manager, OWNER OF
PROSAPORT

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

A jak się spisują wiązania Flow do jazdy freeride czy trzyma but dobrze? Jak się ma porównanie tradycyjnych wiązań z wyższej półki np. Flux do Flow'a?
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Paweł Sikorski:
iwona jeździmy na desce!! a nie na szanownej...choc to pewnie tez sie daPaweł Sikorski edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 23:48

Oczywiście jeżdze na desce...albo raczej zaczynam jeździć na desce...co niestety też czasami kończy sie tym, że jeżdze na szanownej ;)...ale głównie to chodziło mi o moment siadania na śniegu podczas wpinania wiązań....
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Marek Drabik:
>I tak tu można zaufać profesjonalistom w sklepie...Ale chyba na początek taki mi wystarczy?...nie jestem jeszcze na etapie intensywnej jazdy i skoków ;(
Paweł R.

Paweł R. Diabeł wie wszystko,
nie wie tylko gdzie
kobiety ostrzą s...

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Iwona S.:
...ale głównie to chodziło mi o moment siadania na śniegu podczas wpinania wiązań....

Po paru wypadach na stok nie będzie to już konieczne, trening czyni mistrza :DPaweł R. edytował(a) ten post dnia 03.10.10 o godzinie 22:04
Marek Drabik

Marek Drabik Specjalista nowych
mediów

Temat: Jeździł już ktos może na tym cudeńku ?

Hej,
Pedały gazu? nie wiem jak się to może posypać - mi sie jeszcze nie zdażyło a w sezonie użytkuję sprzęt dość często.
Nie pisalem o pedalach gazu, ale o podkladkach pod przednie palce we flowach do skakania ( niższe grupy tego typu). Ten plastik ma tendencje do lamania sie, pomimo, iz ejst elastyczny.
Rzeczywiście zapomniałem o przygodach z wyciągami - trzeba pamiętać o złożeniu wiązania - ja po prostu je zapinam.
Tez polecam takie rozwiazanie.

500 euro to chyba przesada, ale tanie nie są.
Zalezy od sklapu i zasobów. W ubieglym sezonie team kosztowal na polce cos 1945 PLN w sklepach on-lineowych 499 EUR. Acz mozna je kupic rzecz jasna taniej. Pisalem, nie aby sie wywyzszac, tylko pokazac skale cenowa flow 400-2000.
Pozdr,
MDR



Wyślij zaproszenie do