Temat: Przeciążony nadgarstek a haki treningowe
Witam.Od równego roku ćwiczę 3 razy w tygodniu na siłowni (po ok 1 godz. i 45 min.) i 1 raz w tyg. mma (zarówno parter jak i stójka). Przez ten okres zwiększyłem masę z 68 kg do 82 kg (przyrost tłuszczu praktycznie zerowy, sama masa mięśniowa). Dieta bogata i urozmaicona, z naciskiem na białe mięso, kasze, makarony. Z odżywek biorę zwykle gainery, mam za sobą kilka cykli na mono, niektóre z dodatkiem stacków kreatynowych podczas treningu (lub choćby jabłczany). Oczywiście witaminy czy ZMA obowiązkowo, do tego glukozamina na stawy. W przeciągu 1 tygodnia robię wszystkie partie mięśni.
Tyle z nakreślenia sytuacji. Teraz do rzeczy. Od jakiegoś czasu odczuwam ból w nadgarstku. Byłem u fizjoterapeuty, polecił przerwę (mogło mi się wytworzyć jakieś podciśnienie czy coś w tym rodzaju, dokładnie nie pamiętam). Po przerwie 2 tyg. przeszło, ale obecnie znowu się odnawia. Zaobserwowałem, że największe nasilenie bólu pojawia się po ćwiczeniu klatki piersiowej (sztanga), pleców (martwy ciąg, drążek szeroko rozstawny) i barków - czyli wtedy, kiedy jest duże obciążenie nadgarstka, czy to nacisk, czy to ciąg. Boli również po dłuższym ćwiczeniu na ciężkim worku. Najciekawsze jest to, że boli tylko lewy nadgarstek. Ćwiczę w rękawicach z usztywnieniem nadgarstka (od początku).
Czy ktoś z Was ma podobny problem (albo z Waszych znajomych)? Jak sobie z nim radzicie? Czy dłuższa przerwa w Waszym przypadku pomogła? Czy macie jakikolwiek pomysł na to, co to może być? Oczywiście mógłbym się udać do lekarza, porobić prześwietlenia, tyle że to wszystko trwa, czasami miesiącami, a z zasady prywatnie się nie leczę (nie po to oddaję lwią część swojej miesięcznej pensji na państwowe ;)
I druga część problemu: czy ktoś z Was testował haki treningowe? Czy rzeczywiście odciążają nadgarstek i czy nie jest tak, że ćwicząc z hakami osłabiamy przedramię?
Będę wdzięczny za pomoc.