Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Jerzy M.:
Chociaz LEszku nie zgodze sie w jednym - Jedna zalatwila sobie papiery zeby sie szprycowac na legalu a druga musi kombinowac.skracac cykle i tak dalej. to sprawia ze szanse nie sa rowne. ale to nie ten temat watku.
zgoda.. wieksza elastycznosc w planowaniu cykli z jakas.. "podkladką", tylko.. dlaczego szukanie podkładek jest zle, skoro i tak wszyscy ciulamy? za to nie lubie naszej justyny.. Za jawne krytykowanie ciulania w ciulaniu.. Za to, ze udaje amatorke bedac zawodowcem..
Tomasz J.

Tomasz J. kierownik budowy

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Cześć,

Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Widzę, że temat się rozkręca. Każda wypowiedź wnosi coś nowego.

Bartek dzięki za książkę, już zamówiona. Jak możesz napisz jakie są Twoje przemyślenia po jej przeczytaniu.

Podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami z zeszłego roku.
Trenuje 3-4 razy w tygodniu co drugi dzień na siłowni (daje mi to najlepsze efekty - aspekt często wypoczętych mięśni) - trening jest typowo na masę.
Dietę zrównoważoną ułożyła mi dietetyczka sportowa - 5 posiłków dziennie. Sam nie przeliczam kalorii, tylko dobieram wagę odpowiednich składników potraw.
Doszedłem do rezultatu 90kg (oczywiście z lekkim tłuszczykiem :) )

Chcąc poprawić wydolność dołożyłem do tego zestawu basen raz w tygodniu oraz sobotni szybki marsz 4-5h z małym plecakiem (ok. 15-20km w urozmaiconym terenie). Marsz działał aerobowo. Oczywiście nie przekraczałem progu beztlenowego. Dawało to fajne rezultaty gdyż zaczynałem się troszkę odtłuszczać i polepszyłem kondycję. W ten sposób sobie miło trenowałem zachowując dobrą dla oka sylwetkę :)

Problem pojawił się w momencie gdy przychodził dużo większy wysiłek np. bieg lub wchodzenie po górach. Wtedy zdałem sobie sprawę, że warto by poprawić kondycję.

Wg mnie (chociaż nie mam jeszcze takich doświadczeń) problem spalania mięśnia przychodzi po przekraczaniu progu beztlenowego i wejście w oddychanie anaerobowe. Przy marszu nie ma takiego problemu, ale podczas chodzenia po górach już tak - zaczynamy mieć zadyszkę i wówczas spala się mięsień.

Zaczynam się zastanawiać jak przygotować sobie trening by obniżyć własny próg beztlenowy, aby w jak najmniejszym zakresie spalać tkankę mięśniową (minimalizacja strat) Wydaje mi się, że to może być klucz do zagadki.

Dla porównania. Dwie osoby jadące obok siebie na rowerach z jednakową prędkością i obciążeniem . Jedna z osób ma wysoką (wytrenowaną) wydolność = wysoki prób beztlenowy, natomiast druga niską wydolność = niski próg beztlenowy. Pierwsza spokojnie jedzie i oszczędza mięśnie oraz wypala tłuszcz, natomiast druga ledwo dyszy i chudnie, ale spala wszystko (tkankę mięśniową i tłuszczową). Nie wspominam już o komforcie podróży :)

Nie chce zbytnio się pozbywać swojej masy (tłuszcz chętnie). Dobrze mi z nią czuję ,ale chce również polepszyć wydolność. Czekam na cudowny złoty sposób.

Pozdrawiam
Tomek

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Tomasz J.:
Zaczynam się zastanawiać jak przygotować sobie trening by obniżyć własny próg beztlenowy, aby w jak najmniejszym zakresie spalać tkankę mięśniową (minimalizacja strat) Wydaje mi się, że to może być klucz do zagadki.
chyba podniesc..
tylko poprzez intensywna prace , wiec prace na oddechu jak to mowisz "anaerobowym". Pracujac na granicy tez mysle powolutku ten prog bedziemy przesuwac. Niestety. trenujac typowo kulturystycznie i pracujac aerobowo wylacznie jestes w stanie poprawic sobie wydolnosc/kondycje tylko do pewnego momentu..
Mariusz Kierstein

Mariusz Kierstein Skilled Sales
Development Manager

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Leszek Grolik:
porownywanie do zawodowcow kiedy autor wyraznie zaznacza, ze interesuje go efekt na samej szamie jest ..nie ok..:)

w temacie: generalnie zgoda z tymi co problemu nie rozumieja z zastrzezeniem. Przy stosunkowo duzej masie(ok 100 ) bardzo ciezko jest poprawiac znaczaco wydolnosc nie tracac miesnia, bo po prostu takie formy pracy nad wydolnoscia jak np intensywne bieganie nie sprzyjaja treningowi silowemu..

Patrz: Pudzian ;)
Bartosz Brzeziński

Bartosz Brzeziński Starszy Specjalista
ds Architektury
Systemów i
Aplikacji,...

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Leszek Grolik:
Bartosz Brzeziński:
Odpowiedź jest długa a wątek niekoniecznie ku niej zmierza (jak zwykle :) )
Wiesz co..malo to partnerskie z Twojej strony.. Skoro masz jakies spostrzezenia, nawet wtórnej, ksiazkowej wiedzy to podziel sie .. To jest forum..

Wątkotwórca chciał odpowiedź lub kierunek poszukiwań. Odpowiedź mi ciężko sformułować, a nie chcę zamulać, wskazałem kierunek. Pomogłem? Pomogłem.
Nie zdarzylo sie tu jeszcze chyba nikomu powiedziec : " nie zgadzam sie, ale nie powiem dlaczego, przeczytaj sobie ksiazke"..:)

Nie śledzę aż tak dokładnie, ja zresztą tak nie napisałem. Nawet nie byłem blisko.
Jarosław G.

Jarosław G. p. o. redaktora
naczelnego, Marad
sp. z o.o.

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Bez obrazy Tomek, ale nie wyglądasz na ponad przeciętnego byka :-) o jakim mówił Leszek. Nie wydaje mi się żebyś miał problemy tego typu. Prowadziłem triatlonistę i gościa startującego w skituringu. Obydwaj trenowali na siłowni, obydwaj mieli ładne umięśnione sylwetki. Zajęło nam trochę czasu żeby dopracować dietę i suplementację. Gość od triatlonu rąbał codziennie chałwę, bakę piaskową i czekoladę :-) Po wprowadzeniu zmian w diecie i suplementacji oraz dostosowaniu treningu siłowego okazało się, że da się uzyskać więcej mięśni, mniej tłuszczu, lepszą siłę i poprawić jeszcze wyniki w swoich dyscyplinach, czyli wydolność. Dla twojej informacji triatlonista ważył 93 kg.

Obydwaj trenowali bez wspominanych środków, bo byli to amatorzy.

Pomyśl o tym.

Aha książka jest bardzo dobra, choć nie we wszystkim zgadzam się z autorem. Stosuje dużo uproszczeń i cytuje badania, które są wygodne dla jego teorii.

Pozdrawiam

http://jaroslawgdak.pl
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Leszek Grolik:
To po prostu czesciowo nie zrozumielismy sie, a czesciowo nastepuje pewne pomylenie pojec.
To, ze ktos zwieksza "uzytecznosc miesniowa" (fighter, koszykarz) pracujac treningiem wytrzymalosciowym na silownii nie oznacza ze robi trening silowy (w moim rozumieniu). Jako ze alternatywa w tym przypadku jest nic nie robienie on parametr sily i tak poprawi zapieprzajac godzine na silownii podczas takiej sesji wytrzymalosciowej wlasnie.
no nie do końca. na siłowni nie tylko robi się wytrzymałość siłową, ale też (a może przede wszystkim) jest faza siły maksymalnej, w której robisz mało powtórzeń ale z dużymi obciążeniami.
Uwazam, ze na pewnym progu masy miesiowej czesto jest utrzymac siłę,mase chcac poprawiac kondycje. nie jest to 80 kg. (posluzylem sie swoim przykladem 100 kg na nienajgorszym zatluszczeniu organizmu). Na maksach silowych mniejszych mas (nie optymalnych dla najwiekszej sily) latwiej utrzymac wage, ale parametr sily(np!) tez ulegnie pogorszeniu. Nie wiem czy jestem dobrze rozumiany.
tak nie do końca :) rozumiem że chodzi Ci o fakt iż mając bardziej naturalną wagę łatwo jest ją utrzymać robiąc treningi wytrzymałościowe ale jak się ma już znacznie rozbudowane mięśnie, nie zbudowane w trakcie funkcjonalnego wysiłku tylko na siłowni to w trakcie wysiłków wytrzymałosciowych ta nadmiarowa tkanka mięsniowa posłuży za paliwo.
Masa jest funkcja sily.
ale chyba nieliniową ;) bo czesto goście z mniejszymi muskułami są silniejsi od niektórych przypakowanych.
EDIT: Oczywiste wydaje mi sie to i podstawowe,ze Kazdy parametr solo bedzie na wyzszym poziomie niz mix parametrow (sila,wytrzymalosc,dynamika)
tu raczej nie do końca sie zgodzę, bo jednak siła i wytrzymałosć są powiązane i na pewnym poziomie można długo i namętnie ćwiczyć cały czas swoj jeden parametr a on się nie będzie poprawiał bo ograniczenie będzie właśnie w tym drugim i dużo większe postępy osiagnie się poświęcając czesc czasu treningowego na podniesienie parametru ograniczającego. Dynamika rzeczywiscie nie jest powiązana, a wręcz długie cwiczenia wytrzymałoscowe czy siłowe mogą zabić prędkość, a brak prędkości upośledza funkcjonalnie zarówno wytrzymałosć jak i szybkość więc o dynamikę też należy dbać.
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Tomasz J.:
Wg mnie (chociaż nie mam jeszcze takich doświadczeń) problem spalania mięśnia przychodzi po przekraczaniu progu beztlenowego i wejście w oddychanie anaerobowe. Przy marszu nie ma takiego problemu, ale podczas chodzenia po górach już tak - zaczynamy mieć zadyszkę i wówczas spala się mięsień.
przede wszystkim zadyszka nie jest najlepszym wskaźnikiem wchodzenia w pracę beztlenową, może po prostu wskazywać że masz do nadrobienia wydolność aparatu oddechowego. po drugie w fazie anaerobowej nie koniecznie spala się mięsień, wtedy ograniczają sie przemiany tłuszczowe, ale biorącpod uwagę zapasy glikogenu jakie są w mięśniach spokojnie można wykonywać relatywnie krótkie treningi w beztlenie bez niszczenia mięśni.

Zaczynam się zastanawiać jak przygotować sobie trening by obniżyć własny próg beztlenowy, aby w jak najmniejszym zakresie spalać tkankę mięśniową (minimalizacja strat) Wydaje mi się, że to może być klucz do zagadki.

to się nazywa interwały na progu. wyznaczasz sobie swoj prog a potem robisz interwały ze średnim pulsem w okolicach tego progu (np. próg 170 to średni hr 165) tak że praca interwału jest w pulsem powyżej a potem część regeneracyjna z pulsem poniżej (optymalnie byłoby aby spadek był do poziomu około 66% wartości progowej, wtedy efektywnie szybciej wchodzisz w fazę beztlenową i masz krotszy efektywniejszy trening, ale na początku spróbuj robić takie treningi gdzie masz przerwy do pełnego wypoczynku, zanim nie przystosujesz organizmu do tego typu obciążeń).

jak chcesz poczytać trochę literatury to ja z kolei polecam joe friel biblia treningu kolarz gorskiego lub też biblię treningu triathlonisty tego samego autora.

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Marcin Lipowski:
ale też (a może przede wszystkim) jest faza siły maksymalnej, w której robisz mało powtórzeń ale z dużymi obciążeniami.
no ja o tym wlasnie mowie.. takiemu treningowi nie sprzyja zadna inna forma wysilku fiz.. oczywiscie wypracujesz jakis tam parametr sily, ale nie bedzie on taki jakbys robil wylacznie te treningi silowe.
tak nie do końca :) rozumiem że chodzi Ci o fakt iż mając bardziej naturalną wagę łatwo jest ją utrzymać robiąc treningi wytrzymałościowe ale jak się ma już znacznie rozbudowane mięśnie, nie zbudowane w trakcie funkcjonalnego wysiłku tylko na siłowni to w trakcie wysiłków wytrzymałosciowych ta nadmiarowa tkanka mięsniowa posłuży za paliwo.
Wg mnie robiac treningi wylacznie "na silownii", bedac na swoich maksymalnych parametrach (sily, wytrzymalosci, co tam kto robi), a wiec tez i na maksymalnej masie, i dokladajac inny rodzaj wysilku nie jest sie w stanie utrzymac tej wagi przy tym samym zatluszczeniu (a wiec tego samego poziomu czystej masy miesniowej). Robiac to samo przy nizszej wadze(nie maksymalnej dla maksymalnej sily) parametry silowe pogorszymy, ale jestesmy w stanie utrzymac wage przy tym samym zatluszczeniu.. Takie jest moje zdanie poparte empirycznym doswiadczeniem na samym sobie.
ale chyba nieliniową ;) bo czesto goście z mniejszymi muskułami są silniejsi od niektórych przypakowanych.
wiadomo ze nieliniowa bo czynnikow warunkujacych efekt jest mnostwo.
tu raczej nie do końca sie zgodzę, bo jednak siła i wytrzymałosć są powiązane i na pewnym poziomie można długo i namętnie ćwiczyć cały czas swoj jeden parametr a on się nie będzie poprawiał bo ograniczenie będzie właśnie w tym drugim i dużo większe postępy osiagnie się poświęcając czesc czasu treningowego na podniesienie parametru ograniczającego.
tak jest dokladnie, ale mi chodzi o trening paru parametrow w dokladnie tym samym czasie.. optymalniejszym jest wypracowac wytrzymalosc silowa, z niej sile, dalej dynamike..
Tomasz J.

Tomasz J. kierownik budowy

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Marcin Lipowski:

przede wszystkim zadyszka nie jest najlepszym wskaźnikiem wchodzenia w pracę beztlenową, może po prostu wskazywać że masz do nadrobienia wydolność aparatu oddechowego. po drugie w fazie anaerobowej nie koniecznie spala się mięsień, wtedy ograniczają sie przemiany tłuszczowe, ale biorącpod uwagę zapasy glikogenu jakie są w mięśniach spokojnie można wykonywać relatywnie krótkie treningi w beztlenie bez niszczenia mięśni.

wydolność aparatu oddechowego czyli inaczej wydolność oddechowa, tak?
Pytanie: czy relatywnie krótkie treningi na beztlenie również poprawią wydolność (nazwijmy ją wytrzymałościową) przy długim wysiłku, czyli np. łatwiejsze wchodzenie pod górę w długim czasie. Wydaje mi się, że wówczas jest bardzo długi okres czasu na beztlenie.

Zaczynam się zastanawiać jak przygotować sobie trening by obniżyć własny próg beztlenowy, aby w jak najmniejszym zakresie spalać tkankę mięśniową (minimalizacja strat) Wydaje mi się, że to może być klucz do zagadki.

to się nazywa interwały na progu. wyznaczasz sobie swoj prog a potem robisz interwały ze średnim pulsem w okolicach tego progu (np. próg 170 to średni hr 165) tak że praca interwału jest w pulsem powyżej a potem część regeneracyjna z pulsem poniżej (optymalnie byłoby aby spadek był do poziomu około 66% wartości progowej, wtedy efektywnie szybciej wchodzisz w fazę beztlenową i masz krotszy efektywniejszy trening, ale na początku spróbuj robić takie treningi gdzie masz przerwy do pełnego wypoczynku, zanim nie przystosujesz organizmu do tego typu obciążeń).

Masz jakiś ciekawy link do interwałowych treningów (by poczytać sobie coś z liczbami i zacząć układać plan)?Tomasz J. edytował(a) ten post dnia 28.03.12 o godzinie 22:56
Tomasz J.

Tomasz J. kierownik budowy

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Jarosław G.:
Bez obrazy Tomek, ale nie wyglądasz na ponad przeciętnego byka :-) o jakim mówił Leszek. Nie wydaje mi się żebyś miał problemy tego typu. Prowadziłem triatlonistę i gościa startującego w skituringu. Obydwaj trenowali na siłowni, obydwaj mieli ładne umięśnione sylwetki. Zajęło nam trochę czasu żeby dopracować dietę i suplementację. Gość od triatlonu rąbał codziennie chałwę, bakę piaskową i czekoladę :-) Po wprowadzeniu zmian w diecie i suplementacji oraz dostosowaniu treningu siłowego okazało się, że da się uzyskać więcej mięśni, mniej tłuszczu, lepszą siłę i poprawić jeszcze wyniki w swoich dyscyplinach, czyli wydolność. Dla twojej informacji triatlonista ważył 93 kg.

Obydwaj trenowali bez wspominanych środków, bo byli to amatorzy.

Racja. Twoja wypowiedź nastawia bardzo optymistycznie :) Trzeba zlikwidować te zadyszki w górach i szybkie zmęczenie... :)
Jarosław G.

Jarosław G. p. o. redaktora
naczelnego, Marad
sp. z o.o.

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Aha i interwały na pewno ci pomogą. Poprawiają kondycję i przy odpowiedniej suplementacji nie spalają mięśni a wręcz odwrotnie :-)

Pozdrawiam

http://www.jaroslawgdak.pl
Marcin M.

Marcin M. prasa, książka, ruch

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Tomasz J.:
Witam,
Czy jest możliwe podnoszenie wydolności wysiłkowej przy jednoczesnej minimalizacji strat tkanki mięśniowej?
jest mozliwe
Czy znacie jakieś formy treningu (sposoby) aby poprawić kondycje a za razem nie stracić tylu lat pracy na siłowni? Interesują mnie formy naturalne (dieta, trening, tętno)
mogę Ci polecić dobrego trenera, który po wielu latach bardzo powaznie traktowanej
kulturystyki wziął się za sztuki walki (trening niszczący mięśnie jak malo co, jeśli się nie podchodzi do sprawy fachowo) i potrafił mimo tego zachować wypracowaną sylwetkę.
dla scisłości: ja sam nie zajmuję się tym zagadnieniem. podobam się sobie z tą masą którą mam :), więc mnie nie pytaj jak on to robi.Marcin M. edytował(a) ten post dnia 30.03.12 o godzinie 23:58
Tomasz J.

Tomasz J. kierownik budowy

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

mogę Ci polecić dobrego trenera, który po wielu latach bardzo powaznie traktowanej
kulturystyki wziął się za sztuki walki

To jest osoba z Bydgoszczy? Jeśli tak to proszę namiary.
Tomasz J.

Tomasz J. kierownik budowy

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Jarosław G.:
Aha i interwały na pewno ci pomogą. Poprawiają kondycję i przy odpowiedniej suplementacji nie spalają mięśni a wręcz odwrotnie :-)


Dzięki Jarek z informację. Masz może jakieś ciekawe linki na stron gdzie jest napisane jak można ułożyć sobie poprawny trening interwałowy pod kątem tematu o którym rozmawiamy.
Dziś zamówiłem Pulsometr więc chce dalej napierać do przodu :)
Marcin M.

Marcin M. prasa, książka, ruch

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Tomasz J.:
mogę Ci polecić dobrego trenera, który po wielu latach bardzo powaznie traktowanej
kulturystyki wziął się za sztuki walki

To jest osoba z Bydgoszczy? Jeśli tak to proszę namiary.
Z Warszawy, ale zajmuje się rozpisywaniem planów via net więc jeśli Cię to interesuje, to podbiję do niego czy się podejmie tego zlecenia.
Jarosław G.

Jarosław G. p. o. redaktora
naczelnego, Marad
sp. z o.o.

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Polecam książki http://innespacery.pl Masz zarówno o bieganiu jak i o pulsomertach.

Marcin M. ja pracuję z różnymi sportowcami i też mogę mu pomóc. Prowadziłem kolarzy górskich, triatlonistów, gościa od skitouringu itd. Ale odnoszę wrażenie, że nie chodzi tylko osiągnięcie celu sportowego. On chce się czegoś nauczyć. Zatem praca z trenerem ma sens, gdy możecie pracować razem - osobiście.
Marcin M.

Marcin M. prasa, książka, ruch

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Ależ proszę bardzo, absolutnie nie reklamuję znajomego :)
Zaoferowałem po prostu pomoc.
Przy okazji - jesli chodzi o poszerzenie wiedzy to również zdalnie można to zrobić. Ale jako się rzekło - nie namawiam absolutnie.
Tomasz J.

Tomasz J. kierownik budowy

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Marcin M.:
Tomasz J.:
Z Warszawy, ale zajmuje się rozpisywaniem planów via net więc jeśli Cię to interesuje, to podbiję do niego czy się podejmie tego zlecenia.

Dzięki za propozycję. Prawie sam się już wyedukowałem :)

Obiecałem, że napiszę o postępach.
Zakupiłem dwie książki wydawnictwa Inne Spacery (dzięki Jarek):
1. Waga startowa
2. Praca z pulsometrem
Obie książki super wyczerpują temat. Nie ma bezpośrednio odniesienia do zachowania tkanki mięśniowej, ale z wielu przykładów oraz po zrozumienia problematyki można sobie wydedukować jak to zrobić.
Zakupiłem również pulsometr i zaczynam pracować nad ułożeniem dokładnego planu treningowego oraz diety.

Mój wstępny plan na trening (do 2miesięcy) wygląda następująco:
Poniedziałek: Siłownia- ćwiczenia poprawiające siłę- system 5x5
Wtorek: Bieg - trening o umiarkowanej intensywności - strefa 2 tętna
Środa: Siłownia- ćwiczenia poprawiające siłę- system 5x5
Czwartek: Bieg - trening interwałowy - strefa 1 i 5 tętna
Piątek: Siłownia- ćwiczenia poprawiające siłę- system 5x5
Sobota: Regeneracja całkowita
Niedziela: Szybki marsz ok. 5h

W pierwszym miesiącu czwartek taki sam jak wtorek by przyzwyczaić organizm.

Mam trochę problem z ustaleniem progu mleczanowego LT. Macie jakieś doświadczenia w tym względzie. Szukałem jakiegoś ośrodka (laboratorium) w Bydgoszczy,, które się tym zajmuje. Czytałem, że wyznaczenie tego progu jest bardzo ważne, gdyż źle rozpoznany próg może uniemożliwić poprawny rozwój sportowy.

Z góry dzięki za jakiekolwiek uwagi
Pozdrawiam
Tomek
Bartosz Brzeziński

Bartosz Brzeziński Starszy Specjalista
ds Architektury
Systemów i
Aplikacji,...

Temat: Wydolność fizyczna a redukcja tkanki mięśniowej -...

Zawzięty jesteś, a plan ambitny. :)

Ja tylko dwa zagrożenia widzę. Piszesz o treningu interwałowym w strefach 1 i 5. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale interwał ma polegać na spokojnym starcie, dojechaniu do strefy 5, potem zjazd do 1? Bo taki plan może być ciężki do zrealizowania. Po dojechaniu do HR max, będąc cały czas w ruchu dużo czasu zajmie chyba zjechanie do 50% HR maksa, co nie? Albo tylko ja tak mam i tobie się uda :)

Dwa, przez 5 godzin, to szybkim marszem można ponad 25 kilometrów zrobić, nie za dużo? Niedzielę też bym odpoczywał w sumie. Duża intensywność w tygodniu, jeden dzień regeneracji to może być za mało.



Wyślij zaproszenie do