Temat: Twoja obecna suplementacja
Maj 2014
Pierwsza połowa miesiąca to planowany okres roztrenowania siłowego.
Trochę odpoczywam, ale nie rezygnuję zupełnie z aktywności fizycznej, treningi cardio wykonuję, 3 sesje w tygodniu, ale zgodnie z obietnicą względem samej siebie, nie zajeżdżam się.
W pierwszym tygodniu zaliczyłam wypad rowerowy do lasu, ergometr wioślarski w klubie oraz bieganie w plenerze, w obecnym bieganie i dwie sesje na wiosłach, jutro będzie ta druga:-)
Trzymam zarówno pułap tlenowy jak i wchodzę w beztlen, co by popracować nad parametrami wydolnościowymi tak więc treningi mieszane, z regeneracją nie mam problemów, jej brak wynika natomiast jeśli już to przede wszystkim z niewyspania wiecznego, ale to osobna para kaloszy.
W związku z powyższą wzmianką odnośnie roztrenowania, zarządziłam dobre 2 tygodnie przerwy w suplementacji co by się trochę "oczyścić" he, he, za wyjątkiem odżywki białkowej (WPC Whey 100 TREC - czekolada), która jest niezbędna w moim przypadku w kontekście uzupełnienia dużej podaży białka w diecie, tj. w formie koktajlu na wodzie i/lub porcji do porannej owsianki.
Nie ma opcji bym wciągnęła planowaną ilość tego makroskładnika z konwencjonalnej żywności bez opcji wychodzenia mi w/w uszami. Do tego czas potrzebny na strawienie posiłku, gdzie zanim dojdę do siebie, nie miałabym czasu na nic innego, bo znowu trzeba by jeść he, he:-)
Także odżywki ułatwiają funkcjonowanie w życiu codziennym i osobiście dawno się o tym przekonałam.
Druga połowa m-ca z kolei wyglądać będzie następująco:
- białko WPC Whey 100 TREC (truskawka)
- BCAA G-Force TREC
- Glutamina - L-glutamine Extreme 1400 TREC
- tauryna TREC
- agmatyna TESTED
- kreatyna (monohydrat) Mega Caps 1250 OLIMP
- profilaktyka ochrony stawów Joint Therapy+ TREC
- witaminy i minerały Multiple Sport OLIMP
- omega-3 NOW FOODS
- czosnek NATURELL
Sumarycznie jeśli chodzi o podaż aminokwasów (nie wliczając diety samej w sobie) to w ujęciu dobowym w skali tygodnia wychodzi mi dobre 2g/10 kg m.c. BCAA oraz 3g/10 kg m.c. glutaminy więc myślę, że jestem "zabezpieczona" zwłaszcza biorąc poprawkę na działania redukcyjne.
Ponadto tak duża podaż białka, bo aż 2,6g/1 kg m.c. bardzo pomaga, tłumiąc apetyt, wysoka również podaż tłuszczu, bo aż z kolei 30% ZDS stanowi alternatywne źródło energii przy dość uszczuplonych zasobach glikogenu więc daję radę, energia jest, po mięchu mi nie leci dzięki temu zabiegowi, a i siła się względnie trzyma. Niech nikogo nie dziwi fakt chęci sięgnięcia na redukcji po kretę, ma ona działanie zarówno ergogeniczne, anaboliczne, ale co istotne, antykataboliczne tym samym tak więc nie jest prawdą, iż warto ją suplementować tylko w cyklach masowych czy w kontekście typowego cyklu siłowego.