Maciej Świtała

Maciej Świtała czas na nowe
wyzwania :)

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika a jak to zrobić "Jeżeli trening siłowy ma za zadanie tylko (...) ujędrniać(...)" inaczej niż zwiększając masę mięśniową? zagęścić tłuszcz?
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

@Michał: Stać w miejscu nie musi, ale zwiększać obciążenia też nie. Trening można urozmaicać na wiele sposobów bez dodawania ciężaru. W przeciwnym razie dochodzimy do sytuacji, gdy kobieta wyciska na klacie 50 kg, tylko pytanie, po co? Czy to rzeczywiście musi oznaczać "postęp"? Nie sądzę.

@Maciej: Można to zrobić w taki sposób, że spalając tkankę tłuszczową, wzmacnia się istniejącą już tkankę mięśniową. Można ją nieznacznie powiększyć, ale nie trzeba. Zwłaszcza, że mięśnie rosną również (a może przede wszystkim) na skutek odpowiedniej diety.
Maciej Świtała

Maciej Świtała czas na nowe
wyzwania :)

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Jak wyciśnie 5 dych na klacie to i siaty łatwiej z biedronki przynieść i wodę ze studni!! :D

Ja jestem laikiem ale słyszałem, że mięśnie rosną wyłącznie na skutek mikropęknieć ich włókien, a tego chyba nie da się uzyskać dietą;) No chyba, że jakąś wybuchową mieszanką;)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Maciej Świtała:
Jak wyciśnie 5 dych na klacie to i siaty łatwiej z biedronki przynieść i wodę ze studni!! :D

Współczesne kobiety siaty pakują do bagażnika. :-)
Ja jestem laikiem ale słyszałem, że mięśnie rosną wyłącznie na skutek mikropęknieć ich włókien, a tego chyba nie da się uzyskać dietą;) No chyba, że jakąś wybuchową mieszanką;)

Rzeczywiście jesteś laikiem. :-) Owszem, mikrouszkodzenia to jedno, ale mięsień, aby rosnąć, musi mieć dostarczone odpowiednie budulce. Dlatego ważna jest dieta bogata w białko i węglowodany. Osoby zwiększające mase są diecie z nadwyżką kaloryczną, ponieważ z powietrza mięśnie się nie biorą. :-)

konto usunięte

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

z tego co wiem to wpieprzanie bialka wspomaga rozwoj miesni:d ale tez sie nie znam za bardzo :D

Jak bylam mloda to moglam wpieprzac wszystko:d cwiczyc codziennie i nie wcinac suplementow:D

Teraz dopiero zaczynam sie interesowac dieta+cwiczeniami aby= efektowi jaki chcialabym uzyskac:D

konto usunięte

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika K.:
Maciej Świtała:
Jak wyciśnie 5 dych na klacie to i siaty łatwiej z biedronki przynieść i wodę ze studni!! :D

Współczesne kobiety siaty pakują do bagażnika. :-)
Ja jestem laikiem ale słyszałem, że mięśnie rosną wyłącznie na skutek mikropęknieć ich włókien, a tego chyba nie da się uzyskać dietą;) No chyba, że jakąś wybuchową mieszanką;)

Rzeczywiście jesteś laikiem. :-) Owszem, mikrouszkodzenia to jedno, ale mięsień, aby rosnąć, musi mieć dostarczone odpowiednie budulce. Dlatego ważna jest dieta bogata w białko i węglowodany. Osoby zwiększające mase są diecie z nadwyżką kaloryczną, ponieważ z powietrza mięśnie się nie biorą. :-)

Podczas ćwiczeń mających wpływ na przyrost masy, ważnym elementem prócz diety jest rozciąganie mięśni - coś o czym większość zapomina. Mięśnie pokrywa bardzo cienka tkanka - powięź mięśniowa, która nie dość, że ściśle do niego przylega to ma jedną charakterystyczną cechę - jej wytrzymałość można porównać do stali. Powięź można poluzować (rozciągnąć) jedynie wtedy, kiedy jest dobrze rozgrzana. Aby zrobić miejsce na rosnące mięśnie, najlepiej rozciągnąć je po treningu lub w przerwach między seriami, aby w ten sposób przygotować je do wzrostu obwodów.Olaf P. edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 14:57
Maciej Świtała

Maciej Świtała czas na nowe
wyzwania :)

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

A jednak nie aż takim jak sie Tobie Moniko wydaje... Laik nie znaczy idiota ;P
To, że ciało potrzebuje budulca aby uzyskać jakikolwiek wzrost jest oczywistą oczywistością. Ale samą dietą nie zbudujesz nic, a:

"Zwłaszcza, że mięśnie rosną również (a może przede wszystkim) na skutek odpowiedniej diety."

Twoja wypowiedź jest po prostu w moim odczuciu myląca dla osób, które na temat ćwiczeń i diety nie wiedzą nic i mogłyby pomyśleć, że wystarczy odpowiednia dieta by komuś urosły mięśnie.
pzdrMaciej Świtała edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 15:27

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Nie ma to jak kobiece specjalistki, nie spocić się, nie rozmazać szminki, ale ładnie zatańczyć i pomachać łapkami w rytmie disco;) 40 kilogramowy ekspert od robienia treningu na masę :D

konto usunięte

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Lechu K.:
Nie ma to jak kobiece specjalistki, nie spocić się, nie rozmazać szminki, ale ładnie zatańczyć i pomachać łapkami w rytmie disco;) 40 kilogramowy ekspert od robienia treningu na masę :D
eee pomachac lapami w rytm disco to tez jakis wysilek;)
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Bez mikrouszkodzeń mięśni nie ma wzrostu, odpowiednia dieta tylko dostarcza budulca do odbudowy.
Z przeprowadzonych badań dodatkowo wynika że u kobiet pracują przy treningu siłowym obydwa rodzaje mięśni podczas gdy u mężczyzn głównie jeden ich rodzaj, tutaj też jest jedna z przyczyn trudniejszego zbudowania masy mięśniowej u kobiet.
Inne to:
- mniejsza zdecydowanie ilość testosteronu
- mniejsza ilość receptorów androgennych
- mniejsza liczba białych włókien mięśniowych (to one właśnie głównie zwiększają objętość i masę na skutek treningów siłowych)

Nie chodzi o zwiększanie ciężaru cały czas tylko w górę, tylko o wypośrodkowanie między intensywnością i ciężarem.
Częsty niestety widok to wyciskanie hanklami na klatkę ciężarem 2-3 kg przy wadze 40-50kg przykładowo, przez rok, dwa. Nie chodzi o duże obciążenia tylko o dobranie odpowiedniego, a to w miarę treningu powinno być zwiększane.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Maciej Świtała:
A jednak nie aż takim jak sie Tobie Moniko wydaje... Laik nie znaczy idiota ;P
To, że ciało potrzebuje budulca aby uzyskać jakikolwiek wzrost jest oczywistą oczywistością. Ale samą dietą nie zbudujesz nic, a:

"Zwłaszcza, że mięśnie rosną również (a może przede wszystkim) na skutek odpowiedniej diety."

Nie chcę bynajmniej oceniać Twojej inteligencji, ale gdzie w powyższym zdaniu widzisz stwierdzenie, że "samą dietą cokolwiek się zbuduje"? :-) Dieta to 80% sukcesu, reszta to trening i regeneracja.
Twoja wypowiedź jest po prostu w moim odczuciu myląca dla osób, które na temat ćwiczeń i diety nie wiedzą nic i mogłyby pomyśleć, że wystarczy odpowiednia dieta by komuś urosły mięśnie.

Jeśli te osoby będą nadinterpretować w podobny sposób jak Ty, to rzeczywiście moja wypowiedź może być myląca. :-)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Michał Panasiewicz:
Nie chodzi o zwiększanie ciężaru cały czas tylko w górę, tylko o wypośrodkowanie między intensywnością i ciężarem.

Tak, ale po jakimś czasie każdy ciężar staje się za lekki, więc aby stale stymulować mięsień należałoby systematycznie dodawać obciążenie.
Częsty niestety widok to wyciskanie hanklami na klatkę ciężarem 2-3 kg przy wadze 40-50kg przykładowo, przez rok, dwa. Nie chodzi o duże obciążenia tylko o dobranie odpowiedniego, a to w miarę treningu powinno być zwiększane.

Nadal twierdzę, że w przypadku kobiet wcale nie powinno być zwiększane. :-) Przecież zwiększając liczbę powtórzeń lub zmieniając ćwiczenie mięśnie są również stymulowane.
Lechu K.:
Nie ma to jak kobiece specjalistki, nie spocić się, nie rozmazać szminki, ale ładnie zatańczyć i pomachać łapkami w rytmie disco;) 40 kilogramowy ekspert od robienia treningu na masę :D

Mam dobrego trenera, więc o masie wiem prawdopodobnie więcej niż Ty (z całym szacunkiem). :-) Natomiast ja bynajmniej nie twierdzę, że na treningu nie można się spocić. Wręcz przeciwnie - intensywny trening rzeźbiący jest zdecydowanie bardziej męczący niż niektóre masowe.Monika K. edytował(a) ten post dnia 19.05.10 o godzinie 11:22

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika K.:
Lechu K.:
Nie ma to jak kobiece specjalistki, nie spocić się, nie rozmazać szminki, ale ładnie zatańczyć i pomachać łapkami w rytmie disco;) 40 kilogramowy ekspert od robienia treningu na masę :D

Mam dobrego trenera, więc o masie wiem prawdopodobnie więcej niż Ty (z całym szacunkiem). :-) Natomiast ja bynajmniej nie twierdzę, że na treningu nie można się spocić. Wręcz przeciwnie - intensywny trening rzeźbiący jest zdecydowanie bardziej męczący niż niektóre masowe.Monika K. edytował(a) ten post dnia 19.05.10 o godzinie 11:22

Arogancja nic więcej słonko...
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika K.:
Michał Panasiewicz:
Nie chodzi o zwiększanie ciężaru cały czas tylko w górę, tylko o wypośrodkowanie między intensywnością i ciężarem.

Tak, ale po jakimś czasie każdy ciężar staje się za lekki, więc aby stale stymulować mięsień należałoby systematycznie dodawać obciążenie.

bo trzeba, zwiększasz intensywność albo ciężar, intensywności też nie można w nieskończoność (20-30 powtórzeń to IMHO max przy ćwiczeniu z ciężarem, ostatnie powtórzenie w serii powinno być autentycznie ostatnim, po którym nie dasz rady zrobić następnego już).

Dieta (i wcale nie oznacza to zmniejszenia ilości jedzenia, często wręcz przeciwnie) to jakieś 50% sukcesu, reszta to trening, sama możesz to stwierdzić regularnie badając procentową zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie (a nie wagę ciała tylko, ta powinna być w miarę stała), pomiar oczywiście odpowiednią dokładną metodą.

Efekty treningu i diety możesz w pełni ocenić dopiero po kilku latach, a nie po krótkotrwałym okresie czasu.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Lechu K.:
Arogancja nic więcej słonko...

Chciałbyś, chmurko. :-)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Michał Panasiewicz:
bo trzeba, zwiększasz intensywność albo ciężar, intensywności też nie można w nieskończoność (20-30 powtórzeń to IMHO max przy ćwiczeniu z ciężarem, ostatnie powtórzenie w serii powinno być autentycznie ostatnim, po którym nie dasz rady zrobić następnego już).

Oczywiście, dlatego napisałam również o urozmaicaniu i zmienianiu treningu. Zauważ, że jeżeli celem jest zachowanie formy i schudnięcie (a właśnie takie cele ma większość kobiet) to dodawanie obciążenia jest bezzasadne. Ty cały czas piszesz o postępie, podczas gdy postęp może być tutaj różnie rozumiany.
Dieta (i wcale nie oznacza to zmniejszenia ilości jedzenia, często wręcz przeciwnie) to jakieś 50% sukcesu, reszta to trening, sama możesz to stwierdzić regularnie badając procentową zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie (a nie wagę ciała tylko, ta powinna być w miarę stała), pomiar oczywiście odpowiednią dokładną metodą.

Myślę, że dieta to jednak trochę więcej niż trening. Wystarczy zaobserwować ludzi, którzy nie przestrzegają żadnej diety, a chcą wyrzeźbić ciało lub schudnąć. Zazwyczaj kiepsko im to wychodzi. Bywały też przypadki, że ludzie tyli zaczynając ćwiczenia bez diety, ponieważ automatycznie spożywali więcej kalorii (wydatek energetyczny był większy).
Efekty treningu i diety możesz w pełni ocenić dopiero po kilku latach, a nie po krótkotrwałym okresie czasu.

Tak, trenując bez dopingu, owszem.
Maciej Świtała

Maciej Świtała czas na nowe
wyzwania :)

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

nie spinaj się tak dziewczyno bo się nabawisz kontuzji i nici z robienia masy ;P
te uwagi o "bynajmniej ocenianiu mojej inteligencji" i hasła: "tak jesteś laikiem" są równie aroganckie więc przyganiał kocioł garnkowi. Na tym kończę bo se tu gadamy jak laik z lajkonikiem, z czego ja się za speca nie uważam a Ty jak widzę za nadspeca. ciao
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika K.:
...
Mam dobrego trenera, więc o masie wiem prawdopodobnie więcej niż Ty (z całym szacunkiem). :-) Natomiast ja bynajmniej nie twierdzę, że na treningu nie można się spocić. Wręcz przeciwnie - intensywny trening rzeźbiący jest zdecydowanie bardziej męczący niż niektóre masowe.Monika K. edytował(a) ten post dnia 19.05.10 o godzinie 11:22

<flame-war warning>

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika K.:
Lechu K.:
Arogancja nic więcej słonko...

Chciałbyś, chmurko. :-)

Zaraz usłyszę , że kobiety są mocniejsze psychicznie i bardziej odporne na ból...
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Pomożecie mi ułożyć plan? :)

Monika K.:
Michał Panasiewicz:
bo trzeba, zwiększasz intensywność albo ciężar, intensywności też nie można w nieskończoność (20-30 powtórzeń to IMHO max przy ćwiczeniu z ciężarem, ostatnie powtórzenie w serii powinno być autentycznie ostatnim, po którym nie dasz rady zrobić następnego już).

Oczywiście, dlatego napisałam również o urozmaicaniu i zmienianiu treningu. Zauważ, że jeżeli celem jest zachowanie formy i schudnięcie (a właśnie takie cele ma większość kobiet) to dodawanie obciążenia jest bezzasadne. Ty cały czas piszesz o postępie, podczas gdy postęp może być tutaj różnie rozumiany.

Bez budowania masy mięśniowej, przy treningu na schudnięcie tracisz mięśnie ("spalasz je"), więc obniżasz jednocześnie spoczynkowy metabolizm. Co prowadzi do efektu jojo.
Dieta (i wcale nie oznacza to zmniejszenia ilości jedzenia, często wręcz przeciwnie) to jakieś 50% sukcesu, reszta to trening, sama możesz to stwierdzić regularnie badając procentową zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie (a nie wagę ciała tylko, ta powinna być w miarę stała), pomiar oczywiście odpowiednią dokładną metodą.

Myślę, że dieta to jednak trochę więcej niż trening. Wystarczy zaobserwować ludzi, którzy nie przestrzegają żadnej diety, a chcą wyrzeźbić ciało lub schudnąć. Zazwyczaj kiepsko im to wychodzi. Bywały też przypadki, że ludzie tyli zaczynając ćwiczenia bez diety, ponieważ automatycznie spożywali więcej kalorii (wydatek energetyczny był większy).

Ponieważ każdy z nas jest inny, każdy organizm jest inny, i tylko my, obserwując reakcje naszego organizmu (posiłkując się badaniami które dają nam wynik pozbawiony naszej subiektywnej oceny), jesteśmy w stanie ocenić co na nas działa. Spadek wagi nie zawsze oznacza że idziemy w dobrym kierunku. Waga, lustro są bardzo zależne od naszej oceny subiektywnej.
Efekty treningu i diety możesz w pełni ocenić dopiero po kilku latach, a nie po krótkotrwałym okresie czasu.

Tak, trenując bez dopingu, owszem.

???? A co ma to do rzeczy??? Cały czas mówimy o treningu dla zdrowia, nie dla startów w zawodach.

Następna dyskusja:

Plan treningowy - pomocy




Wyślij zaproszenie do