Temat: życzenia na 2009:)
A poza tym...
- nie zawsze się nawzajem rozumiemy chociaż nam się wydaje że tak, potem i tak się okazuje że każdy ma swoją wersję wydarzeń
- mamy tendencję do traktowania jak wrogów ludzi którzy są po prostu od nas inni, mają inne cele, zasady, ponieważ chcielibyśmy żeby to inni się do naszych zasad stosowali
- widzimy wady innych, swoich nie widzimy...
- czując się źle traktowani, oddajemy tym samym zamiast powiedzieć szczerze że coś nas zabolało.. tym samym stajemy się tacy sami jak druga strona, żeby nie powiedzieć gorsi bo oddajemy często "z nawiązką"...albo jeszcze gorzej, obgadujemy za plecami no bo jakoś musimy naszą złość wyrzucić, a tak jest łatwiej..a to zwykłe tchórzostwo
- jeżeli nie potrafimy rozwiązać konfliktu sami, wykorzystujemy do tego innych ludzi..wciągamy w rywalizację ludzi postronnych którzy być może wcale sobie by tego nie życzyli gdyby wiedzieli o co chodzi..
- publicznie demonstrujemy przyjaźń, pokazujemy jacy to jesteśmy fajni,a jak tylko widownia znika, nagle o "przyjaźni" zapominamy..
tak, ludzie nie są idealni.
patrz pkt 6 - bo nie muszą.
Anna B:
Grzegorz Kucharczyk:
bez wątpienia wszystko co robimy, robimy w sposób dla siebie właściwy, czasem wyciągając wnioski ale zawsze doświadczając tego co sobie przygotowaliśmy.
Wiesz, życie byłoby za proste gdybyśmy mieli wpływ na wszystko, bo zdarza się przecież, że pewne rzeczy:
1. wymykają się spod kontroli
2. inni dokonują tych wyborów za nas
3. nie możemy odpowiadać za działania innych
4. sami też bywamy słabi ;)
5. lubimy wygodnictwo
6. nie jesteśmy idealni... bo chyba nie musimy