Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

kurcze - fajny temat na forum odnośnie błędów żywienia i nawet początek ciekawy. a potem czytam o filmie Troja i o niepotrzebnej kłótni, która nie ma nic wspólnego z żywieniem... szkoda.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Robert Radoń:

Akop Szostak:
Ponieważ dieta kulturysty, a to co Ty nazywasz dietą, to nie to
samo!

Nie wiesz co ja nazywam dieta, ponieważ nigdy tu się na temat diety nie wypowiadałem.

Zaufaj ze nie chciał byś zrobić treningu kulturystycznego jakie ja musiałem
mieć.

Akop, nie masz zielonego pojęcia o tym, co ja bym chciał, więc naprawdę nie brzmi to przekonywująco.
ale ty chłopie jesteś wicemistrzem świata w kulturystyce, więc co do do cholery za argumenty?
Każdy kto nie jest tak dobry jak ty nie ma prawa nazywać siebie kulturystą?
Chyba ta cała dyskusja tak bardzo zboczyła z tematu, że już dam sobie z nią spokój.

Ponieważ wiedział byś na czym to polega.

Nie muszę być tak dobry jak ty, żeby wiedzieć na czym to polega.

Wieć się zgadzam z Moniką !

A ja nie, i niech tak pozostanie.

Robert nigdy nie pisałem ze jestem dobry. Co do kulturystów to napisałem ze to ten kto przynajmniej raz wystartował w zawodach. Już Ciebie prosiłem nie raz byś czytał uważnie.

Co do tytułów, to nie są one ważne. Dla mnie najważniejsza jest wiedza. Więc wolał bym na takim poziomie rozmawiać. Nigdy nie dawałem argumentu ze coś jest tak, bo ja tak mówię. Lecz zawsze podaje skąd takie mam źródła.

Fakt nie wiem czego chcesz, i nie wnikam w to. Przecież ja nawet nie udzielam Ci rad, tylko to ty dodawałeś swoje 5 groszy.

Nie uważasz ze szkoda się sprzeczać ? tylko na prawdę czasem warto posłuchać kogoś ? Może nie jestem najbardziej doświadczonym zawodnikiem (daleko mi do takiego), ale uwierz mi ze przygotowania na prawdę bardzo się różnią. Jeżeli chcesz to z chęcią Ci o nich opowiem.Akop Szostak edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 23:40

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

uważam ze na prawdę warto zakończyć ten temat, ponieważ powstał wielki spam.

Jak ktoś ma ochotę na wymianę zdań, to piszczę sobie na prywatne wiadomości.

I niech pokój będzie z Wami !

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Robert Radoń:

...

Zakładam optymistycznie, że tancerz erotyczny raczej nie wygląda jak pokraka, chociaż nie ma sylwetki gladiatora.

raczej na pewno nie :) gladiatorzy wyglądali raczej na dość otłuszczonych :)z dość sporą masą tłuszczową.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Michał Panasiewicz:

raczej na pewno nie :) gladiatorzy wyglądali raczej na dość otłuszczonych :)z dość sporą masą tłuszczową.

Gladiatorzy nie byli tłustymi grubasami, trochę źle tę informację zrozumiałeś.
Dieta jęczmiena zdecydowanie zwiększała ich masę mieśniową, natomiast nie robili rzeźby.
Dlatego też przypominali bardziej strongmanów niż kulturystów.
Chodzi o to, że to nie byli faceci u których widać było każde włókno mięśniowe przez skórę cienką jak pergamin, natomiast mieli całkiem dobrze rozbudowaną muskulaturę.
Poza tym, gladiator gladiatorowi nie równy, z całą penością inaczej zbudowany był myrmidon, inaczej sieciarz a inaczej "okulista".
No i zostaje jeszcze kwestia celów treningowych.
Jesli ci ludzie toczyli walki ostrą bronią białą i czasem kończyły się one śmiercią pokonanego, to logika nakazywała by sądzić, że istotnymi cechami, poza umiejętnością techniczną walki, były szybkość, wytrzymałość siłowa i siła fizyczna, sylwetka pojawiała się przy okazji.
Ci ludzie zbyt wiele ryzykowali, żeby bawić się w szlifowanie definicji mięśni zębatych.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Również sylwetki kulturystów bardzo się zmieniały i wcale nie od początku wyglądali oni tak jak teraz. Wystarczy pooglądać zdjęcia sprzed paru lat. Jak obserwuję damski fitness to też odnoszę wrażenie, że bardzo te sylwetki ewoluowały.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Robert Radoń:

Michał Panasiewicz:
raczej na pewno nie :) gladiatorzy wyglądali raczej na dość otłuszczonych :)z dość sporą masą tłuszczową.

Gladiatorzy nie byli tłustymi grubasami, trochę źle tę informację zrozumiałeś.
Dieta jęczmiena zdecydowanie zwiększała ich masę mieśniową, natomiast nie robili rzeźby.
Dlatego też przypominali bardziej strongmanów niż kulturystów.
Chodzi o to, że to nie byli faceci u których widać było każde włókno mięśniowe przez skórę cienką jak pergamin, natomiast mieli całkiem dobrze rozbudowaną muskulaturę.
Poza tym, gladiator gladiatorowi nie równy, z całą penością inaczej zbudowany był myrmidon, inaczej sieciarz a inaczej "okulista".
No i zostaje jeszcze kwestia celów treningowych.
Jesli ci ludzie toczyli walki ostrą bronią białą i czasem kończyły się one śmiercią pokonanego, to logika nakazywała by sądzić, że istotnymi cechami, poza umiejętnością techniczną walki, były szybkość, wytrzymałość siłowa i siła fizyczna, sylwetka pojawiała się przy okazji.
Ci ludzie zbyt wiele ryzykowali, żeby bawić się w szlifowanie definicji mięśni zębatych.

Nie napisałem że byli grubasami tylko otłuszczeni :), poza tym w tym wypadku zgadzam się z resztą twojej wypowiedzi :) ,no może poza porównaniem do strongmen-ów :), bardziej bokserzy (mam na myśli wagę cieżką, choć jak wspomniałeś przekrój wagowy był na pewno spory).
Ale porównanie gladiatora do współczesnego kulturysty jest zdecydowanie odległe.Michał Panasiewicz edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 10:40

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Monika K.:
Również sylwetki kulturystów bardzo się zmieniały i wcale nie od początku wyglądali oni tak jak teraz. Wystarczy pooglądać zdjęcia sprzed paru lat. Jak obserwuję damski fitness to też odnoszę wrażenie, że bardzo te sylwetki ewoluowały.

Może dlatego, że kiedyś suplementacja jak również inne środki nie były tak powszechnie dostępne. Wątpię aby dzisiaj którykolwiek kulturysta lub strongmen osiągnął swoją sylwetkę lub efekty tylko i wyłącznie dzięki diecie i treningom.Michał P. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 10:42

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Dokładnie tak, dlatego wszelkie porównania do gladiatorów są trochę bez sensu, skoro w samej kulturystyce zaszły tak diametrialne zmiany pod kątem sylwetki.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Olaf P.:
kurcze - fajny temat na forum odnośnie błędów żywienia i nawet początek ciekawy. a potem czytam o filmie Troja i o niepotrzebnej kłótni, która nie ma nic wspólnego z żywieniem... szkoda.

Odnosnie zacytowanego posta - pare miesiecy temu znalazlem te grupe i bardzo cieszylem sie, ze na Goldenlinie jest miejsce w ktorym mozna sobie troche poczytac i dowiedziec sie wielu przydatnych rzeczy

Przeczytalem prawie cale archiwum, potem zaczalem sledzic grupe na biezaco

Ale z biegiem czasu przestalem - wlasnie przez to co dzieje sie w tym watku - ciagle te same osoby kloca sie o to, kto jest fajniejszy i czyje metody sa lepsze (bardzo czesto w kompletnym oderwaniu od tematu, pelne osobistych wycieczek)

Na jakis czas dalem wiec sobie spokoj, teraz wrocilem i widze, ze nic sie nie zmienilo - praktycznie te same osoby, te same klotnie, teraz widze, ze dzieki wprowadzeniu plusow pod postami sie zaczely nawet koalicje tworzyc :P

Szkoda, ze ciekawy temat doprowadzil do czegos takiego - moze troche wiecej moderacji by sie tutaj przydalo?

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Michał C.:

Olaf P.:
kurcze - fajny temat na forum odnośnie błędów żywienia i nawet początek ciekawy. a potem czytam o filmie Troja i o niepotrzebnej kłótni, która nie ma nic wspólnego z żywieniem... szkoda.

Odnosnie zacytowanego posta - pare miesiecy temu znalazlem te grupe i bardzo cieszylem sie, ze na Goldenlinie jest miejsce w ktorym mozna sobie troche poczytac i dowiedziec sie wielu przydatnych rzeczy

Przeczytalem prawie cale archiwum, potem zaczalem sledzic grupe na biezaco

Ale z biegiem czasu przestalem - wlasnie przez to co dzieje sie w tym watku - ciagle te same osoby kloca sie o to, kto jest fajniejszy i czyje metody sa lepsze (bardzo czesto w kompletnym oderwaniu od tematu, pelne osobistych wycieczek)

Na jakis czas dalem wiec sobie spokoj, teraz wrocilem i widze, ze nic sie nie zmienilo - praktycznie te same osoby, te same klotnie, teraz widze, ze dzieki wprowadzeniu plusow pod postami sie zaczely nawet koalicje tworzyc :P

Szkoda, ze ciekawy temat doprowadzil do czegos takiego - moze troche wiecej moderacji by sie tutaj przydalo?

zaczyna mi to przypominać zabawę w głuchy telefon. pierwsza osoba daje ciekawe hasło "największe błędy żywieniowe-art." a ostania słyszy „odtłuszczony gladiator”…Olaf P. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 12:31

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

No dobrze kochani, czas chyba na porządki, bo już od dłuższego czasu zrobił się tu niezły bałagan, a część merytoryczna względem tematu inicjującego wątek, dawno już poszła w zapomnienie.
Nie będę jednak usuwać tegoż wątku, ponieważ znajduje się w nim trochę rzetelnych informacji więc jest szansa, że ktoś tu jeszcze będzie miał ochotę zajrzeć.
Pozdrawiam i życzę przemyślanych wypowiedzi na forum publicznym bez wycieczek osobistych.
Magda