konto usunięte
Temat: Spalacze tłuszczu.
dzięki, że we mnie wierzysz :)jednak wcale tak łatwo nie idzie u mnie.
Przed wakacjami w ciągu 3 miesięcy z dietką bez szaleństw zgubiłam zaledwie 3 kg. i robiłam 1,5 godzinne aeroby 3 - 5 razy w tyg.
konto usunięte
konto usunięte
Jarosław G.:
Skoro z dietą ciężko, to po co ci spalacze. Darek ma rację! Trochę dobrych chęci i zleci. Spalacz to tylko dodatek i moim zdaniem warto go dodać, gdy już osiągniesz stagnację i nic się nie będzie chciało ruszyć. Podstawa to dieta i trening. U kobiet dieta jest dużo ważniejsza niż trening. Mężczyźni pod tym względem mają dużo łatwiej. W swoim życiu pracowałem z wieloma kobietami i napisałem wiele artykułów na ten temat. Kobiety zazwyczaj mają problem z dietą, a to najważniejsza kwestia. Niestety jest to związane z gospodarką hormonalną i małą ilością tkanki mięśniowej.
Wystarczy ci siłownia 3 razy w tygodniu, ale aeroby rób 6 razy. W dni siłowego po 30 min. - tak jak robisz, a w dni wolne 45 min. Ewentualnie możesz robić dwa razy po 20 minut. Najnowsze badania dowodzą, że dwa krótsze treningi aerobowe dają lepsze efekty niż jeden dłuższy.
Powodzenia
http://www.jaroslawgdak.pl
Dariusz A. IT Project Manager
Justyna Korszeń:
dzięki, że we mnie wierzysz :)
jednak wcale tak łatwo nie idzie u mnie.
Przed wakacjami w ciągu 3 miesięcy z dietką bez szaleństw zgubiłam zaledwie 3 kg. i robiłam 1,5 godzinne aeroby 3 - 5 razy w tyg.
konto usunięte
Dariusz A.:
Justyna Korszeń:
dzięki, że we mnie wierzysz :)
jednak wcale tak łatwo nie idzie u mnie.
Przed wakacjami w ciągu 3 miesięcy z dietką bez szaleństw zgubiłam zaledwie 3 kg. i robiłam 1,5 godzinne aeroby 3 - 5 razy w tyg.
Hmmm, to faktycznie dość dużo ruchu. Może to nie były aeroby, tzn. wyskoczyłaś już ponad strefę tlenową? A może jednak odżywianie mocno nie halo ;-)? Ciężko prorokować nie wiedząc zbyt dużo o Tobie. Albo ja się nie znam na kobietach, bo u nich odchudzanie przebiega pewnie nieco ciężej ;-)))
Ja w ciągu ostatnich 4-5 miesięcy zrzuciłem 15kg - bieganie 3xtydzień, absolutnie żadnego głodzenia się, żadnych termogeników i innych zbędnych dziadostw (jedynie omega3, witaminy itp)
Jarosław
G.
p. o. redaktora
naczelnego, Marad
sp. z o.o.
Justyna Korszeń:
Z dietą radykalną rady nie dam.
Z delikatnymi wyrzeczeniami lub zminimalizowaniem pewnych rzeczy - > tak :)
Dariusz A. IT Project Manager
Justyna Korszeń:
zazdroszcze...
nie wiem, czemu tak miałam. jadłam TYLKO ciemne pieczywo, unikałam smażonego jak ognia, nie obżerałam się, zero słodyczy.
dlatego chciałabym lekkiego wspomagacza spróbować...
konto usunięte
Magda
Sanchez
Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...
Maciej Paciorek:
Dziwię się pewnym opiniom... naprawdę ciężko przejść obok bez komentarza do tego co przeczytałem kilka linijek wcześniej.
W dni siłowego po 30 min. - tak jak robisz, a w dni wolne 45 min. Ewentualnie możesz robić dwa razy po 20 minut Naprawdę bardzo chętnie przeczytałbym taki artykuł, bo generalnie mogłoby doprowadzić do zrujnowania teorii, której jestem przykładem - mianowicie długiego treningu w tętnie (2-3 w tygodniu) połączonego z interwałowym treningiem (1-2 w tygodniu).
Jarosław
G.
p. o. redaktora
naczelnego, Marad
sp. z o.o.
Wystarczy zajrzeć do ostatniego numeru MD i rubryki Akopa Szostaka, który w przystępny sposób opisuje schemat takiego działania - tytuł artykułu "Aerobów Czar" - polecam!
Leszek Grolik ...
Leszek Grolik ...
Jarosław G.:
Poza tym cały czas powołujesz się na doświadczenia związane z twoją osobą. Trochę kiepska grupa badawcza.Nie mowie, ze to powiedziales, ale uwazam , iz w zwiazku z tym, ze wiekszosc teorii czerpie z doswiadczen zawodowcow, jest stosunkowo male przelozenie tych doswiadczen na sport amatorski
konto usunięte
Jarosław G.:Nie ma sensu, to siedzenie w domu, picie zielonej herbaty, zagryzanie paluszkami light i narzekanie, że nie chudnę. Jeśli masz takie podejście do mojej osoby, trudno. Dla mnie moje doświadczenie jest dużo cenniejsze, niż Twoje setki... sorry ale za ciężko na to pracowałem, żebyś mi wmawiał, że jestem kiepską grupą badawczą. I trochę podważa to Twoje podejście do potencjalnego Klienta - mógłbym nim być. Co innego gdybyś chciał napisać - zrobiłeś wielką robotę ale mogłeś to samo osiągnąć na sposoby x, y, z. Ale chyba nie to chciałeś napisać Jarku ? A teraz pozostając w temacie i wykluczając mnie, jako mało ciekawą grupę badawczą - trening polecił mi znakomity kolarz i przyznam szczerze, jest od Ciebie starszy i wygląda dużo bardziej fitness niż Ty - nie jest to żaden atak na Twoją osobę. Szanuje Twoje doświadczenie i samego Ciebie, jako człowieka. Chciałbym sprowadzić dyskusję na odpowiedni tor - kwestia ćwiczeń zależy od tego, co chcesz osiągnąć.
Wystarczy zajrzeć do ostatniego numeru MD i rubryki Akopa Szostaka, który w przystępny sposób opisuje schemat takiego działania - tytuł artykułu "Aerobów Czar" - polecam!
I w tym artykule przeczytasz między innymi dlaczego nie ma sensu robienie aerobów przez 1,5-2 h na raz - Maciej. Poza tym cały czas powołujesz się na doświadczenia związane z twoją osobą. Trochę kiepska grupa badawcza.
Wszyscy guru fitness nie zalecają wykonywania aerobów dłużej niż 60 minut, ale nie ty :-)Nie jestem guru fitness i nie potrzebuje tytułów. Dla mnie moje samopoczucie jest moim imieniem i nazwiskiem.
Z jednym tylko się mogę zgodzić - liczy się jakość treningu!!!Dziękuję, cieszę się, że chociaż w tym mamy podobne zdanie :) Traktuje to jako luźną wymianę argumentów. Jeśli coś nie działa przez dłuższy czas, to warto się zastanowić co. Ale nie lubię jeśli ktoś na siłę uświadamia mnie, że moje zdanie jest BLE...
Dariusz A. IT Project Manager
Dariusz A.:
To ja z kolei polecę lekturę "Biegiem przez życie" J. Skarżyńskiego, rozdział "Odchudzanie biegiem". W szczególności wykres udziału energii z różnych źródeł podczas biegu. Nie jest to osoba związana z treningiem siłowym, ale autorytet niezaprzeczalny ;-)
Według niego z rezerw tłuszczowych korzystamy najwięcej dopiero po 3 godzinach biegu i takie są zalecane osobom z większą nadwagą.
Luźna dygresja, bez popierania żadnej ze stron, po prostu temat do dyskusji.
Dariusz A. IT Project Manager
Basia K.:
ufam Skarżyńskiemu, ale kto z nadwagą pobiegnie 3 godziny?:)))
Jarosław
G.
p. o. redaktora
naczelnego, Marad
sp. z o.o.
Dariusz A.:
Basia K.:
ufam Skarżyńskiemu, ale kto z nadwagą pobiegnie 3 godziny?:)))
ja :-)
Dariusz A. IT Project Manager
Jarosław G.:
Darek może to jest teoria tego pana. Natomiast badania mówią coś innego. Już po około 20-30 minutach czerpiemy więcej energii z tłuszczy niż węglowodanów. Jednak nim wysiłek trwa dłużej tym więcej energii pobieramy z tłuszczy, a mniej z węglowodanów.
Zatem jest w tym coś, ale nie można mówić że trzygodzinny dopiero wpływa pozytywnie.
Najnowsze badania mówią, że lepiej jest wykonywać 3 razy dziennie po 20 minut wysiłku aerobowego niż raz 60 minut - jeśli chodzi o odchudzanie.
Dariusz A. IT Project Manager
Basia K.:
Dariusz A.:
Basia K.:
ufam Skarżyńskiemu, ale kto z nadwagą pobiegnie 3 godziny?:)))
ja :-)
ale nie mówimy o masie, tylko nadwadze :)))
Jarosław G.:>
Najnowsze badania mówią, że lepiej jest wykonywać 3 razy dziennie po 20 minut wysiłku aerobowego niż raz 60 minut - jeśli chodzi o odchudzanie.
Poza tym Macieju nowe badania dowodzą, że istotniejsza jest intensywność treningu niż długość jego trwania. Zatem twoje interwały były dobrym krokiem, jednak nie są zalecane dla osób otyłych.
Następna dyskusja: